1984-03-10 Cracovia - Skra Warszawa 31:20

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - piłka ręczna kobiet herb.png


Piłka ręczna.png
1 Liga piłka ręczna kobiet
Kraków, ul. Głowackiego, sobota, 10 marca 1984, 18:00

Cracovia - Skra Warszawa

31
:
20

(13:10)


Skra Warszawa - piłka ręczna kobiet herb.png


Zawodniczki:
gracze m.in.
Tomaszewska 1
Siodłak 2
Golik 6
Figas 3
Zawodniczki:
gracze m.in.
4 Pietras


"Podarowały punkt" -
Gazeta Krakowska

Podarowały punkt

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
Piłkarki ręczne Cracovii podejmowały na własnym parkiecie warszawską Skrę, z którą toczą rywalizację o miejsce w pierwszej trójce. Sobotnio-niedzielny dwumecz przyniósł piłkarkom z Krakowa 3 pkt.

W sobotę Cracovia zwyciężyła 31:20 (13:10). Pierwsza połowa nie zapowiadała tak wysokiego wyniku. W 10 min. spotkania Cracovia prowadziła 3:0. Taka mała ilość bramek wynikała z dobrej postawy bramkarek, na szczególne wyróżnienie zasłużyła krakowianka Dąbrowska. Pierwszą bramkę zawodniczki Skry zdobyły dopiero w 11 min. z rzutu karnego. Do 30 min. pojedynek był bardzo wyrównany, krakowianki prowadziły minimalną różnicą 1—2 bramek by na przerwę zejść z zapasem trzech bramek W drugiej połowie piłkarki Cracovii przyśpieszyły grę i systematycznie powiększały swoją przewagę prowadząc różnicą 5, 6 a w końcówce 10 bramek. Na kilka sekund przed końcem 31 bramkę dla Cracovii uzyskała z karnego Tomaszewska.

W meczu rewanżowym doszło niespodziewanie do podziału punktów. Spotkanie zakończyło się remisem 22:22 (12:9). Podobnie jak w pierwszym spotkaniu pierwsza połowa była bardzo wyrównana różnica jednej bramki prowadziły na zmianę piłkarki Cracovii i Skry. W końcówce pierwszych 30 minut zawodniczkom z Krakowa udało się odskoczyć na trzy bramki. W 45 min. Cracovia prowadziła już 21:16 i wydawało się, że ponownie odniesie wysokie zwycięstwo. Od tego momentu krakowianki stanęły. Skra bardzo szybko zaczęła odrabiać straty, a ich najlepsza snajperka Jolanta Pietras była nie do upilnowania dla krakowskiej obrony. W 56 min. nastąpiło wyrównanie. Na 1,5 min. przed końcem spotkania ponownie na listę strzelców wpisała się Pietras i warszawianki prowadziły już 22:21. Na dodatek błąd w ataku popełniła Cracovia, ale na szczęście Skra nie wykorzystała tej sytuacji. W ostatnich sekundach sędzia podyktował rzut karny dla Cracovii, który wykorzystała Tomaszewska. Ostatecznie wynik 22:22 — krakowianki przez swoją nonszalancką grę w ostatnich piętnastu minutach podarowały przeciwniczkom jeden punkt.

Bramki dla Cracovii zdobyły: Tomaszewska 1 i 9, Siodłak 2 i 4, Golik 6 i 3, Figas 3 i 3, Karaś 8, Hołda 5, Wójcik 3. Najwięcej dla Skry: Pietras 4 i 6.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 61 z 12 marca 1984