1936-11-29 Cracovia - AZS Poznań 1:0: Różnice pomiędzy wersjami
(Utworzono nową stronę "{{Mecz - hokej | gospodarz = Cracovia | gosc = AZS Poznań | gospodarz_owczesna_nazwa = |...") |
|||
Linia 61: | Linia 61: | ||
| Link = | | Link = | ||
| Skan = [[Grafika:IKC_1936-12-01_334.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Ilustrowany Kuryer Codzienny'' ]] | | Skan = [[Grafika:IKC_1936-12-01_334.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Ilustrowany Kuryer Codzienny'' ]] | ||
| Tytul_artykulu = | | Tytul_artykulu = Sezon hokejowy zaczął się na dobre. | ||
| Autor = | | Autor = | ||
| Tresc = | | Tresc = | ||
Trzeci mecz na Śląsku rozegrali akademicy z Poznania s drużyną Cracovii, który przyniósł im w rezultacie skromną I niezasłużoną porażkę. A. Z S. był bowiem przeciwnikiem równorzędnym Cracovii, mimo trzeciego pod rząd rozgrywanego meczu. Cracovia. która była faworytem spotkania zawiodła, a przedewszystkiem jej „olimpijski" napad Kowalski, Wołkowakl I Marchewczyk, gdyż na skutek egoistycznej gry zmarnowano I zepsuto cały szereg syluacyj podbramkowych.<BR> | |||
Cracovia wystąpiła w składzie: bramkarz: Maciejko. obrona: Trytko, Czernik. I napad: Stachura, Michalik, Toni, II napad: Kowalski, Wołkowski, Marchewczyk. Poznańczycy zagrali w składzie jak dnia poprzedniego t zn w bramce: Sto gowski, obrona: Ludwiczak Kasprzak, atak: Patrzykąt, Zieliński, Kazimierczuk, Klemczak, Warmiński Staf.<BR> | |||
Gra była na dość słabym poziomie i prowadzona w wolnem tempie. Obaj przeciwnicy grali zbyt ostrożnie i ograniczali się przeważnie do defenzywy. W pierwszej tercji ataki Cracovii rozbijają się o doskonale grającą obronę A. Z. S.-u Ludwiczaka i Kasprzaka. Pierwszy atak Cracovii uwodzi, a Wołkowski egoistyczną swoją grą psuje wszystkie akcje ofensywne. Daleko lepiej zagrywa drugi atak Cracovii, gdzie specjalnie podobał się Michalik.<BR> | |||
W drugiej tercji w zamieszaniu podbramkowem uzyskuje Cracovia jedyną bramkę strzeloną przez Kanadyjczyka Toniego. W trzeciej tercji Poznańczycy atakują bardzo ambitnie. Cracovia przeżywa pod swoją bramką niejedną krytyczną chwilę. Dobra jednak gra Maciejki ratuje ją od wyrównania.<BR> | |||
Drużnie A. Z S.-u poza dobrze grającym Stogowskim na pierwszy plan wybijał się niezwykle ambitny i dobry technicznie Zieliński. Pewną była również obrona Ludwiczak — Kasprzak, przez którą bójka olimpijska Cracovii ani razu ule zdołała się przedrzeć, z napastników słabiej wypadł w tym dniu Warmiński- U innych brak jeszcze zgrania.<BR> | |||
W drużynie Cracovii lepiej podobał się atak drugi, który umiał nawiązać grę zespołową. Z napastników najlepszy Kowalski, podczas gdy Wołkowski zawiódł zupełnie. Marchewczyk oddal kilka silnych i niebezpiecznych strzałów na bramkę Stogowskiego. Sędziował p. Tadeusz Sachs. Publiczności około 1.000 osób. | |||
Wersja z 19:26, 11 mar 2021
|
mecze towarzyskie Katowice, niedziela, 29 listopada 1936
(0:0; 1:0; 0:0) |
|
|
Opis spotkania
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Cracovia wystąpiła w składzie: bramkarz: Maciejko. obrona: Trytko, Czernik. I napad: Stachura, Michalik, Toni, II napad: Kowalski, Wołkowski, Marchewczyk. Poznańczycy zagrali w składzie jak dnia poprzedniego t zn w bramce: Sto gowski, obrona: Ludwiczak Kasprzak, atak: Patrzykąt, Zieliński, Kazimierczuk, Klemczak, Warmiński Staf.
Gra była na dość słabym poziomie i prowadzona w wolnem tempie. Obaj przeciwnicy grali zbyt ostrożnie i ograniczali się przeważnie do defenzywy. W pierwszej tercji ataki Cracovii rozbijają się o doskonale grającą obronę A. Z. S.-u Ludwiczaka i Kasprzaka. Pierwszy atak Cracovii uwodzi, a Wołkowski egoistyczną swoją grą psuje wszystkie akcje ofensywne. Daleko lepiej zagrywa drugi atak Cracovii, gdzie specjalnie podobał się Michalik.
W drugiej tercji w zamieszaniu podbramkowem uzyskuje Cracovia jedyną bramkę strzeloną przez Kanadyjczyka Toniego. W trzeciej tercji Poznańczycy atakują bardzo ambitnie. Cracovia przeżywa pod swoją bramką niejedną krytyczną chwilę. Dobra jednak gra Maciejki ratuje ją od wyrównania.
Drużnie A. Z S.-u poza dobrze grającym Stogowskim na pierwszy plan wybijał się niezwykle ambitny i dobry technicznie Zieliński. Pewną była również obrona Ludwiczak — Kasprzak, przez którą bójka olimpijska Cracovii ani razu ule zdołała się przedrzeć, z napastników słabiej wypadł w tym dniu Warmiński- U innych brak jeszcze zgrania.