1938-01-02 Cracovia - Rot-Weiss Berlin 1:0: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 135: | Linia 135: | ||
| Autor = | | Autor = | ||
| Tresc = | | Tresc = | ||
W poniedziałek rozegrano dalsze dwa me¬cze. Na pierwszy ogień poszło spotkanie Cracovii z Rot-Wessem, zakończone ciężko wywalczonym zwycięstwem Cracovii w stosunku 1:0 (0:0, 0:0, 1:0). Obie drużyny z miejsca rozwijają szybkie tempo. Błyskawiczne ataki wy w obują entuzjazm i brawa. Pod naporem Polaków Niemcy cofają się do obrony Mc Quade‘a, ne rezygnują jednak 1 ataków, w których wybija się niesłychanie szybki i ruchliwy Kűhn. Również i Mc Quade inicjuje stale groźne wypady, z trudem likwidowane przez obronę Cracovii.. | |||
W Cracovii wielką klasą błysnął Kowalski Był wszędzie. W niebezpiecznych momentach zawsze znalazł się pod własną bramką, a każdy atak krakowian n e mógł obejść się bez niego. Nic też dziwnego, że każde jego zagranie było gorąco oklaskiwane. Bardzo dobrze zagrał również Marchewczyk oraz obrona Michalik — Czarnik. Na specjalną uwagę zasłużył jednak przede wszystkim Maciejko. Obronił szereg groźnych strzałów przyczynił się w znacznym stopniu do zwycięstwa Cracovii.<BR> | |||
W I tercji koncert gry daje Maciejko, który w pewnym momencie broni 4 kolejne strzały z bliska. W II tercji gra zaostrza się, co chwila któryś z graczy wędruje za bandę. Cracovia pilnuje przede wszystkim Mc Quade‘a, nie dopuszczając go do strzałów z bliska. W III tercji następuje upragniony moment. Po jednym z licznych ataków, Tom strzela, krążek zatrzymuje się na linji Kowalski spokojnie pakuje go do siat¬ki. Podnieca to Niemców, którzy atakują na całego, nic dbając o obronę, toteż Machewczyk strzela Jeszcze jedną bramkę, nieuznaną z powodu spalonego. | |||
Wersja z 20:15, 12 mar 2021
|
turniej Krynica Krynica, sobota, 1 stycznia 1938
(0:0; 0:0; 1:0) |
|
|
Opis spotkania
Śląski Kurjer Poranny
Cracovia - Rot-Weiss 1:0
W drugim meczu Cracovia spotkała się z znaną i w Katowicach drużyną berlińską, Rot-Weiss. Mimo braku Wołkowskiego, Cracovia odniosła zasłużone zwycięstwo, bijąc niespodziewanie drużynę niemiecką w stosunku 1:0. Cracovia zagrała bardzo dobrze, zwłaszcza pod względem taktycznym. W drużynie krakowskiej wyróżnili się: Marchewczyk, Kowalski i Maciejko, w drużynie berlińskiej grający w ich barwach Kanadyjczyk Mc.Quade, Kühn i Walter. Zwycięską bramkę zdobył Kowalski.
Źródło: Śląski Kurjer Poranny nr 4 z 5 stycznia 1938 [1]
Przegląd Sportowy
W Cracovii wielką klasą błysnął Kowalski Był wszędzie. W niebezpiecznych momentach zawsze znalazł się pod własną bramką, a każdy atak krakowian n e mógł obejść się bez niego. Nic też dziwnego, że każde jego zagranie było gorąco oklaskiwane. Bardzo dobrze zagrał również Marchewczyk oraz obrona Michalik — Czarnik. Na specjalną uwagę zasłużył jednak przede wszystkim Maciejko. Obronił szereg groźnych strzałów przyczynił się w znacznym stopniu do zwycięstwa Cracovii.