1946-05-11 Cracovia - Olsza K. 4:1: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
(Utworzono nową stronę "''' Cracovia-Olsza K. 4:1 (1:0).'''<BR> ''mistrzostwa okręgowe''<BR> ''prawdopodobny termin'' {{Zawody | dyscyplina = Piłka ręczna | płeć...")
 
Linia 30: Linia 30:
|                Skan = [[Grafika:Echo_Krakowa_1946-05-13_63.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'' ]]
|                Skan = [[Grafika:Echo_Krakowa_1946-05-13_63.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'' ]]


|      Tytul_artykulu =  
|      Tytul_artykulu = Druga runda szczypiórniaka rozpoczęta
|              Autor =  
|              Autor =  
|              Tresc =  
|              Tresc =  
{{miejsce na opis}}
W drużynie Cracovii ujrzeliśmy po dłuższej przerwie spowodowanej pobytem w Genewie, na mistrzostwach Europy, doskonałego Resicha, brakło natomiast w ataku Pachli i Marchewczyka. Olsza wystąpiła bez Grabowskiego i Sawickiego. Braki te odbiły się wybitnie na grze obu drużyn, zwłaszcza jeśli chodzi o linię ataków. Cracovia grała jedynie trójką środkową, ignorując zupełnie swych skrzydłowych, Olsza to leż właściwie tylko Dylewski, uznający jedynie jako partnera, swego prawego łącznika Ziębę.<BR>
W grze przewagę na ogół miała Cracovia, zdobywając prowadzenie ze strzału Więcka. Mimo licznych strzałów graczy obu ataków, wynik 1:0 dla Cracovii utrzymuje się do przerwy.<BR>
Po pauzie Cracovią w dalszym ciągu przeważa, a strzały Mochnackiego i Kowalskiego, podwyższają wynik do 4:0. Gra nie stoi na wysokim poziomie, choć w obu drużynach widać godne pochwały usiłowania do dryblingu. Dzięki zdecydowanej postawie prowadzącego zawody mgr. Budziaszka, który nie waha się na dyktowanie licznych, rzutów wolnych a nawet karnych, ostrość gry tak jeszcze widoczna na innych meczach, wybitnie zmalała.<BR>
Pierwszy z podyktowanych przeciw Cracovii rzutów karnych staje się łupem doskonale broniącego Rybickiego, drugi którego egzekutorem jest Zięba, przynosi honorowy punkt dla Olszy.<BR>
W Cracovii wyróżnili się Rybicki w bramce, Resich w obronie oraz Kowalski i Więcek w ataku, w Olszy najlepsi byli Dylewski i Zięba w ataku oraz Schinol na obronie. Sędziował dobrze mgr. Budziaszek.
 




}}
}}
[[Kategoria: Zawody innych sekcji]] [[Kategoria: Piłka ręczna mężczyzn]]
[[Kategoria: Zawody innych sekcji]] [[Kategoria: Piłka ręczna mężczyzn]]

Wersja z 17:04, 29 mar 2021

Cracovia-Olsza K. 4:1 (1:0).
mistrzostwa okręgowe
prawdopodobny termin



Relacje z zawodów

"Druga runda szczypiórniaka rozpoczęta" -
Echo Krakowa

Druga runda szczypiórniaka rozpoczęta

Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa
W drużynie Cracovii ujrzeliśmy po dłuższej przerwie spowodowanej pobytem w Genewie, na mistrzostwach Europy, doskonałego Resicha, brakło natomiast w ataku Pachli i Marchewczyka. Olsza wystąpiła bez Grabowskiego i Sawickiego. Braki te odbiły się wybitnie na grze obu drużyn, zwłaszcza jeśli chodzi o linię ataków. Cracovia grała jedynie trójką środkową, ignorując zupełnie swych skrzydłowych, Olsza to leż właściwie tylko Dylewski, uznający jedynie jako partnera, swego prawego łącznika Ziębę.

W grze przewagę na ogół miała Cracovia, zdobywając prowadzenie ze strzału Więcka. Mimo licznych strzałów graczy obu ataków, wynik 1:0 dla Cracovii utrzymuje się do przerwy.
Po pauzie Cracovią w dalszym ciągu przeważa, a strzały Mochnackiego i Kowalskiego, podwyższają wynik do 4:0. Gra nie stoi na wysokim poziomie, choć w obu drużynach widać godne pochwały usiłowania do dryblingu. Dzięki zdecydowanej postawie prowadzącego zawody mgr. Budziaszka, który nie waha się na dyktowanie licznych, rzutów wolnych a nawet karnych, ostrość gry tak jeszcze widoczna na innych meczach, wybitnie zmalała.
Pierwszy z podyktowanych przeciw Cracovii rzutów karnych staje się łupem doskonale broniącego Rybickiego, drugi którego egzekutorem jest Zięba, przynosi honorowy punkt dla Olszy.

W Cracovii wyróżnili się Rybicki w bramce, Resich w obronie oraz Kowalski i Więcek w ataku, w Olszy najlepsi byli Dylewski i Zięba w ataku oraz Schinol na obronie. Sędziował dobrze mgr. Budziaszek.
Źródło: Echo Krakowa nr 63 z 13 maja 1946