1985-11-22 Cracovia - KTH Legia 7:3: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
(Utworzono nową stronę "{{Mecz - hokej | gospodarz = Cracovia | gosc = KTH Krynica | gospodarz_owczesna_nazwa = |...")
 
 
Linia 12: Linia 12:
|                            miesiac = 11
|                            miesiac = 11
|                                rok = 1985
|                                rok = 1985
|                            godzina =  
|                            godzina = 17:00
|                            miejsce = Kraków
|                            miejsce = Kraków, ul. Siedleckiego
|                  bramki_gospodarz = 7
|                  bramki_gospodarz = 7
|                        bramki_gosc = 3
|                        bramki_gosc = 3

Aktualna wersja na dzień 19:56, 28 cze 2023


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
I Liga - hokej mężczyzn
Kraków, ul. Siedleckiego, piątek, 22 listopada 1985, 17:00

Cracovia - KTH Legia

7
:
3

(5:0; 2:2; 0:1)


KTH Krynica - hokej mężczyzn herb.png


Opis meczu

"Zwycięstwo Podhala dopiero w 54 minucie Cracovia — KTH 7:3" -
Gazeta Krakowska

Zwycięstwo Podhala dopiero w 54 minucie Cracovia — KTH 7:3

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska

W Krakowie w meczu gr. „B” Cracovia pewnie pokonała KTH Legia 7:3 (5:0, 2:2, 0:1), bramki zdobyli dla gospodarzy: Pawlik 3, Zawadzki, Steblecki, Migacz, Rapacz, dla gości: Dudek, Mużelak, Pahisz. Sędziować p. Papoń. Widzów ok. 2,5 tys.

W tym bardzo ważnym pojedynku oba zespoły wystąpiły w osłabionych składach. Cracovia bez kontuzjowanych Klicha i Papugi (ale już z Behounkiem), kryniczanie bez Gębczyka (znowu zniknął z Krynicy na kilka dni). Decydująca dla przebiegu końcowego wyniku okazała się pierwsza tercja, w której gospodarze niepodzielnie panowali na lodowisku. Mecz w tej fazie gry przypominał chwilami sparring, krakowianie grający szybko i pomysłowo ogrywali raz po raz wystraszonych kryniczan. Już w 2,34 min. Zawadzki dalekim strzałem zdobył prowadzenie, w 8 min. po efektownej wy¬mianie krążka między Stebleckim i Pawlikiem ten ostatni podwyższył na 2:0. Bardzo efektowny był czwarty gol strzelony przez 38-letn!ego Migacza mocną „klepką" z kilkunastu metrów.

W 24 min. Rapacz podwyższył na 6:0 i gospodarze siedli na laurach. Ambitni kryniczanie stworzyli kilka niebezpiecznych sytuacji i strzelili w tej tercji 2 gole. Podobny przebieg miała ostatnia tercja. Cracovia nie wysilała się zbytnio, kryniczanie mogli więc toczyć wyrównaną walkę. W Cracovii dobrze grał duet Pawlik — Steblecki.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 274 z 23 listopada 1985