1994-04-09 Garbarnia Kraków - Cracovia 0:2: Różnice pomiędzy wersjami
m (Odbezpieczono "1994-04-09 Garbarnia Kraków - Cracovia 0:2") |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
''data kolejki'' | |||
{{Mecz | |||
| gospodarz = Garbarnia Kraków | |||
| gosc = Cracovia | |||
| gospodarz_owczesna_nazwa = | |||
| gosc_owczesna_nazwa = | |||
| kolejka = 21 | |||
===Opis meczu | | etap = | ||
| sezon = 1993/94 | |||
| rozgrywki = III liga grupa VIII | |||
| dzien = 9 | |||
| miesiac = 4 | |||
| rok = 1994 | |||
| godzina = | |||
| miejsce = | |||
| bramki_gospodarz = 0 | |||
| bramki_gosc = 2 | |||
| bramki_do_przerwy_gospodarz = 0 | |||
| bramki_do_przerwy_gosc = 1 | |||
| bramki_przed_dogrywka_gospodarz = | |||
| bramki_przed_dogrywka_gosc = | |||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | |||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | |||
| sedzia = A.Szpak z Przemyśla | |||
| widzow = 1 500 | |||
| strzelcy_gospodarz = | |||
| wyniki = | |||
| strzelcy_gosc = Gruszka (15')<BR> Hajduk (67') | |||
| kartki_zolte_gospodarz = | |||
| kartki_czerwone_gospodarz = | |||
| kartki_zolte_gosc = | |||
| kartki_czerwone_gosc = | |||
| trener_gospodarz = | |||
| trener_gosc = | |||
| ustawienie_gospodarz = 3-5-2 | |||
| sklad_gospodarz = Nita<BR> Kazimierski<BR> Głownia<BR> Jaskólski<BR> Piętak (76' Baryła)<BR> Jeziorek (65' Rożek)<BR> Tyrka<BR> Prządo (62' Stochmal)<BR> Szewczyk<BR> Sippelius<BR> Urbański | |||
| ustawienie_gosc = 3-5-2 | |||
| sklad_gosc = Kwedyczenko<BR> Mróz<BR> Wrześniak<BR> Brussman<BR> Węgiel<BR> Zając<BR> Kowalik (62' Kępski)<BR> Hajduk (79' Leśniowolski)<BR> Duda<BR> Hermaniuk (86' Cybulski)<BR> Gruszka | |||
}} | |||
===Opis meczu=== | |||
Wynik jest korzystny dla Garbarni, co niekoniecznie musi prowadzić Czytelników do wniosku, że sprawozdawcy pomieszały się zmysły. A jednak... Dwubramkowa wygrana ekipy [[Andrzej Bahr|Andrzeja Bahra]] tylko w części oddaje układ sił na boisku, którym całkowicie zawładnęła Cracovia. Miała mnóstwo wybornych sytuacji, absolutnie dyktując warunki. Strzeliła zaledwie dwa gole, a mogła ich strzelić choćby pięć...<BR> | Wynik jest korzystny dla Garbarni, co niekoniecznie musi prowadzić Czytelników do wniosku, że sprawozdawcy pomieszały się zmysły. A jednak... Dwubramkowa wygrana ekipy [[Andrzej Bahr|Andrzeja Bahra]] tylko w części oddaje układ sił na boisku, którym całkowicie zawładnęła Cracovia. Miała mnóstwo wybornych sytuacji, absolutnie dyktując warunki. Strzeliła zaledwie dwa gole, a mogła ich strzelić choćby pięć...<BR> | ||
Z czego zrodziła się tak zdecydowana przewaga âPasówâ? Po części z fatalnej gry pomocników gospodarzy, którzy nijak nie potrafili podjąć walki w środkowej strefie. W tej części pola w zasadzie nikt z garbarzy nie umiał zakasać rękawów i zabrać się do pracy. Skutek pozostawienia ziemi niczyjej był łatwy do przewidzenia, zwłaszcza przy fatalnej formie objawionej przez Głownię, Kazimierskiego oraz Jaskólskiego. Oni z kolei wręcz otwierali przeciwnikowi szeroki korytarz, w który goście wdzierali się bez żadnych problemów. W takich okolicznościach padł po kwadransie pierwszy gol (składna akcja Hermaniuk â Węgiel â Gruszka). Nie inaczej wyglądała sytuacja po przerwie, kiedy to Gruszka nabrał Głownię niczym dziecko na obiecanego lizaka, a Hajduk sfinalizował kontratak w należyty sposób. <BR> | Z czego zrodziła się tak zdecydowana przewaga âPasówâ? Po części z fatalnej gry pomocników gospodarzy, którzy nijak nie potrafili podjąć walki w środkowej strefie. W tej części pola w zasadzie nikt z garbarzy nie umiał zakasać rękawów i zabrać się do pracy. Skutek pozostawienia ziemi niczyjej był łatwy do przewidzenia, zwłaszcza przy fatalnej formie objawionej przez Głownię, Kazimierskiego oraz Jaskólskiego. Oni z kolei wręcz otwierali przeciwnikowi szeroki korytarz, w który goście wdzierali się bez żadnych problemów. W takich okolicznościach padł po kwadransie pierwszy gol (składna akcja Hermaniuk â Węgiel â Gruszka). Nie inaczej wyglądała sytuacja po przerwie, kiedy to Gruszka nabrał Głownię niczym dziecko na obiecanego lizaka, a Hajduk sfinalizował kontratak w należyty sposób. <BR> | ||
W kilku innych sytuacjach o wybór złej metody może trener Bahr wnosić słuszne pretensje do Węgla, Gruszki, Dudy i Kępskiego. Nielicznym fanom âbrązowychâ przy analizie powyższych akcji pozostało miło pomyśleć o jedynym mocnym punkcie drużyny, bramkarzu Nicie. Ale jaka to pociecha, kiedy reszta jest tłem już nawet nie bladym? | W kilku innych sytuacjach o wybór złej metody może trener Bahr wnosić słuszne pretensje do Węgla, Gruszki, Dudy i Kępskiego. Nielicznym fanom âbrązowychâ przy analizie powyższych akcji pozostało miło pomyśleć o jedynym mocnym punkcie drużyny, bramkarzu Nicie. Ale jaka to pociecha, kiedy reszta jest tłem już nawet nie bladym? | ||
Źródło: ''Tempo'' | |||
[[Kategoria: 1993/94 III liga grupa VIII]] | [[Kategoria: 1993/94 III liga grupa VIII]] | ||
[[Kategoria: Garbarnia Kraków]] | [[Kategoria: Garbarnia Kraków]] |
Wersja z 00:36, 12 gru 2007
data kolejki
|
III liga grupa VIII , 21 kolejka sobota, 9 kwietnia 1994
(0:1)
|
|
Skład: Nita Kazimierski Głownia Jaskólski Piętak (76' Baryła) Jeziorek (65' Rożek) Tyrka Prządo (62' Stochmal) Szewczyk Sippelius Urbański Ustawienie: 3-5-2 |
Sędzia: A.Szpak z Przemyśla
|
Skład: Kwedyczenko Mróz Wrześniak Brussman Węgiel Zając Kowalik (62' Kępski) Hajduk (79' Leśniowolski) Duda Hermaniuk (86' Cybulski) Gruszka Ustawienie: 3-5-2 |
Opis meczu
Wynik jest korzystny dla Garbarni, co niekoniecznie musi prowadzić Czytelników do wniosku, że sprawozdawcy pomieszały się zmysły. A jednak... Dwubramkowa wygrana ekipy Andrzeja Bahra tylko w części oddaje układ sił na boisku, którym całkowicie zawładnęła Cracovia. Miała mnóstwo wybornych sytuacji, absolutnie dyktując warunki. Strzeliła zaledwie dwa gole, a mogła ich strzelić choćby pięć...
Z czego zrodziła się tak zdecydowana przewaga âPasówâ? Po części z fatalnej gry pomocników gospodarzy, którzy nijak nie potrafili podjąć walki w środkowej strefie. W tej części pola w zasadzie nikt z garbarzy nie umiał zakasać rękawów i zabrać się do pracy. Skutek pozostawienia ziemi niczyjej był łatwy do przewidzenia, zwłaszcza przy fatalnej formie objawionej przez Głownię, Kazimierskiego oraz Jaskólskiego. Oni z kolei wręcz otwierali przeciwnikowi szeroki korytarz, w który goście wdzierali się bez żadnych problemów. W takich okolicznościach padł po kwadransie pierwszy gol (składna akcja Hermaniuk â Węgiel â Gruszka). Nie inaczej wyglądała sytuacja po przerwie, kiedy to Gruszka nabrał Głownię niczym dziecko na obiecanego lizaka, a Hajduk sfinalizował kontratak w należyty sposób.
W kilku innych sytuacjach o wybór złej metody może trener Bahr wnosić słuszne pretensje do Węgla, Gruszki, Dudy i Kępskiego. Nielicznym fanom âbrązowychâ przy analizie powyższych akcji pozostało miło pomyśleć o jedynym mocnym punkcie drużyny, bramkarzu Nicie. Ale jaka to pociecha, kiedy reszta jest tłem już nawet nie bladym?
Źródło: Tempo