1970-10-24 Cracovia - Start Gdańsk 10:8: Różnice pomiędzy wersjami
(Utworzono nową stronę "<table style="width:100%;"> <tr> <td> {{Mecz - piłka ręczna | gospodarz = Cracovia | gosc = Start Gdańsk | gospodarz_owczesna_nazwa = | gosc_owczesna_nazwa = | kolejka = | runda = | etap = | sezon = 1970/71 | rozgrywki = 1 Liga piłka ręczn…") |
|||
Linia 107: | Linia 107: | ||
| Link = | | Link = | ||
| Skan = [[Grafika:Echo Krakowa 1970-10-26 251.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'' ]] | | Skan = [[Grafika:Echo Krakowa 1970-10-26 251.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'' ]] | ||
| Tytul_artykulu = | | Tytul_artykulu = Tylko jedno zwycięstwo szczypiornistek Cracovii | ||
| Autor = | | Autor = | ||
| Tresc = | | Tresc =W DALSZYM ciągu nie wiedzie się szczypiornistkom Cracovii w rozgrywkach o mistrzostwo I ligi . W sobotę pokonały one Start Gdynia, lecz wczoraj, w meczu rewanżowym, doznały porażki. A ; oto sprawozdania z tych spotkań. | ||
CRACOVIA — START 10:8 (3:5). Bramki dla Cracovii strzeliły: Wajda 4, Pabiańczyk i Smoleń po 2, Nęcińska i Pietrzkiewicz po 1. Najwięcej bramek dla Startu zdobyła Bazylewska 3. | |||
Był to bardzo emocjonujący mecz. Do przerwy prowadził Start różnicą dwóch bramek. W drugiej części spotkania szczypiornistki Cracovii uzyskały przewagę. Przy stanie 8:7 dla Startu, Nęcińska zdobyła wyrównującą bramkę, a kolejne dwie strzeliły: Smoleń i Pietrzkiewicz. Cracovia mogła odnieść wyższe cyfrowo zwycięstwo, lecz w ostatnich minutach spotkania Wajda nie wykorzystała kilku dobrych pozycji. | |||
CRACOVIA — START 7:12 (6:5). Bramki strzeliły dla Cracovii — Pabiańczyk 5 oraz Jędrzejczyk i Wajda, dla Startu — Jaskielewicz 3, Bazylewska, Chwastowska, Madejewska i Staszewska po 2 i Jędrzejewska. | |||
W tym meczu Cracovia miała za przeciwników nie tylko zespół Startu ale 1... sędziego, p. Nowaka z Katowic. Mało powiedzieć, że prowadził on to spotkanie źle; odnosiło się wrażenie, że pan Nowak sędziował tendencyjnie na korzyść zespołu z Gdyni. Wiele jego orzeczeń było sprzecznych z przepisami, a kto jak kto, ale sędzia międzynarodowy powinien chyba je znać. — W pierwszej części spotkania Cracovia grała nieźle i uzyskała prowadzenie. Po zmianie stron zawodniczki krakowskie zdeprymowane krzywdzącymi orzeczeniami sędziego, zaczęły popełniać błędy, które wykorzystywały szczypiornistki Startu. Inna sprawa, że wicemistrzynie Polski powinny grać bardziej spokojnie i uważniej Cracovia zdobyła w drugiej części meczu tylko jedną bramkę z rzutu karnego i to dopiero po 22 minutach gry. | |||
}} | }} | ||
Aktualna wersja na dzień 17:50, 20 lut 2023
| |||||||||||||||||||||||||||||||
Relacje z zawodów
Echo Krakowa
CRACOVIA — START 10:8 (3:5). Bramki dla Cracovii strzeliły: Wajda 4, Pabiańczyk i Smoleń po 2, Nęcińska i Pietrzkiewicz po 1. Najwięcej bramek dla Startu zdobyła Bazylewska 3. Był to bardzo emocjonujący mecz. Do przerwy prowadził Start różnicą dwóch bramek. W drugiej części spotkania szczypiornistki Cracovii uzyskały przewagę. Przy stanie 8:7 dla Startu, Nęcińska zdobyła wyrównującą bramkę, a kolejne dwie strzeliły: Smoleń i Pietrzkiewicz. Cracovia mogła odnieść wyższe cyfrowo zwycięstwo, lecz w ostatnich minutach spotkania Wajda nie wykorzystała kilku dobrych pozycji.
CRACOVIA — START 7:12 (6:5). Bramki strzeliły dla Cracovii — Pabiańczyk 5 oraz Jędrzejczyk i Wajda, dla Startu — Jaskielewicz 3, Bazylewska, Chwastowska, Madejewska i Staszewska po 2 i Jędrzejewska.
W tym meczu Cracovia miała za przeciwników nie tylko zespół Startu ale 1... sędziego, p. Nowaka z Katowic. Mało powiedzieć, że prowadził on to spotkanie źle; odnosiło się wrażenie, że pan Nowak sędziował tendencyjnie na korzyść zespołu z Gdyni. Wiele jego orzeczeń było sprzecznych z przepisami, a kto jak kto, ale sędzia międzynarodowy powinien chyba je znać. — W pierwszej części spotkania Cracovia grała nieźle i uzyskała prowadzenie. Po zmianie stron zawodniczki krakowskie zdeprymowane krzywdzącymi orzeczeniami sędziego, zaczęły popełniać błędy, które wykorzystywały szczypiornistki Startu. Inna sprawa, że wicemistrzynie Polski powinny grać bardziej spokojnie i uważniej Cracovia zdobyła w drugiej części meczu tylko jedną bramkę z rzutu karnego i to dopiero po 22 minutach gry.