1939-03-03 Cracovia - Czarni Lwów 1:3: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 28: Linia 28:
|                            sedzia =
|                            sedzia =
|                            widzow =  
|                            widzow =  
|                strzelcy_gospodarz =
|                strzelcy_gospodarz = Kopczyński
|                            wyniki =  
|                            wyniki =  
|                      strzelcy_gosc = Jasiński I x2<BR>Jasiński I
|                      strzelcy_gosc = Jasiński I x2<BR>Jasiński II
|      strzelcy_w_karnych_gospodarz =  
|      strzelcy_w_karnych_gospodarz =  
|                  wyniki_w_karnych =  
|                  wyniki_w_karnych =  

Wersja z 21:46, 18 sie 2020


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
Mistrzostwa Polski
Krynica, piątek, 3 marca 1939

Cracovia - Czarni Lwów

1
:
3

(0:1; 1:0; 0:2)


Czarni Lwów - hokej mężczyzn herb.png


Bramki
Kopczyński Jasiński I x2
Jasiński II

Śląski Kurjer Poranny

Cracovia-Czarni 1:3 (0:1, 1:0, 0:2)

Cracovia wystąpiła do tego meczu w składzie mocno osłabionym. Brakło filarów drużyny: Wołkowskiego,Kowalskiego i Kasprzaka. W dodatku grała tylko z jednym napadem i z „inwalidą“ Stachurą, który został w 2 tercji dotkliwie poturbowany. Drużyna ta grała wręcz słabo. Gracze robili wrażenie krańcowo wyczerpanych, posuwali się na lodzie niepewno i w żółwim tempie. Do gry swych partnerów dostroił się słynny bramkarz Maciejko, który 2 bramkę puścił fatalnie. Najlepszym graczem Cracovii okazał się Marchewczyk, który jednak, mimo kolosalnego poświęcenia, nie mógł uporać się sam z 6 graczami przeciwnika. Na tle takiego poziomu drużyna Czarnych, która była równiejsza i szybsza wypadła znacznie lepiej. Po wyrównanej 1 i 2 tercji napór na bramkę przeciwnika w 3 tercji przynosi Czarnym zasłużone zwycięstwo. Prawie w ostatnich minutach padają zwycięskie bramki ze strzałów Jasińskiego I i II. Dla Cracovii bramkę strzelił

Kopczyński.

Źródło: Śląski Kurjer Poranny nr 64 z 5 marca 1939 [1]