2006-11-18 AZS Cracovia Politechnika Krakowska - Wawel Kraków 3:0: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 4: | Linia 4: | ||
{{Mecz - siatkówka | {{Mecz - siatkówka | ||
| gospodarz = Cracovia | | gospodarz = Cracovia | ||
| gosc = | | gosc = Wawel Kraków | ||
| gospodarz_owczesna_nazwa = AZS Cracovia Politechnika Krakowska | | gospodarz_owczesna_nazwa = AZS Cracovia Politechnika Krakowska | ||
| gosc_owczesna_nazwa = | | gosc_owczesna_nazwa = |
Wersja z 16:38, 19 gru 2021
| |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
AZS CRACOVIA POLITECHNIKA KRAKOWSKA - WKS WAWEL KRAKÓW 3:0 (27:25, 25:20, 25:12)
AZS Cracovia Politechnika Krakowska: Chodakowski, Czekaj, Laskowski, Paluch, Stanisławski, Wasilewski - Woźniak (libero) oraz Piotrowski, Wyrzykowski
I set (27:25, 21'):
Niespodziewanie od samego początku, ton rywalizacji nadawali goście. Problemy w przyjęciu nieskuteczne ataki Czekaja i Chodakowskiego oraz błędy w przyjęciu AZS Cracovia, sprawiły, iż wawelowcy kontrolowali wydarzenia na parkiecie, powiększając przewagę (0:4, 5:10, 10:16 aż do stanu 17:23) w szczególności dzięki skutecznej grze najbardziej doświadczonego wśród wojskowych Tkacza. Dopiero zmiana w szeregach AZS, Wyrzykowskiego za Chodakowskiego (przy 16:22) dodała wiatru w żagle AZS, a dwie kontrowersyjne decyzje sędziego podcięły skrzydła wawelowskiej młodzieży, która pomimo 3 setboli (22:24, 24:25) poniosła porażkę 27:25.
II set (25:20, 19'):
Set rozpoczął się ponownie od prowadzenia gości (0:2), ale tym razem gospodarze szybko się zreflektowali przejmując od stanu 13:12 inicjatywę. Skuteczni w ataku Stanisławski i Wyrzykowski, wsparci na środku Laskowskim i Wasilewskim, przy coraz pewniejszym rozegraniu Palucha, pewnie wygrali tego seta 25:20.
III set (25:12, 17'): Set bez historii. Skuteczny w polu zagrywki Wyrzykowski, bezbłędny w tej części gry Stanisławski i szczelny blok pozwolił szybko objąć prowadzenie AZS 6:0, 13:2. W dalszej części podopieczni Adama Fika w pełni kontrolowali wydarzenia na boisku bezlitośnie punktując zniechęconych niepowodzeniami wawelowców. Z dobrej strony zaprezentował się, atakami ze środka wprowadzony Piotrowski.