1951-12-02 Kraków - Warszawa 2:0: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
 
Linia 15: Linia 15:
|                  bramki_gospodarz = 2
|                  bramki_gospodarz = 2
|                        bramki_gosc = 0
|                        bramki_gosc = 0
|        bramki_do_przerwy_gospodarz =  
|        bramki_do_przerwy_gospodarz = 0
|            bramki_do_przerwy_gosc =  
|            bramki_do_przerwy_gosc = 0
|    bramki_przed_dogrywka_gospodarz =  
|    bramki_przed_dogrywka_gospodarz =  
|        bramki_przed_dogrywka_gosc =  
|        bramki_przed_dogrywka_gosc =  
Linia 23: Linia 23:
|                            sedzia =  
|                            sedzia =  
|                            widzow =  
|                            widzow =  
|                strzelcy_gospodarz =  
|                strzelcy_gospodarz = Mordarski <br>Bobula
|                            wyniki =
|                            wyniki =
|                      strzelcy_gosc =  
|                      strzelcy_gosc =  

Aktualna wersja na dzień 11:18, 30 mar 2024


Herb_Kraków


pilka_ico
mecze towarzyskie Kraków
Kraków, stadion Gwardii, niedziela, 2 grudnia 1951, 11:30

Reprezentacja Krakowa - Reprezentacja Warszawy

2
:
0

(0:0)



Herb_Warszawa




bramki Bramki
Mordarski
Bobula

Mecze tego dnia:

1951-12-02 Kraków - Warszawa 2:0
1951-12-02 Rzeszów - Kraków 4:3


Zapowiedź meczu

Opis meczu

"Takie to dziś „reprezentacje”" -
Dziennik Polski

Takie to dziś „reprezentacje”

Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski
Zacznijmy od największego, który jednak smakoszem nie przyniósł spodziewanych delicji. To mecz piłkarzy Kraków—Warszawa. Mimo przewagi w polu Kraków nie mógł nic „wydusić", a strata Rajtara ostudziła największych nawet optymistów. Że podczas przerwy nie narzekano zbytnio na poziom — „zasługa" doskonałego zazwyczaj sędziego Froczyka, który dostarczył Innego tematu do dyskusji: jeden jedyny spośród ok. 10 tys. ludzi nie zauważył, jak obrońca gości Zieliński wyręczył (dosłownie) Borucza, wybijając obu rękami piłkę z bramki. Było to w 44 min. gry.

Po przerwie napastnicy Krakowa zerwali „spółkę" z Boruczem (wszyscy ich o nią mocno podejrzewali) i w efekcie ósmy po wojnie mecz „reprezentacji" obu miast zakończył się trzecim (reszta to remisy) zwycięstwem Krokowa.

Słowo reprezentacja plażę w cudzysłowu — ale przecież przyznacie sami, że trudno określić zwykłą drużynę kombinową Ogniwo—Włókniarz (jak w ub. niedzielę na Śląsku) lub Gwardia—Ogniwo i Kolejarz—Gwardio W-wa (Jak właśnie teraz) zaszczytnym mianom reprezentacji Krakowa lub Warszawy. Albo więc nazywajmy rzeczy po imieniu, albo — co jeszcze lepsze — wybierajmy reprezentację miasta i najlepszych zawodników wszystkich klubów.
Źródło: Dziennik Polski nr 314 z 4 grudnia 1951


Mecze sezonu 1951 (Kraków)