1987-04-21 Cracovia - Polonia Bytom 3:6

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 12:36, 13 mar 2022 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje) (Utworzono nową stronę "{{Mecz - hokej | gospodarz = Cracovia | gosc = Polonia Bytom | gospodarz_owczesna_nazwa = |...")
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
I Liga - hokej mężczyzn
Kraków, wtorek, 21 kwietnia 1987, 17:00

Cracovia - Polonia Bytom

3
:
6

(2:1; 0:2; 1:3)


Polonia Bytom - hokej mężczyzn herb.png


Opis meczu

"Pozostaje walczyć o 5. miejsce" -
Gazeta Krakowska

Pozostaje walczyć o 5. miejsce

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
W pierwszej rundzie play off Cracovii przyszło się zmierzyć z Polonią. Po porażce w Bytomiu 1:12 również wczoraj na własnym lodowisku Cracovia uległa aktualnemu mistrzowi Polski 3:6 (2:1, 0:2, 1:3). Bramki zdobyli dla Cracovii: Fronczek w 9 min., Klich w 19 min. i Steblecki w 55 min.; dla Polonii: Swoboda 2 w 25 i 60 min. oraz Stebnicki w 6 min., Puzio w 29 min., Sikorski w 41 min. i Michna w 52 min. Sędziowali: L. Więckowski oraz A. Bandyra i A. Kuczyński — wszyscy z Warszawy. Kibice z góry przekreślili szanse Cracovii w meczu z mistrzem Polski i trybuny świeciły pustkami. Niemniej w I tercji oglądaliśmy ciekawą grę a kilka efektownych interwencji bramkarza Jaskierni zasługiwało na najwyższe uznanie. Stebnicki dopiero za trzecim razem zdołał wstrzelić krążek do bramki, a do 6 min dwukrotnie przegrał pojedynki sam na sam z Jaskiernią. I tercja mogła zakończyć się wyższym zwycięstwem gospodarzy, gdyby nie fatalna skuteczność Stobieckiego. W 8 min. przestrzelił on karnego a będąc sam na sam z Kuklą w chwilę później nie potrafił go po-konać. Z czasem zawodnicy gospodarzy popełniali coraz więcej błędów, które skrzętnie wykorzystali podopieczni braci Nikodemowiczów (bardzo nerwowych panów, którzy nawet ze sobą nie mogli się pogodzić w boksie i ochoczo przystąpili do kłótni z działaczami Cracovii). W ostatniej tercji Cracovia nie wierzyła Już w możliwość zwycięstwa i znacznie ułatwiała grę polonistom. Ostatnia bramka dla gości padła na 11 sek. przed końcowym gwizdkiem.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 93 z 22 kwietnia 1987