1909-10-31 Cracovia II - Skawa Wadowice 7:2
najstarszy znany udokumentowany mecz rezerw Cracovii
|
 Kraków, Błonia, niedziela, 31 października 1909, 14:30
|
| ||||||||||
|
|
Skład: Cul Lasak Pyka Jankowski Olbrycht Bernaś Kublin Urupa Zaczek Czarnota Trzyms Ustawienie: 2-3-5 | |||||||||||||||||||
Skład może być zamieniony stronami lewa-prawa.
Zapowiedź meczu
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Nowa Reforma
- Zapowiedź meczu w dzienniku Nowiny
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Nowa Reforma
Opis meczu
Nowa Reforma
Zawody w piłkę nożną odbyły się w ubiegłą niedzielę na błoniach krakowskich między drużynami "Skawą I" z Wadowic, a krakowską "Cracovia Juniores". Zawody, ze względu na umiejętność gry obu drużyn, nadto wobec zawodów pierwszorzędnych drużyn w sezonie jesiennym na terenie krakowskim, niedzielne zawody nie wzbudziły żywszego zainteresowania i nie zgromadziły liczniejszej publiczności. Przebieg ich również nie był interesujący, wobec silnej przewagi młodej Cracovii i z góry zadecydowanego rezultatu gry. "Skawa" przedstawiła się dość okazale, w grze jednak objawiła znaczne braki organizacyi i znajomości techniki gry. Wynik zawodów przedstawia się 7:2 na korzyść drużyny krakowskiej.
Źródło: Nowa Reforma nr 502 z 2 listopada 1909
Nowiny
Wadowiccy footbaliści zawitali do nas w niedzielę dla zmierzenia się z "Cracovia juniores". Kraków bardzo rzadko ma sposobność widzieć grę prowincyonalnych klubów, które - niestety - nieczęsto do nas się zaprasza. Takie matche dałyby przybliżone do prawdy pojęcie, jak sport piłki nożnej rozwija się w Galicyi poza Krakowem i Lwowem. "Skawa I" zaproszenie do Krakowa zawdzięcza podobno jednemu z członków "Cracovii I.", dawnemu instruktorowi wadowickiego klubu. Do "Skawy I" należą: napad - Trzyms, Czarnota, Zaczek, Urupa, Kublin; pomoc - Bernaś, Olbrycht, Jankowski; beki: Pyka i Lasak; bramkarz - Cul. Przebieg gry wykazał, że "Skawa I." nie ma nawet elementarnego wyrobienia w piłce nożnej. Popełnia w grze kardynalne błędy, a dodatnich stron posiada bardzo mało. Mała rada przyda się naszym niedzielnym gościom: niech się nie boją wydzierać śmiało, gdy trzeba nawet brutalnie piłkę przeciwnikowi i niech uważają na ręce podczas gry, żeby im nie goniły na wszystkie strony a najczęściej ku piłce. "Skawa I." przegrała w stosunku 7:2 punktów. A szkoda, bo "Cracovia juniores" to bardzo średni gracze, a u Wadowian znać było zapał i siły. Bramkarz "Skawy I." dużo się przyczynił do przegranej: jego obojętność w krytycznych chwilach i nieudolność godne nagany.
Spodziewamy się jednak, że pracą ciągłą wyrówna "Skawa I." swe braki i kiedyś odwiedzi nas jako silny, dzielny klub.
Spodziewamy się jednak, że pracą ciągłą wyrówna "Skawa I." swe braki i kiedyś odwiedzi nas jako silny, dzielny klub.
K-er.
Źródło: Nowiny nr 250 z 3 listopada 1909
Mecze sezonu 1909 (Cracovia II)
