1933-06-29 zawody Święto Morza

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 20:19, 30 gru 2020 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania



Relacje z zawodów

"Regaty wioślarsko-kajakowe w Krakowie manifestacją Święta Morza." -
Ilustrowany Kuryer Codzienny

Regaty wioślarsko-kajakowe w Krakowie manifestacją Święta Morza.

Relacja z zawodów w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny cz.1
Relacja z zawodów w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny cz.2
W dniu święta Morza, w uroczystościach, mających na celu zamanifestowanie przewiązania całej Polski do morza, nie mogło, rzecz prosta, zabraknąć także i sportowców a więc przedewszystkiem zwolenników sportu wodnego. To też wioślarze i kajakowcy z klubów krakowskich wzięli udział gremjalnie w wiecu manifestacyjnym na Groblach, pojawiając się w olbrzymiej ilości z górą stu łodzi, które następnie przedefilowały przed władzami i zebraną publicznością.

W defiladzie tej brały udział kluby: Oddział Wioślarski Sokoła, Sekcja Wioślarska AZS., Wojskowy Klub Wioślarski, Sekcja Wioślarska ŻKS. Makkabi, Policyjny K. S. oraz najmłodszy klub wioślarski Krakowa — Kolejowe Przysposobienie wojskowe Kraków—Płaszów. Ponadto niezwykle licznie pojawili się kajakowcy, reprezentujący oprócz powyższych klubów także i: WKS. Wawel, KS. Cracovia. Towarzystwo Wioślarsko-Narciarskie oraz szereg niestowarzyszonych. Defilada tej masy łodzi, wśród których nie brakło łodzi efektownie dekorowanych, robiła imponujące wrażenie.
Popołudniu odbyły się pod Wawelem wielkie regaty propagandowe przy tłumnym udziale publiczności, która obsadziła mocno obydwa brzegi Wisły oraz niestety także i w najrozmaitszych łodziach sama Wisłę. Fakt ten jest ubolewania godny, albowiem przebieg zawodów widocznie ucierpiał z powodu wałęsających się bez celu łodzi, które przeszkadzały w biegach a w kil¬ku wypadkach doprowadziły do niebezpiecznych zderzeń. Mamy nadzieję, że w przyszłości sprawa ta zostanie uregulowana przez właściwe władze, powołane do opie¬kowania się także i drogami wodnemi. Zaznaczyć należy, że wszelkie ostrzeżenia czy to organizatorów czy też nawet policji, nie wywoływały najmniejszego wrażenia na mało dyscyplinowanej i bez poczucia idei sportowej, publiczności,
Wyniki regat były nast.: Bieg I. Kajaki podwójne drewniane: 1) Iloma i Włodarczyk (niestow.) 6:45.6, 2) WKS. Wawel Lunaczek i Iwulski 6:57.4, 3) Kol. P. W. Kraków-Płaszów. Bieg II. Czwórki półwyścigowe klepkowe: 1) AZS. Kraków 3:55.2, 2) ŹKS. Makkabi o sześć długości w tyle. Osada Wojsk. K. W„ która w biegu tym zajęła pierwsze miejsce — została zdyskwalifikowana za zajęcie toru.
Bieg III. Dwójki podwójne półwyścigowe: 1) AZS. Kraków 4:54.8, 2) Kolejowe P. W. Kraków — Płaszów 5:10. Bieg IV. Kajaki podwójne drewniane; 1) niestowarzyszeni Sojka ! Róg 6:46.2, 2) Kaczor i Maro 6:49.6, 8) Palka i Tabor. Bieg V. Składaki podwójne mieszane: 1) Tow. Wiośl. Narc. z r. 1932 Rapaportówna i Kuhne w. o. Bieg VL Czwórki półwyścigowe o nagrodę ppłk. Wójcickiego dla uczestników kursu instruktorów wiośl. 1) Oddział Wioślarski Soko¬la, 2) ŻKS. Makkabi o długość w tyle. Bieg VII. Kajaki podwójne drewniane: 1) Dudek i Raszewski 6:31.6, 2) Kurek i J. Drzazga 6:34.8, 8) Bas ter i Jucha 6:41 (wszyscy niestowarzyszeni). Bieg VIII. Kajaki podwójne mieszane (drewniane) 1) Angelusówna i Maruna (KS. Cracovia) 7:12, 2) Pliszewska i Wędrychowski (KS. Cracovia) 7:17.
Bieg IX. Jedynki wyścigowe klepkowe: D Wusatowski (AZS) G:00.8, 2) Dyakowski (AZS) 6:09.6. Bieg X. Jedynki klepkowe pół wyścigowe: 1) Nowotny (AZS) 6:57.6, 2) Bielecki (AZS) 7:06.6. Bieg XI- Jedynki: 1) Verey (AZS) 5:33 walkower. Bieg XIL Ósemki pań: 1) AZS walkower 5:35.4. — Ostatnio dwa biegi zostały wyposzczone razem, przyczem mistrz Polski Verey zademonstrował piękny bieg, bijąc bez trudu ośmiowiosłówkę pań. Tor we wszystkich biegach: około 1500 m.
Na zakończenie odbyły się wyścigi motorówek z motorami przyczepnemu Wyścig ten był atrakcją dnia, ponieważ był w Krakowie organizowany po raz pierwszy biegu I. zwyciężył Stefan Grabowski na lodzi polskiej konstrukcji Inż. Stażewskiego, bijąc w czasie 8:15 na trasie 2.600 m. z 6 nawrotami inż. Stażewskiego o 150 metrów. Podkreślić należy brawurową jazdę obu kierowców, a zwłaszcza świetne branie wiraży przez Grabowskiego.
W drugim bjegu Grabowski toczył zaciętą walkę z J. Fischerem, gdy niedyscyplinowane osady kajakowe zajechały tor 1 uniemożliwiły zakończenie wyścigu, tak ciekawie się zapowiadającego-

Organizacja zawodów spoczywała w rękach Oddziału Wioślarskiego Sokoła, który przy istniejących warunkach, a zwłaszcza trudności w opanowaniu ruchu, przeprowadził je bez większych usterek.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 180 z 1 lipca 1933