1937-08-08 Hasmonea Lwów - Cracovia 1:4

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Hasmonea Lwów


pilka_ico
mecz towarzyski
Lwów, niedziela, 8 sierpnia 1937

Hasmonea Lwów - Cracovia

1
:
4

(1:1)



Herb_Cracovia

Trener:
Franciszek Zastawniak

Sędzia: Roman Sawaryn ze Lwowa
Widzów: ok. 4 000 „ok.” nie może być przypisane do zadeklarowanego typu liczbowego o wartości 4000.

bramki Bramki

(samobójcza) (36')
0:1
1:1
1:2
1:3
1:4
Strąk (33')

Strąk
Z. Skalski
Strąk
Skład:
W. Pawłowski
Pająk (46' Doniec)
Lasota
K. Majeran
Grünberg
Żiżka
Z. Skalski
Wilhelm Góra
Korbas
Strąk
Zembaczyński

Ustawienie:
2-3-5
Mecz następnego dnia:

1937-08-09 WKS Lublin - Cracovia 0:6



Opis meczu

Lwów oklaskuje Cracovię - Hasmonea pokonana 4:1 (1:1)

Pierwszy powakacyjny start Cracovii wypadł bez zarzutu.

Doskonale zwłaszcza zagrywała cała piątka napadu pod kierownictwem szybkiego i zdecydowanego Korbasa, który zawsze znajdował zrozumienie u obu skrzydłowych. Szczególnie Zembaczyński był graczem bojowym, walczącym przy tym z niezwykłą zaciętością i skutecznością. Z jego też po największej części wypracowań wyrastały wszystkie sytuacje podbramkowe na polu lwowian. Mniej skutecznie grał już Góra, Szeliga natomiast dominował dyspozycją strzałową.

Pomoc Cracovii poprawna, miała najpewniejsze oparcie w Grünbergu. Równie dobrze grała obrona, choć wstawiony po przerwie w miejsce Pająka Doniec popełnił kilka grubszych błędów. Pawłowski przy obronie niewielu coprawda strzałów interweniował zawsze spokojnie i skutecznie.

Hasmonea, jak na przeciwnika tak wielkiej klasy co Cracovia, wyszła na ogół obronną ręką. Do przerwy lwowianie trzymali się nawet doskonale. Po przerwie zgubiła ich żywiołowość Cracovii.

Do przerwy gra toczyła się w prawdziwie wakacyjnej atmosferze przy miernym tempie i dosyć poważnych niedociągnięciach. Prowadzenie dla Cracovii zdobył w 33 min. Szeliga, wyrównała Hasmonea w 3 min później w tłoku podbramkowym przy czym skutecznym strzelcem okazał się jeden z obrońców Cracovii.

Po przerwie gra z miejsca zyskała na wartości i atrakcyjności. Cracovia bowiem w tym okresie dała prawdziwy pokaz footbalu w najlepszym wydaniu. Dalsze trzy bramki dla niej zdobywają Szeliga, Skalski i ponownie Szeliga.

Sędziował poprawnie p. Sawaryn. Widzów blisko 4 tysiące.

Źródło: Przegląd Sportowy