1948-02-22 Cracovia - Legia W. 14:3: Różnice pomiędzy wersjami
(Utworzono nową stronę "{{Mecz - hokej | gospodarz = Cracovia | gosc = Legia Warszawa | gospodarz_owczesna_nazwa = |...") |
|||
Linia 62: | Linia 62: | ||
| Skan = [[Grafika:Echo_Krakowa_1948-02-24_53.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'' ]] | | Skan = [[Grafika:Echo_Krakowa_1948-02-24_53.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'' ]] | ||
| Tytul_artykulu = | | Tytul_artykulu = Dwucyfrowa porażka Legii warszawskiej | ||
| Autor = | | Autor = | ||
| Tresc = | | Tresc = | ||
Rewanżowe spotkanie hokejowego mistrza Polski Cracovii z warszawską Legią, rozegrane w niedzielę, przyniosło dwucyfrowe zwycięstwo białoczerwonych.<BR> | |||
Dwudniowe zawody z Legią wykazały, że KAP. ZW. PZHL-s NIE MYLIŁ SIĘ jeśli zestawił drużynę narodową na trzonie Cracovii. Możemy tylko wyrazić zdziwienia twierdzeniom. I na rozgrywanych zawodach za graczami kraju, zawodnicy ci mieli być rzekomo słabi. Widzieliśmy ich przez dwa dni I zdanie kilkutsięcznej publiczności jest .no: najlepszymi z obu zespołów byli: Burda, Palus, Bromer. Marchewczyk, a dopiero potem Dolecki i Świcarz.<BR> | |||
Nie wiadomo tylko z jakiej racji znaleźli się na Olimpiadzie zawodnicy tej klasy co Przeździecki, bramkarz najzupełniej przeciętny (sama Legia wymieniła go po drugiej tercji) oraz Ginter.<BR> | |||
PRZEBIEG SPOTKANIA<BR> | |||
W drugim dniu. Legia wystąpiła w nast, składzie: Przeźdzlecki (Majkowski), Bromer, Bielawski, Celiński, Leonardzlak, Naciążek, Dolecki, Koperczyński, Ślusarczyk, Świcarz, Ginter. Cracovia w pełnym skła¬dzie: jedynie z Kapustą w bramce.<BR> | |||
Niedzielna spotkanie stało na lepszym poziomie, niż przedwczoraj, zawody podobały się ogólnie, a bramki padały dosyt często.<BR> | |||
KTO STRZELAŁ BRAMKI?<BR> | |||
Serię bramek rozpoczął Jóseficz, podwyższył wynik Burda. Trzecią bramkę zdobył Palus po ładnym za¬graniu z Kowalskim, czwartą uzyskał Burda dobijając strzał Marchewczyka, piątą strzelił Marchewczyk z ładnej kombinacji z Burdą. Tercję zakończyła bramką Palusa, z najładniejszego zagrania z Rochem-Kowalskim.<BR> | |||
Padła wprawdzie jeszcze i szósta bramka strzelona przez Kowalskiego, ale nie uznana przez sędziego. Drugą tercję rozpoczęła bramka Palusa następną dobił Kopczyński i za chwilę zawodnik ten zdobył jeszcze jedną bramkę, zaś wrzędobylski Burda strzelił 10-tą bramkę. — Dla Legii dwie bramki w tej tercji uzyskali Dolecki i Świcarz, a Kopczyński znowu dobił Strzał Burdy.<BR> | |||
W parę sekund po rozpoczęciu trzeciej tercji Świcarz niespodziewanie zdobył trzecią I ostatnią bramkę dla warszawian. Zrewanżował się za chwilę obrońca Więcek, który otrzymał podanie Palusa i silnym strzałem umieścił krążek w Siatce Legji. Ostatnie dwie bramki zdobył dla Cracovii Kopczyński, polujący stale na t zw. dobitki.<BR> | |||
Zawody zgromadziły kilkutysięczną publiczność. Sędziowali Micha¬lik i Bielecki, jak zwykle dobrze. | |||
}} | }} |
Wersja z 18:42, 24 mar 2021
|
mecze towarzyskie niedziela, 22 lutego 1948
(6:0; 5:2; 3:1) |
|
|
Opis zawodów
Echo Krakowa
Dwudniowe zawody z Legią wykazały, że KAP. ZW. PZHL-s NIE MYLIŁ SIĘ jeśli zestawił drużynę narodową na trzonie Cracovii. Możemy tylko wyrazić zdziwienia twierdzeniom. I na rozgrywanych zawodach za graczami kraju, zawodnicy ci mieli być rzekomo słabi. Widzieliśmy ich przez dwa dni I zdanie kilkutsięcznej publiczności jest .no: najlepszymi z obu zespołów byli: Burda, Palus, Bromer. Marchewczyk, a dopiero potem Dolecki i Świcarz.
Nie wiadomo tylko z jakiej racji znaleźli się na Olimpiadzie zawodnicy tej klasy co Przeździecki, bramkarz najzupełniej przeciętny (sama Legia wymieniła go po drugiej tercji) oraz Ginter.
PRZEBIEG SPOTKANIA
W drugim dniu. Legia wystąpiła w nast, składzie: Przeźdzlecki (Majkowski), Bromer, Bielawski, Celiński, Leonardzlak, Naciążek, Dolecki, Koperczyński, Ślusarczyk, Świcarz, Ginter. Cracovia w pełnym skła¬dzie: jedynie z Kapustą w bramce.
Niedzielna spotkanie stało na lepszym poziomie, niż przedwczoraj, zawody podobały się ogólnie, a bramki padały dosyt często.
KTO STRZELAŁ BRAMKI?
Serię bramek rozpoczął Jóseficz, podwyższył wynik Burda. Trzecią bramkę zdobył Palus po ładnym za¬graniu z Kowalskim, czwartą uzyskał Burda dobijając strzał Marchewczyka, piątą strzelił Marchewczyk z ładnej kombinacji z Burdą. Tercję zakończyła bramką Palusa, z najładniejszego zagrania z Rochem-Kowalskim.
Padła wprawdzie jeszcze i szósta bramka strzelona przez Kowalskiego, ale nie uznana przez sędziego. Drugą tercję rozpoczęła bramka Palusa następną dobił Kopczyński i za chwilę zawodnik ten zdobył jeszcze jedną bramkę, zaś wrzędobylski Burda strzelił 10-tą bramkę. — Dla Legii dwie bramki w tej tercji uzyskali Dolecki i Świcarz, a Kopczyński znowu dobił Strzał Burdy.
W parę sekund po rozpoczęciu trzeciej tercji Świcarz niespodziewanie zdobył trzecią I ostatnią bramkę dla warszawian. Zrewanżował się za chwilę obrońca Więcek, który otrzymał podanie Palusa i silnym strzałem umieścił krążek w Siatce Legji. Ostatnie dwie bramki zdobył dla Cracovii Kopczyński, polujący stale na t zw. dobitki.