1950-02-05 Ogniwo Kraków - Legia Warszawa 4:2: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
(Utworzono nową stronę "{{Mecz - hokej | gospodarz = Cracovia | gosc = Legia Warszawa | gospodarz_owczesna_nazwa = Ogniwo Krakó...")
 
Linia 52: Linia 52:
===Opis zawodów===
===Opis zawodów===
* 5 lutego 1950 '''Cracovia (Ogniwo Kraków) - Legia Warszawa 4:2''' (1:0, 3:0, 0:2)
* 5 lutego 1950 '''Cracovia (Ogniwo Kraków) - Legia Warszawa 4:2''' (1:0, 3:0, 0:2)
{{Artykul
| Typ_artykulu = Opis meczu
| Tytul_wydawnictwa = Gazeta Krakowska
| Numer = 37
| Wydanie =
| Dzien = 6
| Miesiac = 2
| Rok = 1950
| Link =
| Skan = [[Grafika:Gazeta Krakowska 1950-02-06 37 2.png|thumb|right|350px|Artykuł w ''' Gazecie Krakowskiej''']]
| Tytul_artykulu = Ogniwo-Cracovia, Związkowiec-KTH, Kolejarz (Toruń) i Górnik (Janów) finalistami hokejowych mistrzostw Polski
| Autor =
| Tresc =W niedzielę rozegrano dalsze spotkania z cyklu rozgrywek o drużynowe mistrzostwo Polski. Po zaciętych spotkaniach do rozgrywek finałowych zakwalifikowały się cztery drużyny, a to: Związkowiec-KTH Ogniwo- Cracovia, Kolejarz. (Toruń) J Górnik z Janowa.
Wyłonieni finaliści rozegrają spotkania na Torkacie w Katowicach.
Podkreślić należy. że wszystkie cztery drużyny, które znalazły się we finale rozgrywek hokejowych, są bezsprzecznie w tej chwili najlepszymi zespołami w Polsce.
Największe szanse na zalecie pierwszego miejsca, a tym samym na zdobycie tytułu drużynowego mistrza Polski ma drużyna krynicka — KTH. Dysponuje ona bowiem doskonałymi, młodymi i szybkimi zawodnikami. którzy są już wcale dobrze zaawansowani technicznie.
Oczywiście, że ambitna gra zawodników innych zespołów może w dużym stopniu zaważyć na końcowych spotk¬niach.
Nie bez szans jest również drużyna Ogn. Cracovii, która w półfinałowym meczu z Legią pokazała, że stać ją na dobrą grę.
Ogn. Cracovia-Legia W-wa 4:2 (1:0, 3:0, 0:2)
Rewanżowe spotkanie między Cracovia z warszawska Legią, rozegrane w Krakowie przy pełnej widowni i pięknej pogodzie zakończyło się zasłużonym zwycięstwem hokeistów Cracovii w stosunku 4:2. (1:0, 3:0, 0:2).
Obydwie drużyny wystąpiły do tego spotkania w swych najsilniejszych składach. Cracovia: Maciejko, (Karzyński). Więcek, Szwabentan. Kopczyński I., Kot, Wołkowski, Palus, Kowalski. Kopczyński II, Masaczyński Józeficz.
Legia: Przeździecki. Bromowicz, Bielawski, Głowacki, Zieliński. Ślusarczyk, Koperczyński, Dolewski, Naciążek.
Mecz stał na przeciętnym poziomie. Tylko w drugiej tercji zobaczyliśmy namiastkę dobrego hokeja. Obie drużyny zagrały szybko, a Cracovia lepiej technicznie i kombinacyjnie.
Legia miała w pierwszych minutach ary duża przewagę i wiele doskonałych pozycji na uzyskanie prowadzenia. Tylko dzięki dobrej grze Maciejki nie zdobyli goście and jednej bramki.
Bramki dla zwycięzców zdobyli: Palus 2, Wołkowski i Masaczyński po 1. Dla Legii: Naciążek i Ślusarczyk.
Sędziowali Wigura i Majchrowicz. Widzów około 6 tysięcy.
}}
<br>
<br>
{{Artykuł z opisem meczu
{{Artykuł z opisem meczu

Wersja z 20:58, 4 maj 2022


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
eliminacje Mistrzostw Polski
niedziela, 5 lutego 1950

Ogniwo Kraków - Legia Warszawa

4
:
2

(1:0; 3:0; 0:2)


Legia Warszawa - hokej mężczyzn herb.png


Opis zawodów

  • 5 lutego 1950 Cracovia (Ogniwo Kraków) - Legia Warszawa 4:2 (1:0, 3:0, 0:2)

"Ogniwo-Cracovia, Związkowiec-KTH, Kolejarz (Toruń) i Górnik (Janów) finalistami hokejowych mistrzostw Polski" -
Gazeta Krakowska

Ogniwo-Cracovia, Związkowiec-KTH, Kolejarz (Toruń) i Górnik (Janów) finalistami hokejowych mistrzostw Polski

Artykuł w Gazecie Krakowskiej
W niedzielę rozegrano dalsze spotkania z cyklu rozgrywek o drużynowe mistrzostwo Polski. Po zaciętych spotkaniach do rozgrywek finałowych zakwalifikowały się cztery drużyny, a to: Związkowiec-KTH Ogniwo- Cracovia, Kolejarz. (Toruń) J Górnik z Janowa.

Wyłonieni finaliści rozegrają spotkania na Torkacie w Katowicach. Podkreślić należy. że wszystkie cztery drużyny, które znalazły się we finale rozgrywek hokejowych, są bezsprzecznie w tej chwili najlepszymi zespołami w Polsce. Największe szanse na zalecie pierwszego miejsca, a tym samym na zdobycie tytułu drużynowego mistrza Polski ma drużyna krynicka — KTH. Dysponuje ona bowiem doskonałymi, młodymi i szybkimi zawodnikami. którzy są już wcale dobrze zaawansowani technicznie.

Oczywiście, że ambitna gra zawodników innych zespołów może w dużym stopniu zaważyć na końcowych spotk¬niach. Nie bez szans jest również drużyna Ogn. Cracovii, która w półfinałowym meczu z Legią pokazała, że stać ją na dobrą grę. Ogn. Cracovia-Legia W-wa 4:2 (1:0, 3:0, 0:2)

Rewanżowe spotkanie między Cracovia z warszawska Legią, rozegrane w Krakowie przy pełnej widowni i pięknej pogodzie zakończyło się zasłużonym zwycięstwem hokeistów Cracovii w stosunku 4:2. (1:0, 3:0, 0:2). Obydwie drużyny wystąpiły do tego spotkania w swych najsilniejszych składach. Cracovia: Maciejko, (Karzyński). Więcek, Szwabentan. Kopczyński I., Kot, Wołkowski, Palus, Kowalski. Kopczyński II, Masaczyński Józeficz.

Legia: Przeździecki. Bromowicz, Bielawski, Głowacki, Zieliński. Ślusarczyk, Koperczyński, Dolewski, Naciążek.

Mecz stał na przeciętnym poziomie. Tylko w drugiej tercji zobaczyliśmy namiastkę dobrego hokeja. Obie drużyny zagrały szybko, a Cracovia lepiej technicznie i kombinacyjnie. Legia miała w pierwszych minutach ary duża przewagę i wiele doskonałych pozycji na uzyskanie prowadzenia. Tylko dzięki dobrej grze Maciejki nie zdobyli goście and jednej bramki. Bramki dla zwycięzców zdobyli: Palus 2, Wołkowski i Masaczyński po 1. Dla Legii: Naciążek i Ślusarczyk.

Sędziowali Wigura i Majchrowicz. Widzów około 6 tysięcy.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 37 z 6 lutego 1950



Przegląd Sportowy

W finale ligi hokejowej

Źródło: Przegląd Sportowy nr 11 z 6 lutego 1950 [1]