1957-06-29 Cracovia - Naprzód Lipiny 6:0: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
(youtube, Replaced: ’ → ' (5))
Linia 39: Linia 39:


=== Opis meczu ===
=== Opis meczu ===
{{opis stub}}
Nieoczekiwanie zakończył się mecz dwóch przodujących drużyn w grupie południowej II ligi. Cracovia rozgromiła na swoim boisku Naprzód Lipiny 6:0 (1:0)!
 
Pierwsza połowa bynajmniej nie zapowiadała tak wysokiego zwycięstwa gospodarzy. Biało-czerwoni raz po raz popełniali szkolne błędy, grając przy tym za wolno. Na szczęście Naprzód poza pierwszym kwadransem przewagi nie próbował wykorzystać okresu słabości krakowian i rzadko atakował. W dwóch groźniejszych momentach podbramkowych dobrze grający Reichel wyjaśnił sytuację. Jedyną bramkę do przerwy zdobył Manowski w 45 minucie dobijając strzał Jarczyka, sparowany przez bramkarza gości Słomkę.
 
Po pauzie Cracovia z miejsca przejęła inicjatywę. Atak zaczął grać szybko i sprawnie, a napastnicy strzelali dużo i celnie. W 53 min. Opoka z dośrodkowania Kasprzyka zdobył drugą bramkę, a w 5 minut potem Manowski strzelił ładnie z trudnego kąta. Trzecia bramka. Za chwilę Kasprzyk jeszcze raz umieścił piłkę w siatce, ale sędzia dopatrzył się "faulu" w momencie strzału i bramki nie uznał. Atak Cracovii jest nadal w silnym natarciu i w 61 min. Manowski dalekim strzałem podwyższa wynik na 4:0. Strzelcem piątej bramki jest Opoka w 73 min., a wynik końcowy ustala Jarczyk pięknym strzałem w górny róg w 87 min.
 
Z drużyny zwycięzców najlepiej spisali się: Reichel w obronie, Malarz w pomocy, oraz po przerwie obydwaj skrzydłowi: Opoka i Kasprzyk oraz Manowski.
 
Naprzód tylko w pierwszej części meczu stanowił groźny zespół. Po pauzie obrona nie mogła poradzić sobie z falowymi atakami Cracovii i "spuchła". Tylko dwóch graczy Kubocz w pomocy oraz Spyra w ataku grali przez pełne 90 minut na dobrym poziomie.
 
Sędziował Lewicki z Opola. Widzów ponad 10 tysięcy.


Źródło: ''Dziennik Polski'' [http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=6601&dirids=1]
Źródło: ''Dziennik Polski'' [http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=6601&dirids=1]

Wersja z 19:20, 11 mar 2009


Herb_Cracovia

Trener:
Karel Finek
pilka_ico
II liga grupa południowa , 11 kolejka
Kraków, niedziela, 30 czerwca 1957

Cracovia - Naprzód Lipiny

6
:
0

(1:0)



Herb_Naprzód Lipiny


Skład:
L. Michno
Bystrzycki
Reichel
Szymczyk
Malarz
Gołąb
Opoka
Jarczyk
Manowski
Dudoń
Kasprzyk

Ustawienie:
3-2-5

Sędzia: Lewicki
Widzów: ok. 20 000 „ok.” nie może być przypisane do zadeklarowanego typu liczbowego o wartości 20000.

bramki Bramki
Manowski (45')
Opoka (56')
Manowski (58')
Manowski (60')
Opoka (73')
Jarczyk (87')
1:0
2:0
3:0
4:0
5:0
6:0

Mecze poprzedniego dnia:

1957-06-29 Cracovia - Naprzód Lipiny 6:0
1957-06-29 Cracovia II - Tarnovia Tarnów 3:2


Opis meczu

Nieoczekiwanie zakończył się mecz dwóch przodujących drużyn w grupie południowej II ligi. Cracovia rozgromiła na swoim boisku Naprzód Lipiny 6:0 (1:0)!

Pierwsza połowa bynajmniej nie zapowiadała tak wysokiego zwycięstwa gospodarzy. Biało-czerwoni raz po raz popełniali szkolne błędy, grając przy tym za wolno. Na szczęście Naprzód poza pierwszym kwadransem przewagi nie próbował wykorzystać okresu słabości krakowian i rzadko atakował. W dwóch groźniejszych momentach podbramkowych dobrze grający Reichel wyjaśnił sytuację. Jedyną bramkę do przerwy zdobył Manowski w 45 minucie dobijając strzał Jarczyka, sparowany przez bramkarza gości Słomkę.

Po pauzie Cracovia z miejsca przejęła inicjatywę. Atak zaczął grać szybko i sprawnie, a napastnicy strzelali dużo i celnie. W 53 min. Opoka z dośrodkowania Kasprzyka zdobył drugą bramkę, a w 5 minut potem Manowski strzelił ładnie z trudnego kąta. Trzecia bramka. Za chwilę Kasprzyk jeszcze raz umieścił piłkę w siatce, ale sędzia dopatrzył się "faulu" w momencie strzału i bramki nie uznał. Atak Cracovii jest nadal w silnym natarciu i w 61 min. Manowski dalekim strzałem podwyższa wynik na 4:0. Strzelcem piątej bramki jest Opoka w 73 min., a wynik końcowy ustala Jarczyk pięknym strzałem w górny róg w 87 min.

Z drużyny zwycięzców najlepiej spisali się: Reichel w obronie, Malarz w pomocy, oraz po przerwie obydwaj skrzydłowi: Opoka i Kasprzyk oraz Manowski.

Naprzód tylko w pierwszej części meczu stanowił groźny zespół. Po pauzie obrona nie mogła poradzić sobie z falowymi atakami Cracovii i "spuchła". Tylko dwóch graczy Kubocz w pomocy oraz Spyra w ataku grali przez pełne 90 minut na dobrym poziomie.

Sędziował Lewicki z Opola. Widzów ponad 10 tysięcy.

Źródło: Dziennik Polski [1]