1971-06-05 Zawisza Bydgoszcz - Cracovia 2:0: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 47: Linia 47:
|                Numer =  
|                Numer =  
|              Wydanie =  
|              Wydanie =  
|      Tytul_artykulu =  
|      Tytul_artykulu = Zawisza - Cracovia 2:0 (0:0)
|                Link =  
|                Link =  
|                Skan = [[Grafika:Sport 1971-06-05 Zawisza Bydgoszcz - Cracovia opis.jpg|thumb|Relacja z meczu w ''Sporcie'']]
|                Skan = [[Grafika:Sport 1971-06-05 Zawisza Bydgoszcz - Cracovia opis.jpg|thumb|Relacja z meczu w ''Sporcie'']]

Wersja z 20:29, 15 lut 2009


Herb_Zawisza Bydgoszcz


pilka_ico
II liga , 26 kolejka
sobota, 5 czerwca 1971

Zawisza Bydgoszcz - Cracovia

2
:
0

(0:0)



Herb_Cracovia

Trener:
Artur Woźniak

Sędzia: Polaczek
Widzów: ok. 3 000 „ok.” nie może być przypisane do zadeklarowanego typu liczbowego o wartości 3000.

bramki Bramki
Milewski ('82)
Milewski ('83)
1:0
2:0
Skład:
J.Duda
Joczys
Rewilak
Piotrowski
Mikołajczyk
Per
Kubisz
T.Niemiec
Sitek
Kasperski
J.Sroka

Ustawienie:
4-3-3



Opis meczu

"Zawisza - Cracovia 2:0 (0:0)" -
Sport

Zawisza - Cracovia 2:0 (0:0)

Relacja z meczu w Sporcie
Przez 82 minuty trwało bombardowanie bramki Cracovii, jednak świetnie dysponowany Duda, mający zresztą ogromne szczęście, wychodził z każdej opresji obronną ręką. O przewadze gospodarzy świadczy najlepiej fakt, że po przerwie bramkarz wojskowych Zembrzuski interweniował po raz pierwszy w... 84 min.

Mimo ogromnej przewagi gospodarzy, Cracovia nie wypadła w Bydgoszczy źle. Goście grali bardzo ambitnie, twardo i mądrze się bronili, a mając świetnego Dudę w bramce, byli bliscy wywiezienia punktu. Ogromny napór gospodarzy musiał jednak przynieść w końcu efekty bramkowe. Pierwszego gola zdobył Milewski po kapitalnym półgórnym woleju, a w 60 sekund później ten sam piłkarz precyzyjną główką zdobył drugi punkt.

Gospodarze mieli najlepszych zawodników w doskonale rozgrywającym Mikołajewskim, przytomnym strzelcu, Milewskim, oraz w jak zwykle pracowitym Fiodorowie.
Z.U.
Źródło: Sport