1974-09-22 Cracovia - Czarni Żywiec 3:0: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 39: | Linia 39: | ||
===Opis meczu === | ===Opis meczu === | ||
{{ | {{Artykul | ||
| | | Tytul_wydawnictwa = Gazeta Krakowska | ||
| | | Autor = | ||
| Dzien = | |||
| | | Miesiac = | ||
| Miesiac = | | Rok = | ||
| | | Numer = | ||
| | | Wydanie = | ||
| Wydanie = | | Tytul_artykulu = | ||
| | | Link = | ||
| | | Skan = | ||
| | | Dodatkowe_informacje = | ||
| Tresc = Piłkarze Cracovii są nadal bez straty punktu w rozgrywkach o mistrzostwo klasy wojewódzkiej. Wczoraj pokonali oni na własnym boisku Czarnych Żywiec 3:0(2:0). Cracovia rozpoczęła mecz z dużym impetem i w pierwszej połowie uzyskała wyraźną przewagę. Po uzyskaniu prowadzenia 2:0 "biało-czerwoni" wyraźnie zwolnili tempo gry i przez to mecz stał się mniej ciekawy. Bramki dla Cracovii zdobyli Niemiec w 16, oraz Sputo 35 i 85 min. gry. | |||
Przed rozpoczęciem meczu w pierwszą rocznicę śmierci jednego ze współzałożycieli Cracovii - dr J.Lustgartena przed wejściem na stadion Cracovii odsłonięto tablicę pamiątkową jego imienia. Odsłonięcia tablicy dokonał prezes klubu - Bogdan Waydowski. | Przed rozpoczęciem meczu w pierwszą rocznicę śmierci jednego ze współzałożycieli Cracovii - dr J.Lustgartena przed wejściem na stadion Cracovii odsłonięto tablicę pamiątkową jego imienia. Odsłonięcia tablicy dokonał prezes klubu - Bogdan Waydowski. | ||
}} | }} | ||
{{Artykul | |||
{{ | | Tytul_wydawnictwa = Tempo | ||
| | | Autor = J. Kukulski | ||
| | | Dzien = | ||
| Miesiac = | |||
| | | Rok = | ||
| Numer = | |||
| Miesiac = | | Wydanie = | ||
| | | Tytul_artykulu = Wygrali na... stojąco | ||
| | | Link = | ||
| Wydanie = | | Skan = [[Grafika:Tempo 1974-09-22 Cracovia - Czarni 3-0 opis.jpg|thumb|Relacja z meczu w ''Tempie'']] | ||
| | | Dodatkowe_informacje = | ||
| | | Tresc = Lider tabeli odniósł kolejne, przekonywujące zwycięstwo. Jednak tylko w pierwszej połowie gra Cracovii mogła się podobać. | ||
| | |||
Biało-czerwoni grali spokojnie i dobrze taktycznie; po kilku krótkich podaniach następował długi przerzut na skrzydła, gdzie dobrze ustawieni napastnicy rozpoczynali kolejne zagrożenie bramki Czarnych. Okres zdecydowanej przewagi Cracovii udokumentowały dwie bramki: pierwszą zdobył w 18 min. z dokładnego podania A. Maczugowskiego - Niemiec, drugą w dwie minuty później po pięknej centrze Lendziona ostrym strzałem pod porzeczkę - Sputo. Później, w okresie 35-37 min, Niemiec, A. Maczugowski i Surma celnie strzelali, ale Tomala był na posterunku. I na tym skończyła się dobra gra Cracovii. | Biało-czerwoni grali spokojnie i dobrze taktycznie; po kilku krótkich podaniach następował długi przerzut na skrzydła, gdzie dobrze ustawieni napastnicy rozpoczynali kolejne zagrożenie bramki Czarnych. Okres zdecydowanej przewagi Cracovii udokumentowały dwie bramki: pierwszą zdobył w 18 min. z dokładnego podania A. Maczugowskiego - Niemiec, drugą w dwie minuty później po pięknej centrze Lendziona ostrym strzałem pod porzeczkę - Sputo. Później, w okresie 35-37 min, Niemiec, A. Maczugowski i Surma celnie strzelali, ale Tomala był na posterunku. I na tym skończyła się dobra gra Cracovii. |
Wersja z 20:38, 15 lut 2009
data kolejki
|
krakowska liga okręgowa grupa I , 5 kolejka niedziela, 22 września 1974
(2:0)
|
|
Skład: Musialik Drobny Hefko (Zamojdzik) A.Maczugowski (Kopijka) Lendzion Z.Maczugowski Niemiec Sputo Szczepankiewicz Surma Turecki Ustawienie: skład alfabetycznie |
Sędzia: Wojtas z Nowego Sącza
|
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Tempo
Biało-czerwoni grali spokojnie i dobrze taktycznie; po kilku krótkich podaniach następował długi przerzut na skrzydła, gdzie dobrze ustawieni napastnicy rozpoczynali kolejne zagrożenie bramki Czarnych. Okres zdecydowanej przewagi Cracovii udokumentowały dwie bramki: pierwszą zdobył w 18 min. z dokładnego podania A. Maczugowskiego - Niemiec, drugą w dwie minuty później po pięknej centrze Lendziona ostrym strzałem pod porzeczkę - Sputo. Później, w okresie 35-37 min, Niemiec, A. Maczugowski i Surma celnie strzelali, ale Tomala był na posterunku. I na tym skończyła się dobra gra Cracovii.
Po przerwie gospodarze starali się jak najmniejszym wysiłkiem utrzymać zwycięstwo, maksymalnie zwolnili grę, a ponieważ Czarni chcieli uniknąć wyższej porażki - mecz stał się po prostu nudnym widowiskiem. Szarzyznę tę rozjaśniła dopiero końcówka: w 80 i 81 min. Tomala obronił strzały Lendziona i Tureckiego. Końcowy wynik ustalił - wykorzystując zamieszanie podbramkowe - Sputo w 87 min.
W Cracovii na wyróżnienie zasłużyli: Niemiec, Sputo i Lendzion, w Czarnych - Tomala. Goście popisywali się zbyt ostrą grą i dyskusjami z sędzią, efektem czego było aż 6 żółtych kartek: dla R. Urbańskiego, Z. Sanetry oraz Młyńskiego i A. Sanetry, którzy - ku ogólnemu zdumieniu widowni - żółte kartki otrzymali dwukrotnie (!).Źródło: Tempo