1980-11-30 Cracovia - Błękitni Kielce 1:0: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 1: Linia 1:
15 kolejka 29-30 XI 1980<BR>
<center>'''15 kolejka 29-30 XI 1980'''<BR>
'''Cracovia - Błękitni Kielce 1-0'''<BR>
'''Cracovia - Błękitni Kielce 1-0'''</center><BR>
Bramki: Wójtowicz (75 k.)<BR>
Bramki: Wójtowicz (75 k.)<BR>
Widzów 2000<BR>
Sędziował<BR>
Cracovia: Karwecki, Podsiadło, Dybczak, Turecki, Per (46 Wójtowicz), Surowiec, Błachno, Karaś, Gacek (89 min Liszka), Grzesiak, Bujak<BR><BR>
Widzów 2 000<BR><BR>
 
'''Cracovia:''' Karwecki, Podsiadło, Dybczak, Turecki, Per (46 Wójtowicz), Surowiec, Błachno, Karaś, Gacek (89 min Liszka), Grzesiak, Bujak<BR><BR>
Opis meczu GK:<BR>
===Opis meczu GK:===
W polarnych warunkach, na kilkunastocentymetrowej warstwie śniegu i przy kilkustopniowym mrozie, rozegrali piłkarze Cracovii mecz z Błękitnymi Kielce. Wicelider przegrał w Krakowie 0-1, a zwycięstwo "Pasiaków" było w pełni zasłużone.<BR>
W polarnych warunkach, na kilkunastocentymetrowej warstwie śniegu i przy kilkustopniowym mrozie, rozegrali piłkarze Cracovii mecz z Błękitnymi Kielce. Wicelider przegrał w Krakowie 0-1, a zwycięstwo "Pasiaków" było w pełni zasłużone.<BR>
Gospodarze zagrali chyba najlepszy mecz w tej rundzie, nareszcie widzieliśmy "Pasiaków" grających ambitnie, bojowo i składnie. Gospodarze mieli inicjatywę w swoich rękach, po względnie wyrównanej I połowie, w drugich 45 min. przystąpili do szturmu na bramkę Błękitnych. Raz po raz pod bramką bardzo dobrze broniącego Śliwy gospodarze stwarzali gorące sytuacje, ale w decydujących momentach zawodzili strzałowo. W 73 min., po strzale Bujaka do pustej bramki, jeden z obrońców gości wybił piłkę z linii bramkowej.<BR>  
Gospodarze zagrali chyba najlepszy mecz w tej rundzie, nareszcie widzieliśmy "Pasiaków" grających ambitnie, bojowo i składnie. Gospodarze mieli inicjatywę w swoich rękach, po względnie wyrównanej I połowie, w drugich 45 min. przystąpili do szturmu na bramkę Błękitnych. Raz po raz pod bramką bardzo dobrze broniącego Śliwy gospodarze stwarzali gorące sytuacje, ale w decydujących momentach zawodzili strzałowo. W 73 min., po strzale Bujaka do pustej bramki, jeden z obrońców gości wybił piłkę z linii bramkowej.<BR>  
Wreszcie w 75 min. pada upragniony gol - Surowiec idzie na przebój, jest faulowany na polu karnym i sędzia Labus z Katowic bez wahania wskazuje na "11". Pewnym egzekutorem jest Wójtowicz i Cracovia prowadzi 1-0. W ostatnich minutach gospodarze cofają się do obrony, starając się utrzymać korzystny rezultat. Kielczanie mają przewagę, ale nie potrafią wypracować strzeleckich pozycji.
Wreszcie w 75 min. pada upragniony gol - Surowiec idzie na przebój, jest faulowany na polu karnym i sędzia Labus z Katowic bez wahania wskazuje na "11". Pewnym egzekutorem jest Wójtowicz i Cracovia prowadzi 1-0. W ostatnich minutach gospodarze cofają się do obrony, starając się utrzymać korzystny rezultat. Kielczanie mają przewagę, ale nie potrafią wypracować strzeleckich pozycji.<BR>
 
[[Kategoria: Mecze|Błękitni Kielce, 1980.11.29]]

Wersja z 17:27, 26 cze 2006

15 kolejka 29-30 XI 1980
Cracovia - Błękitni Kielce 1-0


Bramki: Wójtowicz (75 k.)
Sędziował
Widzów 2 000

Cracovia: Karwecki, Podsiadło, Dybczak, Turecki, Per (46 Wójtowicz), Surowiec, Błachno, Karaś, Gacek (89 min Liszka), Grzesiak, Bujak

Opis meczu GK:

W polarnych warunkach, na kilkunastocentymetrowej warstwie śniegu i przy kilkustopniowym mrozie, rozegrali piłkarze Cracovii mecz z Błękitnymi Kielce. Wicelider przegrał w Krakowie 0-1, a zwycięstwo "Pasiaków" było w pełni zasłużone.
Gospodarze zagrali chyba najlepszy mecz w tej rundzie, nareszcie widzieliśmy "Pasiaków" grających ambitnie, bojowo i składnie. Gospodarze mieli inicjatywę w swoich rękach, po względnie wyrównanej I połowie, w drugich 45 min. przystąpili do szturmu na bramkę Błękitnych. Raz po raz pod bramką bardzo dobrze broniącego Śliwy gospodarze stwarzali gorące sytuacje, ale w decydujących momentach zawodzili strzałowo. W 73 min., po strzale Bujaka do pustej bramki, jeden z obrońców gości wybił piłkę z linii bramkowej.
Wreszcie w 75 min. pada upragniony gol - Surowiec idzie na przebój, jest faulowany na polu karnym i sędzia Labus z Katowic bez wahania wskazuje na "11". Pewnym egzekutorem jest Wójtowicz i Cracovia prowadzi 1-0. W ostatnich minutach gospodarze cofają się do obrony, starając się utrzymać korzystny rezultat. Kielczanie mają przewagę, ale nie potrafią wypracować strzeleckich pozycji.