1984-09-30 Stal Mielec - Cracovia 3:0: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 1: | Linia 1: | ||
9 kolejka 29-30 IX | <center>'''9 kolejka 29-30 IX 1984'''<BR> | ||
'''Stal Mielec - Cracovia 3-0'''<BR> | '''Stal Mielec - Cracovia 3-0'''</center><BR> | ||
Bramki: Kołosowski (10, 89), Porębny (82)<BR> | Bramki: Kołosowski (10, 89), Porębny (82)<BR> | ||
Sędziował <BR> | |||
Widzów 6 000<BR> | Widzów 6 000<BR> | ||
Cracovia: Wojciechowski, Surowiec, Podsiadło, Zawadziński, Zych, Cisowski, Osoba, Bzukała, Tyrka, Graba, Dybczak<BR><BR> | '''Cracovia:''' Wojciechowski, Surowiec, Podsiadło, Zawadziński, Zych, Cisowski, Osoba, Bzukała, Tyrka, Graba, Dybczak<BR><BR> | ||
Opis meczu Tempo: | ===Opis meczu Tempo:=== | ||
Nareszcie w Mielcu obejrzano interesujące spotkanie. Niedawni I ligowcy pokazali szybki futbol, w którym było dużo ciekawych akcji i strzałów na bramki. Szczególnie gospodarze pokazali, że potrafią celnie strzelić. Już w 10 min. mielczanie prowadzili 1-0 po celnym strzale Kolosowskiego. Wcześniej dwukrotnie w poważnych opałach był Wojciechowski. Po strzale Banasika z trudem wybił piłkę z linii bramkowej. Po pierwszych 15 min. w którym przeważali gospodarze gra wyrównała się. Niestety, piłkarze z Krakowa nie umieją celnie strzelać. Brakowało strzałów z dystansu, a w 45 min. zabrakło szczęścia kiedy to piłka po uderzeniu głową Dybczaka trafiła w poprzeczkę. Po wyrównanej walce, w końcówce znów do głosu doszli mielczanie. Najpierw Porębny, a na minutę przed końcem meczu Kolosowski pokonali ponownie Wojciechowskiego. | Nareszcie w Mielcu obejrzano interesujące spotkanie. Niedawni I ligowcy pokazali szybki futbol, w którym było dużo ciekawych akcji i strzałów na bramki. Szczególnie gospodarze pokazali, że potrafią celnie strzelić. Już w 10 min. mielczanie prowadzili 1-0 po celnym strzale Kolosowskiego. Wcześniej dwukrotnie w poważnych opałach był Wojciechowski. Po strzale Banasika z trudem wybił piłkę z linii bramkowej. Po pierwszych 15 min. w którym przeważali gospodarze gra wyrównała się. Niestety, piłkarze z Krakowa nie umieją celnie strzelać. Brakowało strzałów z dystansu, a w 45 min. zabrakło szczęścia kiedy to piłka po uderzeniu głową Dybczaka trafiła w poprzeczkę. Po wyrównanej walce, w końcówce znów do głosu doszli mielczanie. Najpierw Porębny, a na minutę przed końcem meczu Kolosowski pokonali ponownie Wojciechowskiego.<BR> | ||
[[Kategoria: Mecze|Stal Mielec, 1984.09.29]] |
Wersja z 13:56, 27 sie 2006
Stal Mielec - Cracovia 3-0
Bramki: Kołosowski (10, 89), Porębny (82)
Sędziował
Widzów 6 000
Cracovia: Wojciechowski, Surowiec, Podsiadło, Zawadziński, Zych, Cisowski, Osoba, Bzukała, Tyrka, Graba, Dybczak
Opis meczu Tempo:
Nareszcie w Mielcu obejrzano interesujące spotkanie. Niedawni I ligowcy pokazali szybki futbol, w którym było dużo ciekawych akcji i strzałów na bramki. Szczególnie gospodarze pokazali, że potrafią celnie strzelić. Już w 10 min. mielczanie prowadzili 1-0 po celnym strzale Kolosowskiego. Wcześniej dwukrotnie w poważnych opałach był Wojciechowski. Po strzale Banasika z trudem wybił piłkę z linii bramkowej. Po pierwszych 15 min. w którym przeważali gospodarze gra wyrównała się. Niestety, piłkarze z Krakowa nie umieją celnie strzelać. Brakowało strzałów z dystansu, a w 45 min. zabrakło szczęścia kiedy to piłka po uderzeniu głową Dybczaka trafiła w poprzeczkę. Po wyrównanej walce, w końcówce znów do głosu doszli mielczanie. Najpierw Porębny, a na minutę przed końcem meczu Kolosowski pokonali ponownie Wojciechowskiego.