1985-08-31 Zelmer Rzeszów - Cracovia 2:0: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
 
Linia 1: Linia 1:
5 kolejka 31 VIII - 1 IX 85<br>
<center>'''5 kolejka 31 VIII - 1 IX 1985'''<br>
'''Zelmer Rzeszów - Cracovia 2-0'''<br>
'''Zelmer Rzeszów - Cracovia 2-0'''</center><br>
Bramki: Szeląg (37), M. Nowak (60)<br>
Bramki: Szeląg (37), M. Nowak (60)<br>
Widzów: 1,5 tys<br>
Sędziował <BR>
Cracovia: Holocher, Tyrka, Mikoś, Baliga, Cisowski, Szymanowski, Orzeł (80 min Szostak), Kasperek, Brzeziński (62 min Skalski), Graba, Nurkowski<br><br>
Widzów: 1 500<br><BR>
Opis meczu Tempo:<br>
'''Cracovia:''' Holocher, Tyrka, Mikoś, Baliga, Cisowski, Szymanowski, Orzeł (80 min Szostak), Kasperek, Brzeziński (62 min Skalski), Graba, Nurkowski<br><br>
===Opis meczu Tempo:===
Przez 90 minut przeważali rzeszowianie, którzy rozegrali najlepszy mecz w tej rundzie. W 57 i 59 min. Brzeziński 2-krotnie znalazł się oko w oko z Michnem, lecz przegrał te pojedynki. To się zemściło i w 60 min M. Nowak – po dośrodkowaniu – strzelił z woleja i piłka wylądowała w siatce. W sumie dobry mecz, choć więcej spodziewano się po „Pasiakach”.
Przez 90 minut przeważali rzeszowianie, którzy rozegrali najlepszy mecz w tej rundzie. W 57 i 59 min. Brzeziński 2-krotnie znalazł się oko w oko z Michnem, lecz przegrał te pojedynki. To się zemściło i w 60 min M. Nowak – po dośrodkowaniu – strzelił z woleja i piłka wylądowała w siatce. W sumie dobry mecz, choć więcej spodziewano się po „Pasiakach”.
[[Kategoria: Mecze|Zelmer Rzeszów, 1985.09.01]]

Wersja z 20:34, 4 paź 2006

5 kolejka 31 VIII - 1 IX 1985
Zelmer Rzeszów - Cracovia 2-0


Bramki: Szeląg (37), M. Nowak (60)
Sędziował
Widzów: 1 500

Cracovia: Holocher, Tyrka, Mikoś, Baliga, Cisowski, Szymanowski, Orzeł (80 min Szostak), Kasperek, Brzeziński (62 min Skalski), Graba, Nurkowski

Opis meczu Tempo:

Przez 90 minut przeważali rzeszowianie, którzy rozegrali najlepszy mecz w tej rundzie. W 57 i 59 min. Brzeziński 2-krotnie znalazł się oko w oko z Michnem, lecz przegrał te pojedynki. To się zemściło i w 60 min M. Nowak – po dośrodkowaniu – strzelił z woleja i piłka wylądowała w siatce. W sumie dobry mecz, choć więcej spodziewano się po „Pasiakach”.