1986-06-01 Cracovia - Polna Przemyśl 2:1: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 2: Linia 2:
'''Cracovia - Polna Przemyśl 2-1'''</center><br>
'''Cracovia - Polna Przemyśl 2-1'''</center><br>
Bramki: Szymanowski (54), Sajnog (69) - Radłowski<br>
Bramki: Szymanowski (54), Sajnog (69) - Radłowski<br>
Sędziował <BR>
Sędziował: <BR>
Widzów 500<br><BR>
Widzów: 500<br><BR>
'''Cracovia:''' Holocher, Daniel, Baliga, Owca, Wójtowicz, Jelonek, Szymanowski, Krawczyk (46 min Sajnog), Kasperek (73 min Skalski), Graba, Orzeł<br><br>
'''Cracovia:''' <BR>
Holocher, Daniel, Baliga, Owca, Wójtowicz, Jelonek, Szymanowski, Krawczyk (46 min Sajnog), Kasperek (73 min Skalski), Graba, Orzeł<br><br>
===Opis meczu Tempo:===
===Opis meczu Tempo:===
Co bardziej podejrzliwi sugerowali przed meczem, iż może dojść do niespodzianki i wyrają potrzebujący punktów przemyślaniej. Jednakże przebieg spotkania zadał kłam tym przypuszczeniom. Grano szybko, w miarę widowiskowo i... poważnie. Okrasą meczu był gol zdobyty przez Szymanowskiego w 54 minucie – efektowny strzał w poprzeczkę, po czym piłka trafiła jeszcze w plecy Trawki i wturlała się do bramki.<BR>
Co bardziej podejrzliwi sugerowali przed meczem, iż może dojść do niespodzianki i wyrają potrzebujący punktów przemyślaniej. Jednakże przebieg spotkania zadał kłam tym przypuszczeniom. Grano szybko, w miarę widowiskowo i... poważnie. Okrasą meczu był gol zdobyty przez Szymanowskiego w 54 minucie – efektowny strzał w poprzeczkę, po czym piłka trafiła jeszcze w plecy Trawki i wturlała się do bramki.<BR>


[[Kategoria: Mecze|1986.05.31]]
[[Kategoria: 1985/86 III liga grupa VIII]]
[[Kategoria: Polna Przemyśl]]

Wersja z 00:52, 15 lut 2007

23 kolejka 31 V - 1 VI 1986
Cracovia - Polna Przemyśl 2-1


Bramki: Szymanowski (54), Sajnog (69) - Radłowski
Sędziował:
Widzów: 500

Cracovia:
Holocher, Daniel, Baliga, Owca, Wójtowicz, Jelonek, Szymanowski, Krawczyk (46 min Sajnog), Kasperek (73 min Skalski), Graba, Orzeł

Opis meczu Tempo:

Co bardziej podejrzliwi sugerowali przed meczem, iż może dojść do niespodzianki i wyrają potrzebujący punktów przemyślaniej. Jednakże przebieg spotkania zadał kłam tym przypuszczeniom. Grano szybko, w miarę widowiskowo i... poważnie. Okrasą meczu był gol zdobyty przez Szymanowskiego w 54 minucie – efektowny strzał w poprzeczkę, po czym piłka trafiła jeszcze w plecy Trawki i wturlała się do bramki.