1988-08-20 Cracovia - Stal Sanok 2:0: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 2: | Linia 2: | ||
'''Cracovia - Stal Sanok 2-0'''</center><br> | '''Cracovia - Stal Sanok 2-0'''</center><br> | ||
Bramki: Ziętara (21), Bargieł (29)<br> | Bramki: Ziętara (21), Bargieł (29)<br> | ||
Sędziował <BR> | Sędziował: <BR> | ||
Widzów <BR><BR> | Widzów: <BR><BR> | ||
'''Cracovia:''' Holocher, Kowalik, Florków, Baliga, Krawczyk, Ziętara, Bargieł, Wrześniak (46 Cisowski), Orzeł, Dybczak, Zgud (60 Węgiel)<br><br> | '''Cracovia:''' Holocher, Kowalik, Florków, Baliga, Krawczyk, Ziętara, Bargieł, Wrześniak (46 Cisowski), Orzeł, Dybczak, Zgud (60 Węgiel)<br><br> | ||
===Opis meczu DP:=== | ===Opis meczu DP:=== | ||
W 19 min. lider ósmej grupy prowadził z beniaminkiem 2-0 i wydawało się, że bez większych problemów zdobędzie trzy punkty. Krakowianie w I połowie meczu grali szybko, pomysłowo, często ogrywając surowych technicznie obrońców gości. W 37 min. Orzeł chciał przelobować bramkarza Stali Jęczkowskiego, ale piłka przeleciała obok słupka. Animusz gospodarzy stopniowo jednak malał. Jeszcze w 49 min. poważnie zagrozili bramce sanoczan (silny strzał Krawczyka z wolnego), ale później coraz śmielej poczynali sobie ci ostatni. Szczególnie aktywny był Marut. W 58 min. nie wykorzystał on idelanej okazji (nieporozumienie między Kowalikiem a Holocherem), a w 81 min. strzelił w słupek. Zryw krakowian w końcówce meczu nie przyniósł powodzenia. Musieli się zadowolić âtylkoâ dwoma punktami.<BR> | W 19 min. lider ósmej grupy prowadził z beniaminkiem 2-0 i wydawało się, że bez większych problemów zdobędzie trzy punkty. Krakowianie w I połowie meczu grali szybko, pomysłowo, często ogrywając surowych technicznie obrońców gości. W 37 min. Orzeł chciał przelobować bramkarza Stali Jęczkowskiego, ale piłka przeleciała obok słupka. Animusz gospodarzy stopniowo jednak malał. Jeszcze w 49 min. poważnie zagrozili bramce sanoczan (silny strzał Krawczyka z wolnego), ale później coraz śmielej poczynali sobie ci ostatni. Szczególnie aktywny był Marut. W 58 min. nie wykorzystał on idelanej okazji (nieporozumienie między Kowalikiem a Holocherem), a w 81 min. strzelił w słupek. Zryw krakowian w końcówce meczu nie przyniósł powodzenia. Musieli się zadowolić âtylkoâ dwoma punktami.<BR> | ||
[[Kategoria: | |||
[[Kategoria: 1988/89 III liga grupa VIII]] | |||
[[Kategoria: Stal Sanok]] |
Wersja z 13:48, 13 lut 2007
Cracovia - Stal Sanok 2-0
Bramki: Ziętara (21), Bargieł (29)
Sędziował:
Widzów:
Cracovia: Holocher, Kowalik, Florków, Baliga, Krawczyk, Ziętara, Bargieł, Wrześniak (46 Cisowski), Orzeł, Dybczak, Zgud (60 Węgiel)
Opis meczu DP:
W 19 min. lider ósmej grupy prowadził z beniaminkiem 2-0 i wydawało się, że bez większych problemów zdobędzie trzy punkty. Krakowianie w I połowie meczu grali szybko, pomysłowo, często ogrywając surowych technicznie obrońców gości. W 37 min. Orzeł chciał przelobować bramkarza Stali Jęczkowskiego, ale piłka przeleciała obok słupka. Animusz gospodarzy stopniowo jednak malał. Jeszcze w 49 min. poważnie zagrozili bramce sanoczan (silny strzał Krawczyka z wolnego), ale później coraz śmielej poczynali sobie ci ostatni. Szczególnie aktywny był Marut. W 58 min. nie wykorzystał on idelanej okazji (nieporozumienie między Kowalikiem a Holocherem), a w 81 min. strzelił w słupek. Zryw krakowian w końcówce meczu nie przyniósł powodzenia. Musieli się zadowolić âtylkoâ dwoma punktami.