1989-08-12 Górnik Łęczna - Cracovia 3:1: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 1: | Linia 1: | ||
4 kolejka 12-13 VIII 89<br> | <CENTER>'''4 kolejka 12-13 VIII 89'''<br> | ||
'''Górnik Łęczna â Cracovia 3-1'''<br> | '''Górnik Łęczna â Cracovia 3-1'''</CENTER><br> | ||
Bramki: Florków (10 sam.), Głowacki (18), Holc (19) â A. Karaś (76)<br> | Bramki: Florków (10 sam.), Głowacki (18), Holc (19) â A. Karaś (76)<br> | ||
Widzów 300 (w tym 100 z Krakowa) | Sędziował: E. Dulski z Rzeszowa.<br> | ||
Widzów: 300 (w tym 100 z Krakowa)<br><BR> | |||
Cracovia: P. Wrześniak, Kowalik, Florków, Baliga, Owca, Węgiel (46 A. Karaś), Orzeł, Bargieł, R. Wrześniak, Sajnóg, Zgud (89 Leśnowolski)<br><br> | '''Cracovia: '''<BR> | ||
P. Wrześniak, Kowalik, Florków, Baliga, Owca, Węgiel (46 A. Karaś), Orzeł, Bargieł, R. Wrześniak, Sajnóg, Zgud (89 Leśnowolski)<br><br> | |||
===Opis meczu=== | |||
Wynik zupełnie nie odpowiada przebiegowi meczu. Otóż goście posiadali przez 80 min. gry inicjatywę, przewagę chwilami bardzo wyraźną (4- krotnie poprzeczka, a dwa razy obrońcy wybijając piłkę z bramki ratowali Górnika) i.... równie wyraźnie przegrali. W 10 min. nie atakowany Florków zupełnie zbytecznie podał piłkę do P. Wrześniaka, nie widząc, że ten wyszedł z bramki. Cracovia rzuciła się do szturmu i została dwukrotnie skontrowana, przy drugiej bramce winni byli obaj stoperzy, przy trzeciej obrońcy i P. Wrześniak. A potem - nieustanne ataki z determinacją grającej Cracovii, uwieńczone, mimo kilku dogodnych sytuacji (np. w 49, 60 i 74 min.), tylko honorową bramką. | Wynik zupełnie nie odpowiada przebiegowi meczu. Otóż goście posiadali przez 80 min. gry inicjatywę, przewagę chwilami bardzo wyraźną (4- krotnie poprzeczka, a dwa razy obrońcy wybijając piłkę z bramki ratowali Górnika) i.... równie wyraźnie przegrali. W 10 min. nie atakowany Florków zupełnie zbytecznie podał piłkę do P. Wrześniaka, nie widząc, że ten wyszedł z bramki. Cracovia rzuciła się do szturmu i została dwukrotnie skontrowana, przy drugiej bramce winni byli obaj stoperzy, przy trzeciej obrońcy i P. Wrześniak. A potem - nieustanne ataki z determinacją grającej Cracovii, uwieńczone, mimo kilku dogodnych sytuacji (np. w 49, 60 i 74 min.), tylko honorową bramką. | ||
[[Kategoria: 1989/90 III liga grupa IV]] | |||
[[Kategoria: Górnik Łęczna]] |
Wersja z 20:35, 15 lut 2007
Górnik Łęczna â Cracovia 3-1
Bramki: Florków (10 sam.), Głowacki (18), Holc (19) â A. Karaś (76)
Sędziował: E. Dulski z Rzeszowa.
Widzów: 300 (w tym 100 z Krakowa)
Cracovia:
P. Wrześniak, Kowalik, Florków, Baliga, Owca, Węgiel (46 A. Karaś), Orzeł, Bargieł, R. Wrześniak, Sajnóg, Zgud (89 Leśnowolski)
Opis meczu
Wynik zupełnie nie odpowiada przebiegowi meczu. Otóż goście posiadali przez 80 min. gry inicjatywę, przewagę chwilami bardzo wyraźną (4- krotnie poprzeczka, a dwa razy obrońcy wybijając piłkę z bramki ratowali Górnika) i.... równie wyraźnie przegrali. W 10 min. nie atakowany Florków zupełnie zbytecznie podał piłkę do P. Wrześniaka, nie widząc, że ten wyszedł z bramki. Cracovia rzuciła się do szturmu i została dwukrotnie skontrowana, przy drugiej bramce winni byli obaj stoperzy, przy trzeciej obrońcy i P. Wrześniak. A potem - nieustanne ataki z determinacją grającej Cracovii, uwieńczone, mimo kilku dogodnych sytuacji (np. w 49, 60 i 74 min.), tylko honorową bramką.