1989-08-27 Lublinianka Lublin - Cracovia 2:1: Różnice pomiędzy wersjami
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
Linia 2: | Linia 2: | ||
'''Lublinianka â Cracovia 2-1'''<br> | '''Lublinianka â Cracovia 2-1'''<br> | ||
Bramki: Machnio (8), Romaniuk (27) â Sajnóg (62)<br> | Bramki: Machnio (8), Romaniuk (27) â Sajnóg (62)<br> | ||
Widzów 2 | Widzów 2 500<br> | ||
Sędziował<BR> | |||
Cracovia: P. Wrześniak, Kowalik, Łada, Owca, Florków, Węgiel, Ziętara, Bargieł, Sajnóg, R. Wrześniak, Zgud (62 Grzebinoga)<br><br> | Cracovia: P. Wrześniak, Kowalik, Łada, Owca, Florków, Węgiel, Ziętara, Bargieł, Sajnóg, R. Wrześniak, Zgud (62 Grzebinoga)<br><br> | ||
Mecz rozpoczął się z opóźnieniem, ponieważ służby porządkowe musiały zająć się kibicami z Krakowa, którzy siali popłoch na trybunach. Doszło do bójek, interweniowali lekarze. Do akcji wkroczyła milicja i wojsko, żeby uspokoić kibiców. Sam mecz nie był zbyt emocjonujący, Lublinianka grała dobrze i skutecznie tylko przez dwa kwadranse w pierwszej połowie, po czym wyraźnie spuściła z tonu, oddając inicjatywę przyjezdnym. Mimo ataków, krakowianie nie zdołali odrobić strat. | Mecz rozpoczął się z opóźnieniem, ponieważ służby porządkowe musiały zająć się kibicami z Krakowa, którzy siali popłoch na trybunach. Doszło do bójek, interweniowali lekarze. Do akcji wkroczyła milicja i wojsko, żeby uspokoić kibiców. Sam mecz nie był zbyt emocjonujący, Lublinianka grała dobrze i skutecznie tylko przez dwa kwadranse w pierwszej połowie, po czym wyraźnie spuściła z tonu, oddając inicjatywę przyjezdnym. Mimo ataków, krakowianie nie zdołali odrobić strat. |
Wersja z 12:03, 7 maj 2006
6 kolejka 26-27 VIII 89
Lublinianka â Cracovia 2-1
Bramki: Machnio (8), Romaniuk (27) â Sajnóg (62)
Widzów 2 500
Sędziował
Cracovia: P. Wrześniak, Kowalik, Łada, Owca, Florków, Węgiel, Ziętara, Bargieł, Sajnóg, R. Wrześniak, Zgud (62 Grzebinoga)
Mecz rozpoczął się z opóźnieniem, ponieważ służby porządkowe musiały zająć się kibicami z Krakowa, którzy siali popłoch na trybunach. Doszło do bójek, interweniowali lekarze. Do akcji wkroczyła milicja i wojsko, żeby uspokoić kibiców. Sam mecz nie był zbyt emocjonujący, Lublinianka grała dobrze i skutecznie tylko przez dwa kwadranse w pierwszej połowie, po czym wyraźnie spuściła z tonu, oddając inicjatywę przyjezdnym. Mimo ataków, krakowianie nie zdołali odrobić strat.