1991-10-13 Cracovia - Polonia Warszawa 0:2: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 6: | Linia 6: | ||
'''Cracovia:''' Holocher - Węgiel, Babariko, Leśnowolski, Kubik - Apryjas (62 min Duda), Wrześniak, Owca, Siemieniec Hermaniuk (46 min Marcinkowski), Olejnik.<BR> | '''Cracovia:''' Holocher - Węgiel, Babariko, Leśnowolski, Kubik - Apryjas (62 min Duda), Wrześniak, Owca, Siemieniec Hermaniuk (46 min Marcinkowski), Olejnik.<BR> | ||
'''Polonia:''' P. Olczak - Krzemiński , Filaber (63 min Słoma), Mleleszkin. Lesiak - Stromecki (81 min Rogulski), Dźwigała. Wędzyński , Tereszyński - Rowicki, Łatka.<BR><BR> | '''Polonia:''' P. Olczak - Krzemiński , Filaber (63 min Słoma), Mleleszkin. Lesiak - Stromecki (81 min Rogulski), Dźwigała. Wędzyński , Tereszyński - Rowicki, Łatka.<BR><BR> | ||
Opis meczu Tempo: | ===Opis meczu Tempo:=== | ||
Przyczyn kolejnej porażki Cracovii można by oczywiście upatrywać w pechu. Brakiem szczęścia można wytłumaczyć strzał Wrześniaka w poprzeczkę w 73 min, ale nie ma już żadnego alibi dla Hermaniuka-który w 3 min z 3 m strzela w bramkarza, a w 10 minut później, również z 3 metra, przenosi piłkę nad pustą bramką! Nie znajdzie wytłumaczenia Olejnik kopiący przeciwnika po nogach i osłabiający swój zespół na ostatnie pół godziny, bowiem bezbłędnie prowadzący zawody arbiter natychmiast zauważył brutalny faul i wyjął czerwoną kartkę. Cóż więc z tego, że Marek Holocher obroni w kilku beznadziejnych sytuacjach, że Marek Węgiel wykona pracę maratończyka, łatając dziury na całym boisku, skoro pozostali zepsują wszystko. <BR> | Przyczyn kolejnej porażki Cracovii można by oczywiście upatrywać w pechu. Brakiem szczęścia można wytłumaczyć strzał Wrześniaka w poprzeczkę w 73 min, ale nie ma już żadnego alibi dla Hermaniuka-który w 3 min z 3 m strzela w bramkarza, a w 10 minut później, również z 3 metra, przenosi piłkę nad pustą bramką! Nie znajdzie wytłumaczenia Olejnik kopiący przeciwnika po nogach i osłabiający swój zespół na ostatnie pół godziny, bowiem bezbłędnie prowadzący zawody arbiter natychmiast zauważył brutalny faul i wyjął czerwoną kartkę. Cóż więc z tego, że Marek Holocher obroni w kilku beznadziejnych sytuacjach, że Marek Węgiel wykona pracę maratończyka, łatając dziury na całym boisku, skoro pozostali zepsują wszystko. <BR> | ||
Oba gole były wynikiem kolejnych szkolnych błędów obrony, wykorzystanych z zimną krwią przez doświadczonego Łatkę i szybkiego Wędzyńskiego. | Oba gole były wynikiem kolejnych szkolnych błędów obrony, wykorzystanych z zimną krwią przez doświadczonego Łatkę i szybkiego Wędzyńskiego. | ||
[[Kategoria: 1991/92 II liga grupa wschodnia]] | |||
[[Kategoria: ]] |
Wersja z 00:37, 9 lut 2007
Cracovia - Polonia Warszawa 2-0
Bramki: Łatka (17), Wędzyński (57)
Sędziował P. Smaczny z Katowic.
Widzów 3 000
Cracovia: Holocher - Węgiel, Babariko, Leśnowolski, Kubik - Apryjas (62 min Duda), Wrześniak, Owca, Siemieniec Hermaniuk (46 min Marcinkowski), Olejnik.
Polonia: P. Olczak - Krzemiński , Filaber (63 min Słoma), Mleleszkin. Lesiak - Stromecki (81 min Rogulski), Dźwigała. Wędzyński , Tereszyński - Rowicki, Łatka.
Opis meczu Tempo:
Przyczyn kolejnej porażki Cracovii można by oczywiście upatrywać w pechu. Brakiem szczęścia można wytłumaczyć strzał Wrześniaka w poprzeczkę w 73 min, ale nie ma już żadnego alibi dla Hermaniuka-który w 3 min z 3 m strzela w bramkarza, a w 10 minut później, również z 3 metra, przenosi piłkę nad pustą bramką! Nie znajdzie wytłumaczenia Olejnik kopiący przeciwnika po nogach i osłabiający swój zespół na ostatnie pół godziny, bowiem bezbłędnie prowadzący zawody arbiter natychmiast zauważył brutalny faul i wyjął czerwoną kartkę. Cóż więc z tego, że Marek Holocher obroni w kilku beznadziejnych sytuacjach, że Marek Węgiel wykona pracę maratończyka, łatając dziury na całym boisku, skoro pozostali zepsują wszystko.
Oba gole były wynikiem kolejnych szkolnych błędów obrony, wykorzystanych z zimną krwią przez doświadczonego Łatkę i szybkiego Wędzyńskiego.
[[Kategoria: ]]