1992-05-03 Cracovia - Petrochemia Płock 2:1: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 7: | Linia 7: | ||
'''Petrochemia:''' Lassocki - Wójcik, Serocki, Wiewiór, Kowalski - Majchrzak, Bukowski (87 min. Zieliński), Gapiński, Dylewski - Cecherz, Buzuk(38 min. Czkoidze). | '''Petrochemia:''' Lassocki - Wójcik, Serocki, Wiewiór, Kowalski - Majchrzak, Bukowski (87 min. Zieliński), Gapiński, Dylewski - Cecherz, Buzuk(38 min. Czkoidze). | ||
<BR><BR> | <BR><BR> | ||
Opis meczu Tempo: | ===Opis meczu Tempo:=== | ||
Spotkanie rozgrywane było przy pięknej, słonecznej pogodzie, w dużym upale, czego z reguły piłkarze nie lubią. Pierwsza połowa zdawała się potwierdzać obawy, gdyż w poczynaniach obu drużyn nic się nie kleiło, a zawodnicy spacerowali dostojnie po murawie. Gol Zegarka, zdobyty po idealnym padaniu Motyki, byt jedyną sytuacją godną odnotowania w tej części gry. Po przerwie dziwne decyzje zaczął wydawać arbiter, co wyraźnie ârozjuszyło" oba zespoły. Najpierw do ataku ruszyli goście, co zaowocowało bramką strzeloną z wyimaginowanego karnego, potem tempo zaczęły dyktować âPasy", w ich szeregach wyraźnie rozegrał się Owca. Ukoronowaniem jego dobrej gry był gol, uzyskany po pięknej akcji i ostrym strzale z 12 m. Do wyróżniających się piłkarzy należeli także Węgiel i bardzo ruchliwy Zegarek, a wśród gości Wójcik. | Spotkanie rozgrywane było przy pięknej, słonecznej pogodzie, w dużym upale, czego z reguły piłkarze nie lubią. Pierwsza połowa zdawała się potwierdzać obawy, gdyż w poczynaniach obu drużyn nic się nie kleiło, a zawodnicy spacerowali dostojnie po murawie. Gol Zegarka, zdobyty po idealnym padaniu Motyki, byt jedyną sytuacją godną odnotowania w tej części gry. Po przerwie dziwne decyzje zaczął wydawać arbiter, co wyraźnie ârozjuszyło" oba zespoły. Najpierw do ataku ruszyli goście, co zaowocowało bramką strzeloną z wyimaginowanego karnego, potem tempo zaczęły dyktować âPasy", w ich szeregach wyraźnie rozegrał się Owca. Ukoronowaniem jego dobrej gry był gol, uzyskany po pięknej akcji i ostrym strzale z 12 m. Do wyróżniających się piłkarzy należeli także Węgiel i bardzo ruchliwy Zegarek, a wśród gości Wójcik. | ||
[[Kategoria: 1991/92 II liga grupa wschodnia]] | |||
[[Kategoria: Wisła Płock]] |
Wersja z 00:51, 9 lut 2007
Cracovia - Petrochemia Płock 2-1
Bramki: Zegarek (39), Owca (78) - Gapiński (52)
Sędziował M. Bartnikowski z Wałbrzycha.
Widzów 1 500
Cracovia: Kwedyczenko - Kowalik (61 min. Osoba), Motyka, Mróz, Depa - Węgiel, Owca, Wrześniak. Kubik - Raczyński (63 min. Czarnik), Zegarek.
Petrochemia: Lassocki - Wójcik, Serocki, Wiewiór, Kowalski - Majchrzak, Bukowski (87 min. Zieliński), Gapiński, Dylewski - Cecherz, Buzuk(38 min. Czkoidze).
Opis meczu Tempo:
Spotkanie rozgrywane było przy pięknej, słonecznej pogodzie, w dużym upale, czego z reguły piłkarze nie lubią. Pierwsza połowa zdawała się potwierdzać obawy, gdyż w poczynaniach obu drużyn nic się nie kleiło, a zawodnicy spacerowali dostojnie po murawie. Gol Zegarka, zdobyty po idealnym padaniu Motyki, byt jedyną sytuacją godną odnotowania w tej części gry. Po przerwie dziwne decyzje zaczął wydawać arbiter, co wyraźnie ârozjuszyło" oba zespoły. Najpierw do ataku ruszyli goście, co zaowocowało bramką strzeloną z wyimaginowanego karnego, potem tempo zaczęły dyktować âPasy", w ich szeregach wyraźnie rozegrał się Owca. Ukoronowaniem jego dobrej gry był gol, uzyskany po pięknej akcji i ostrym strzale z 12 m. Do wyróżniających się piłkarzy należeli także Węgiel i bardzo ruchliwy Zegarek, a wśród gości Wójcik.