1992-08-02 Pogoń Leżajsk - Cracovia 0:0: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
 
Linia 7: Linia 7:
'''Cracovia:''' Kwedyczenko, Mróz, Depa, Duda, Kowalik, Wrześniak, Siemieniec (60 Sajnog), Apryjas (75 Raczyński), Zegarek (71 Marcinkowski), Hermaniuk, Putek<BR><BR>
'''Cracovia:''' Kwedyczenko, Mróz, Depa, Duda, Kowalik, Wrześniak, Siemieniec (60 Sajnog), Apryjas (75 Raczyński), Zegarek (71 Marcinkowski), Hermaniuk, Putek<BR><BR>
Opis meczu Tempo:<BR>
Opis meczu Tempo:<BR>
Mimo superofensywnego ustawienia Cracovia nie potrafiła strzelić gola bowiem dobrze grała obrona Pogoni (ani jednego błędu nie popełnił Długoń). Świetna postawa miejscowych sprawiła, iż mimo przygniatającej – zwłaszcza w II połowie – przewagi „Pasów”, ich napastnicy byli na polu karnym bezradni. Więcej: w końcówce groźne ataki inicjowane przez Boronia sprawiły krakowianom wiele kłopotów. Debiutancka trema nie przeszkodziła piłkarzom Pogoni prowadzić otwartej gry przez całe spotkanie.
Mimo superofensywnego ustawienia Cracovia nie potrafiła strzelić gola bowiem dobrze grała obrona Pogoni (ani jednego błędu nie popełnił Długoń). Świetna postawa miejscowych sprawiła, iż mimo przygniatającej – zwłaszcza w II połowie – przewagi „Pasów”, ich napastnicy byli na polu karnym bezradni. Więcej: w końcówce groźne ataki inicjowane przez Boronia sprawiły krakowianom wiele kłopotów. Debiutancka trema nie przeszkodziła piłkarzom Pogoni prowadzić otwartej gry przez całe spotkanie.<BR>[[Kategoria:Mecze|Pogoń Leżajsk, 1992.08.01]]

Wersja z 14:05, 20 maj 2006

1 kolejka 1-2 VIII 1992
Pogoń Leżajsk – Cracovia 0-0
Bramki: -
Sędziował R. Świerczek z Tarnowa
Widzów 1 500

Pogoń: Długoń, T. Szmuc, Tarnawski, Świąder, Małysa, Kisielewicz, Kula, Leszczak (71 Boroń), D. Szmuc, Cich (89 Niemczyk), Z. Uchman

Cracovia: Kwedyczenko, Mróz, Depa, Duda, Kowalik, Wrześniak, Siemieniec (60 Sajnog), Apryjas (75 Raczyński), Zegarek (71 Marcinkowski), Hermaniuk, Putek

Opis meczu Tempo:
Mimo superofensywnego ustawienia Cracovia nie potrafiła strzelić gola bowiem dobrze grała obrona Pogoni (ani jednego błędu nie popełnił Długoń). Świetna postawa miejscowych sprawiła, iż mimo przygniatającej – zwłaszcza w II połowie – przewagi „Pasów”, ich napastnicy byli na polu karnym bezradni. Więcej: w końcówce groźne ataki inicjowane przez Boronia sprawiły krakowianom wiele kłopotów. Debiutancka trema nie przeszkodziła piłkarzom Pogoni prowadzić otwartej gry przez całe spotkanie.