1995-05-20 Izolator Boguchwała - Cracovia 2:2: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 13: Linia 13:
|                                rok = 1995
|                                rok = 1995
|                            godzina =  
|                            godzina =  
|                            miejsce =  
|                            miejsce = Boguchwała
|                  bramki_gospodarz = 2
|                  bramki_gospodarz = 2
|                        bramki_gosc = 2
|                        bramki_gosc = 2
Linia 32: Linia 32:
|              kartki_czerwone_gosc =  
|              kartki_czerwone_gosc =  
|                  trener_gospodarz =  
|                  trener_gospodarz =  
|                        trener_gosc =  
|                        trener_gosc = [[Ireneusz Adamus]]
|              ustawienie_gospodarz =  
|              ustawienie_gospodarz =  
|                    sklad_gospodarz =  
|                    sklad_gospodarz =  

Wersja z 00:33, 26 lut 2008

data kolejki


Herb_Izolator Boguchwała


pilka_ico
III liga grupa VIII , 28 kolejka
Boguchwała, sobota, 20 maja 1995

Izolator Boguchwała - Cracovia

2
:
2

(0:0)



Herb_Cracovia

Trener:
Ireneusz Adamus


Widzów: 250

bramki Bramki

Marszał (62' k.)
Tłuczek (87')
0:1
1:1
2:1
2:2
Duda (54')


Zając (88')
Skład:
Kwedyczenko
Duda
Mróz
Zając
Kowalik
Hajduk
Wrześniak
Węgiel
Hermaniuk
Zegarek
Powroźnik (70' Siemieniec)



Opis meczu

Był to twardy, zacięty i emocjonujący mecz. Cracovia prezentowała dojrzalszy technicznie futbol, jednak te atuty gospodarze starali się równoważyć ogromną wolą walki. W pierwszej połowie Izolator gra zachowawczo, a że goście też nie atakowali z ogromną determinacją, stąd też gra toczyła się głównie w środku pola.
Krakowianie prowadzenie objęli po błędzie Kocota, który na trzydziestym metrze stracił piłkę na rzecz Dudy. Krakowianin podciągnął kilkanaście metrów, po czym popisał się precyzyjnym strzałem w „długi róg". Izolator wyrównał po karnym podyktowanym za faul Hajduka na Kococie. W 80. min Janicki sfaulował w polu karnym Zegarka, jednak Hermaniuk egzekwując karnego strzelił w środek bramki i Nierojewski odbił piłkę. Gdy wydawało się, że obydwa zespoły pogodziły się z wynikiem gospodarze przeprowadzili składną akcję, którą wypuszczony przez Pastuszaka „w uliczkę" Tłuczek zakończył precyzyjnym strzałem. Cracovia nie poddała się jednak i za chwilę Hermaniuk podał głową do Zająca, ten doprowadził do wyrównania. W sumie spotkanie zakończyło się sprawiedliwym remisem.