1995-09-10 Cracovia - Hutnik Warszawa 2:1: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
m
Linia 1: Linia 1:
====Opis meczu w Tempo====
7 kolejka 14 IX 94<br>
Na stadionie przy ulicy Kału­ży oglądano 90 minut twardej, męskiej walki, nie pozbawionej dramaturgii. A jeśli dodać, że poziom meczu, zasłużenie przez Cracovię wygranego, był - jak na drugą ligę - całkiem dobry - publiczność mogła opuszczać stadion w pełni usatysfakcjonowana.
'''Cracovia - Kabel 3-1'''<br>
Ciężko jednakże przyszło się „Pasom” napracować na to zwycięstwo. Co prawda krako­wianie zaczęli z wielkim animuszem, ofensywnie, ale nie mogli znaleźć sposobu na po­konanie Stencela. Prowadzić już mogli po minucie gry, kiedy dobrej sytuacji nie wykorzystał Rajko. Okazje były także późÂ­niej, ale goście - wzmocniwszy szyki obronne - bronili się sku­tecznie. Co więcej w 27. min - po jednym z nielicznych kontr­ataków - pięknym strzałem zza linii pola karnego popisał się Barchwic i Hutnik prowadził 1-0! I wtedy - co podkreślił po meczu z uznaniem trener go­ści, Włodzimierz Małowiejski - wielce dopomogła Cracovii publiczność. Właśnie po utra­cie bramki zerwał się żywiołowy doping, podbudowane tym „Pasy” zaatakowały z jeszcze większą werwą i 3 minuty później było 1-1. [[Krzysztof Duda|Duda]] obsłużył do­brym podaniem [[Krzysztof Hajduk|Hajduka]], a ten z bliskiej odległości wyrównał. Potem jeszcze kilkakrotnie było bardzo gorąco pod hutniczą bramką (m.in. w 35. min Kutelmach trafił w słupek), ale przed przerwą gol nie padł.
Bramki: [[Paweł Zegarek|Zegarek]] (71), [[Piotr Powroźnik|Powroźnik]] (77), [[Krzysztof Hajduk|Hajduk]] (89) - Bilski (69)<br>
Po zmianie stron obraz gry nie zmienił się. Nadal atako­wała Cracovia, a w 55. min [[Marcin Hrapkowicz|Hrapkowicz]] zdobył zwycięską -jak się później okazało - bramkę. Napastnik Cracovii zna­lazł się w posiadaniu piłki po dobrym strzale [[Krzysztof Hajduk|Hajduka]] (obronionym przez Stencela) i trafił z bardzo ostrego kąta w tzw. długi róg. Przegrywając 1-2 goście zrezygnowali z defensywy, a gra się wyrównała. Więcej okazji miała co prawda w tej fazie meczu Cracovia, ale i Hutnik miał wy­śmienitą szansę. Na 5 minut przed końcowym gwizdkiem dobrze strzelał głową - z trzech, czterech metrów - Gre-loch, ale [[Tomasz Kwedyczenko|Kwedyczenko]] wykazał się świetnym refleksem, pa­rując piłkę na róg.
Sędziował <br>
Widzów 1000<BR>
Cracovia: [[Tomasz Kwedyczenko|Kwedyczenko]], [[Marcin Zając|Zając]], [[Jacek Mróz|Mróz]], [[Krzysztof Duda|Duda]], [[Marek Węgiel|Węgiel]], [[Krzysztof Hajduk|Hajduk]], [[Rafał Wrześniak|Wrześniak]] (63 min. [[Piotr Powroźnik|Powroźnik]]), [[Paweł Depa|Depa]], [[Edward Kowalik|Kowalik]] (46 min. [[Tomasz Siemieniec|Siemieniec]]), [[Paweł Zegarek|Zegarek]], [[Łukasz Hermaniuk|Hermaniuk]]
<BR><BR>
Opis meczu w Tempo:<BR>
Na stadionie przy ulicy Kału­ży oglądano 90 minut twardej, męskiej walki, nie pozbawionej dramaturgii. A jeśli dodać, że poziom meczu, zasłużenie przez Cracovię wygranego, był - jak na drugą ligę - całkiem dobry - publiczność mogła opuszczać stadion w pełni usatysfakcjonowana.<BR>
Ciężko jednakże przyszło się „Pasom” napracować na to zwycięstwo. Co prawda krako­wianie zaczęli z wielkim animuszem, ofensywnie, ale nie mogli znaleźć sposobu na po­konanie Stencela. Prowadzić już mogli po minucie gry, kiedy dobrej sytuacji nie wykorzystał Rajko. Okazje były także późÂ­niej, ale goście - wzmocniwszy szyki obronne - bronili się sku­tecznie. Co więcej w 27. min - po jednym z nielicznych kontr­ataków - pięknym strzałem zza linii pola karnego popisał się Barchwic i Hutnik prowadził 1-0! I wtedy - co podkreślił po meczu z uznaniem trener go­ści, Włodzimierz Małowiejski - wielce dopomogła Cracovii publiczność. Właśnie po utra­cie bramki zerwał się żywiołowy doping, podbudowane tym „Pasy” zaatakowały z jeszcze większą werwą i 3 minuty później było 1-1. [[Krzysztof Duda|Duda]] obsłużył do­brym podaniem [[Krzysztof Hajduk|Hajduka]], a ten z bliskiej odległości wyrównał. Potem jeszcze kilkakrotnie było bardzo gorąco pod hutniczą bramką (m.in. w 35. min Kutelmach trafił w słupek), ale przed przerwą gol nie padł.<BR>
Po zmianie stron obraz gry nie zmienił się. Nadal atako­wała Cracovia, a w 55. min [[Marcin Hrapkowicz|Hrapkowicz]] zdobył zwycięską -jak się później okazało - bramkę. Napastnik Cracovii zna­lazł się w posiadaniu piłki po dobrym strzale [[Krzysztof Hajduk|Hajduka]] (obronionym przez Stencela) i trafił z bardzo ostrego kąta w tzw. długi róg. Przegrywając 1-2 goście zrezygnowali z defensywy, a gra się wyrównała. Więcej okazji miała co prawda w tej fazie meczu Cracovia, ale i Hutnik miał wy­śmienitą szansę. Na 5 minut przed końcowym gwizdkiem dobrze strzelał głową - z trzech, czterech metrów - Gre-loch, ale [[Tomasz Kwedyczenko|Kwedyczenko]] wykazał się świetnym refleksem, pa­rując piłkę na róg.<BR>
[[Kategoria: Mecze|Hutnik Warszawa]]
[[Kategoria: Mecze|Hutnik Warszawa]]

Wersja z 18:04, 15 lis 2005

7 kolejka 14 IX 94
Cracovia - Kabel 3-1
Bramki: Zegarek (71), Powroźnik (77), Hajduk (89) - Bilski (69)
Sędziował
Widzów 1000
Cracovia: Kwedyczenko, Zając, Mróz, Duda, Węgiel, Hajduk, Wrześniak (63 min. Powroźnik), Depa, Kowalik (46 min. Siemieniec), Zegarek, Hermaniuk

Opis meczu w Tempo:
Na stadionie przy ulicy Kału­ży oglądano 90 minut twardej, męskiej walki, nie pozbawionej dramaturgii. A jeśli dodać, że poziom meczu, zasłużenie przez Cracovię wygranego, był - jak na drugą ligę - całkiem dobry - publiczność mogła opuszczać stadion w pełni usatysfakcjonowana.
Ciężko jednakże przyszło się „Pasom” napracować na to zwycięstwo. Co prawda krako­wianie zaczęli z wielkim animuszem, ofensywnie, ale nie mogli znaleźć sposobu na po­konanie Stencela. Prowadzić już mogli po minucie gry, kiedy dobrej sytuacji nie wykorzystał Rajko. Okazje były także późÂ­niej, ale goście - wzmocniwszy szyki obronne - bronili się sku­tecznie. Co więcej w 27. min - po jednym z nielicznych kontr­ataków - pięknym strzałem zza linii pola karnego popisał się Barchwic i Hutnik prowadził 1-0! I wtedy - co podkreślił po meczu z uznaniem trener go­ści, Włodzimierz Małowiejski - wielce dopomogła Cracovii publiczność. Właśnie po utra­cie bramki zerwał się żywiołowy doping, podbudowane tym „Pasy” zaatakowały z jeszcze większą werwą i 3 minuty później było 1-1. Duda obsłużył do­brym podaniem Hajduka, a ten z bliskiej odległości wyrównał. Potem jeszcze kilkakrotnie było bardzo gorąco pod hutniczą bramką (m.in. w 35. min Kutelmach trafił w słupek), ale przed przerwą gol nie padł.
Po zmianie stron obraz gry nie zmienił się. Nadal atako­wała Cracovia, a w 55. min Hrapkowicz zdobył zwycięską -jak się później okazało - bramkę. Napastnik Cracovii zna­lazł się w posiadaniu piłki po dobrym strzale Hajduka (obronionym przez Stencela) i trafił z bardzo ostrego kąta w tzw. długi róg. Przegrywając 1-2 goście zrezygnowali z defensywy, a gra się wyrównała. Więcej okazji miała co prawda w tej fazie meczu Cracovia, ale i Hutnik miał wy­śmienitą szansę. Na 5 minut przed końcowym gwizdkiem dobrze strzelał głową - z trzech, czterech metrów - Gre-loch, ale Kwedyczenko wykazał się świetnym refleksem, pa­rując piłkę na róg.