1996-08-18 KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Cracovia 1:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_KSZO Ostrowiec Świętokrzyski


pilka_ico
II liga grupa wschodnia , 4 kolejka
niedziela, 18 sierpnia 1996

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Cracovia

1
:
1

(0:1)



Herb_Cracovia




Widzów: 6 000

bramki Bramki

Brytan (73' k.)
0:1
1:1
Powroźnik (25')
Skład:
Kwedyczenko
Łukasik
Mróz
Szymiński
Powroźnik
Kowalik (80' Góra)
Bernas
Siemieniec
Kubik
Zegarek
Hrapkowicz



Opis meczu

Przed spotkaniem wiele mówiono, że gospodarze oddadzą punkty Cracovii za minioną wiosnę. Przebieg boiskowych wydarzeń nie potwierdził jednak tych spekulacji. O dziwo pierwsi zaatakowali goście. W 10. min strzelali kolejno Zegarek i Hrapkowicz, ale defensywa gospodarzy blokowała piłkę. W odpowiedzi Mosiołek huknął potężnie z 14 metrów i gdy kibice krzyknęli „goool" Kwedyczenko końcami palców wybił futbolówkę na rzut rożny. W 25. min. gol padł, tyle tylko, że dla Cracovii. Lewym skrzydłem przedarł się Siemieniec, dośrodkował do Powroźnika, który najpierw sprytnie odepchnął Adamusa a po chwili ulokował piłkę w bramce.
Beznadziejnie prowadzący mecz arbiter mimo to gola uznał. Już do końca pierwszej połowy KSZO posiadał inicjatywę, ale tylko strzał Brytana, po którym piłka trafiła w spojenie słupka z poprzeczką mógł się podobać. Druga połowa to już zdecydowana przewaga miejscowych. Gospodarze byli bliscy strzelenia gola w 49. min (Brytan), 62. min (Lasocki) i 65. min (Nocoń). W wyrównaniu wydatnie pomógł im arbiter, który podyktował rzut karny za „nakładkę" jednego z obrońców Cracovii. W sumie remis nie krzywdzi żadnej z drużyn.

Źródło: Tempo