1997-06-18 Petrochemia Płock - Cracovia 3:1: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 1: Linia 1:
<center>'''32 kolejka 18 VI 97'''<br>
{{Mecz
'''Petrochemia Płock - Cracovia 3-1'''</center><br><br>
|                          gospodarz = Wisła Płock
Bramki: Małocha (16, 37), Podolski (60) – [[Paweł Zegarek|Zegarek]] (5)<BR>
|                              gosc = Cracovia
Sędziował <BR>
|          gospodarz_owczesna_nazwa = Petrochemia Płock
Widzów <BR><BR>
|                gosc_owczesna_nazwa =
Cracovia: Matusiak, [[Marek Szymiński|Szymiński]], Walankiewicz, Sosin, Góra, [[Edward Kowalik|Kowalik]], [[Tomasz Bernas|Bernas]], [[Łukasz Kubik|Kubik]], [[Marek Węgiel|Węgiel]], [[Paweł Depa|Depa]] (72 [[Piotr Powroźnik|Powroźnik]], [[Paweł Zegarek|Zegarek]]<BR><BR>
|                            kolejka = 32
===Opis meczu Tempo:===
|                              etap =
|                              sezon = 1996/97
|                          rozgrywki = II liga grupa wschodnia
|                              dzien = 18
|                            miesiac = 6
|                                rok = 1997
|                            godzina =
|                            miejsce =
|                  bramki_gospodarz = 3
|                        bramki_gosc = 1
|        bramki_do_przerwy_gospodarz =
|            bramki_do_przerwy_gosc =
|    bramki_przed_dogrywka_gospodarz =
|        bramki_przed_dogrywka_gosc =
|    serie_rzutow_karnych_gospodarz =
|          serie_rzutow_karnych_gosc =
|                            sedzia =
|                            widzow =
|                strzelcy_gospodarz = <BR> Małocha (16')<BR> Małocha (37')<BR> Podolski (60')
|                            wyniki = 0:1<BR>1:1<BR>2:1<BR>3:2
|                      strzelcy_gosc = [[Paweł Zegarek|Zegarek]] (5')
|            kartki_zolte_gospodarz =
|          kartki_czerwone_gospodarz =
|                  kartki_zolte_gosc =
|              kartki_czerwone_gosc =
|                  trener_gospodarz =
|                        trener_gosc =
|              ustawienie_gospodarz =
|                    sklad_gospodarz =
|                    ustawienie_gosc =
|                        sklad_gosc = Matusiak, [[Marek Szymiński|Szymiński]]<BR> Walankiewicz<BR> Sosin<BR> Góra<BR> [[Edward Kowalik|Kowalik]]<BR> [[Tomasz Bernas|Bernas]]<BR> [[Łukasz Kubik|Kubik]]<BR> [[Marek Węgiel|Węgiel]]<BR> [[Paweł Depa|Depa]] (72' [[Piotr Powroźnik|Powroźnik]]<BR> [[Paweł Zegarek|Zegarek]]
}}
 
===Opis meczu===
W słoneczne środowe popołudnie płoccy kibice tłumnie przybyli na stadion, by po meczu świętować awans Petrochemii do I ligi. Nawet remis gwarantował gospodarzom grę w następnym sezonie w ekstraklasie, nic zatem dziwnego, że od rana kupowano szampany, by fetować powrót do grona najlepszych drużyn w kraju.<BR>
W słoneczne środowe popołudnie płoccy kibice tłumnie przybyli na stadion, by po meczu świętować awans Petrochemii do I ligi. Nawet remis gwarantował gospodarzom grę w następnym sezonie w ekstraklasie, nic zatem dziwnego, że od rana kupowano szampany, by fetować powrót do grona najlepszych drużyn w kraju.<BR>
Płoccy kibice dopingowali drużynę od pierwszych minut. W 3 minucie Witkowski podał piłkę do Jakóbczaka, a ten posłał ją minimalnie nad poprzeczką. Dwie minuty później po rzucie rożnym Sejud tak niefortunnie wypiąstkował piłkę, że ta znalazła się pod nogami Zegarka, który strzelił prosto do siatki. W 16 min. kibice obejrzeli pokazową akcję dwóch płockich napastników. Jakóbczak poprowadził akcję prawą stroną, podał piłkę wprost na głowę Małochy, a ten nie zmarnował sytuacji. W 20 min. [[Marek Węgiel|Węgiel]] sfaulował na polu karnym Jakóbczaka, ale wykonujący rzut karny Witkowski strzelił w słupek. W 37 min. płocczanie objęli prowadzenie po strzale Małochy, który wykorzystał chwilę, gdy Matusiak leżał na murawie. <BR>
Płoccy kibice dopingowali drużynę od pierwszych minut. W 3 minucie Witkowski podał piłkę do Jakóbczaka, a ten posłał ją minimalnie nad poprzeczką. Dwie minuty później po rzucie rożnym Sejud tak niefortunnie wypiąstkował piłkę, że ta znalazła się pod nogami Zegarka, który strzelił prosto do siatki. W 16 min. kibice obejrzeli pokazową akcję dwóch płockich napastników. Jakóbczak poprowadził akcję prawą stroną, podał piłkę wprost na głowę Małochy, a ten nie zmarnował sytuacji. W 20 min. [[Marek Węgiel|Węgiel]] sfaulował na polu karnym Jakóbczaka, ale wykonujący rzut karny Witkowski strzelił w słupek. W 37 min. płocczanie objęli prowadzenie po strzale Małochy, który wykorzystał chwilę, gdy Matusiak leżał na murawie. <BR>
Linia 11: Linia 44:
Cracovia grała cały czas otwarcie, nie murowała bramki, a w sumie niski wynik jest zasługą Matusiaka w bramce, który dokonywał cudów zręczności. I nim jeszcze sędzia odgwizdał koniec spotkania na trybunach rozpoczęło się fetowanie awansu do ekstraklasy. Dwie kolejki przed końcem rozgrywek Petrochemia zapewniła sobie start w następnym sezonie w I lidze.
Cracovia grała cały czas otwarcie, nie murowała bramki, a w sumie niski wynik jest zasługą Matusiaka w bramce, który dokonywał cudów zręczności. I nim jeszcze sędzia odgwizdał koniec spotkania na trybunach rozpoczęło się fetowanie awansu do ekstraklasy. Dwie kolejki przed końcem rozgrywek Petrochemia zapewniła sobie start w następnym sezonie w I lidze.


Źródło: ''Tempo''
[[Kategoria: 1996/97 II liga grupa wschodnia]]
[[Kategoria: 1996/97 II liga grupa wschodnia]]
[[Kategoria: Wisła Płock]]
[[Kategoria: Wisła Płock]]

Wersja z 01:45, 18 lut 2008


Herb_Wisła Płock


pilka_ico
II liga grupa wschodnia , 32 kolejka
środa, 18 czerwca 1997

Petrochemia Płock - Cracovia

3
:
1



Herb_Cracovia




bramki Bramki

Małocha (16')
Małocha (37')
Podolski (60')
0:1
1:1
2:1
3:2
Zegarek (5')
Skład:
Matusiak, Szymiński
Walankiewicz
Sosin
Góra
Kowalik
Bernas
Kubik
Węgiel
Depa (72' Powroźnik
Zegarek



Opis meczu

W słoneczne środowe popołudnie płoccy kibice tłumnie przybyli na stadion, by po meczu świętować awans Petrochemii do I ligi. Nawet remis gwarantował gospodarzom grę w następnym sezonie w ekstraklasie, nic zatem dziwnego, że od rana kupowano szampany, by fetować powrót do grona najlepszych drużyn w kraju.
Płoccy kibice dopingowali drużynę od pierwszych minut. W 3 minucie Witkowski podał piłkę do Jakóbczaka, a ten posłał ją minimalnie nad poprzeczką. Dwie minuty później po rzucie rożnym Sejud tak niefortunnie wypiąstkował piłkę, że ta znalazła się pod nogami Zegarka, który strzelił prosto do siatki. W 16 min. kibice obejrzeli pokazową akcję dwóch płockich napastników. Jakóbczak poprowadził akcję prawą stroną, podał piłkę wprost na głowę Małochy, a ten nie zmarnował sytuacji. W 20 min. Węgiel sfaulował na polu karnym Jakóbczaka, ale wykonujący rzut karny Witkowski strzelił w słupek. W 37 min. płocczanie objęli prowadzenie po strzale Małochy, który wykorzystał chwilę, gdy Matusiak leżał na murawie.
Po przerwie niewiele się działo. Dopiero w 60 min. kiedy to na trybuny zawitał prezes zarządu Petrochemii S.A. Konrad Jaskóła, stworzone zostały dwie groźne sytuacje. Najpierw Zegarek wykonując rzut karny na głowę Sosina, ale Sejud pewnie złapał piłkę, a chwilę później po kontrze, głową celnie strzelił Podolski.
Cracovia grała cały czas otwarcie, nie murowała bramki, a w sumie niski wynik jest zasługą Matusiaka w bramce, który dokonywał cudów zręczności. I nim jeszcze sędzia odgwizdał koniec spotkania na trybunach rozpoczęło się fetowanie awansu do ekstraklasy. Dwie kolejki przed końcem rozgrywek Petrochemia zapewniła sobie start w następnym sezonie w I lidze.

Źródło: Tempo