1998-10-31 Cracovia - Spartakus Daleszyce 3:0: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
 
(Nie pokazano 10 wersji utworzonych przez 5 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
<center>'''16 kolejka 31 X - 1 XI 98'''<br>
''data kolejki''
'''Cracovia - Spartakus Daleszyce 3-0 (1-0)'''</center><br><br>
{{Mecz
Bramki, [[Łukasz Hermaniuk|Hermaniuk]] (23), [[Paweł Zegarek|Zegarek]] (57), [[Marek Baster|Baster]] (72)<br>
|                          gospodarz = Cracovia
Sędziował Zygmunt Kulaszka z Przemyśla.<br>
|                              gosc = Spartakus Daleszyce
Widzów 500.<br>
|          gospodarz_owczesna_nazwa =
'''Cracovia:''' Kwiatkowski - Powroźnik, Walankiewicz (46 Kopyść), [[Jacek Mróz|Mróz]] - Kmak, Węgiel (77 Djabong), Kowalik, Hrapkowicz, [[Marek Baster|Baster]] - Hermaniuk, [[Paweł Zegarek|Zegarek]].<br>
|                gosc_owczesna_nazwa =
'''Spartakus:''' Przemysław Mierzwa - Dróżdż, Bąk, Detka - Pindral, Gryz, Matałowski (61 Zarębski), Mochocki, Pawłowski (72 Marek Mierzwa) - Bujak, Meresiński (72 Bernat).<br><br>
|                            kolejka = 16
===Opis meczu DP:===
|                              etap =
Piłkarze Cracovii wybiegli na boisko w białych koszulkach z napisem na piersi "Komu zależy na śmierci Cracovii", na plecach mieli wypisane "Spółka Miasto - Cracovia ratunkiem dla „Pasów". Zawodnicy ufarbowali włosy w kolory biało-czerwone. - To jest nasz kolejny protest w związku z zaległościami finansowymi klubu - mówili.<BR>
|                              sezon = 1998/99
|                          rozgrywki = III liga grupa IV
|                              dzien = 31
|                            miesiac = 10
|                                rok = 1998
|                            godzina =
|                            miejsce = Kraków
|                  bramki_gospodarz = 3
|                        bramki_gosc = 0
|        bramki_do_przerwy_gospodarz = 1
|            bramki_do_przerwy_gosc = 0
|    bramki_przed_dogrywka_gospodarz =
|        bramki_przed_dogrywka_gosc =
|    serie_rzutow_karnych_gospodarz =
|          serie_rzutow_karnych_gosc =
|                            sedzia = Zygmunt Kulaszka z Przemyśla
|                            widzow = 500
|                strzelcy_gospodarz = [[Łukasz Hermaniuk|Hermaniuk]] (23')<BR> [[Paweł Zegarek|Zegarek]] (57')<BR> [[Marek Baster|Baster]] (72')
|                            wyniki = 1:0<BR>2:0<BR>3:0
|                      strzelcy_gosc =
|            kartki_zolte_gospodarz =
|          kartki_czerwone_gospodarz =
|                  kartki_zolte_gosc = Zarębski
|              kartki_czerwone_gosc =
|                  trener_gospodarz = [[Grzegorz Kmita]]
|                        trener_gosc =
|              ustawienie_gospodarz = 3-5-2
|                    sklad_gospodarz = [[Włodzimierz Kwiatkowski|Kwiatkowski]]<BR> [[Piotr Powroźnik|Powroźnik]]<BR> [[Leszek Walankiewicz|Walankiewicz]] (46' [[Paweł Kopyść|Kopyść]])<BR> [[Jacek Mróz|Mróz]]<BR> [[Rafał Kmak|Kmak]]<BR> [[Marek Węgiel|Węgiel]] (77' [[Michel Ferdinand Djabong|Djabong]])<BR> [[Edward Kowalik|E. Kowalik]]<BR> [[Marcin Hrapkowicz|Hrapkowicz]]<BR> [[Marek Baster|Baster]]<BR> [[Łukasz Hermaniuk|Hermaniuk]]<BR> [[Paweł Zegarek|Zegarek]]
|                    ustawienie_gosc = 3-5-2
|                        sklad_gosc = Przemysław Mierzwa<BR> Dróżdż<BR> Bąk<BR> Detka<BR> Pindral<BR> Gryz<BR> Matałowski (61' Zarębski)<BR> Mochocki<BR> Pawłowski (72' Marek Mierzwa)<BR> Bujak<BR> Meresiński (72' Bernat)
}}
[[Grafika:31-10-1998 bilet Cracovia Spartacus.png|thumb|right|300px|[[Bilety|Bilet z meczu; inne bilety ››]]]]
 
===Opis meczu===
{{Artykul
|        Typ_artykulu = Opis meczu
|  Tytul_wydawnictwa = Dziennik Polski
|              Numer =
|            Wydanie =
|              Dzien =
|            Miesiac =
|                Rok =
|                Link =
|              Strona =
|                Skan =
|      Tytul_artykulu =
|              Autor =
|              Tresc =  
Piłkarze Cracovii wybiegli na boisko w białych koszulkach z napisem na piersi "Komu zależy na śmierci Cracovii", na plecach mieli wypisane "Spółka Miasto - Cracovia ratunkiem dla "Pasów". Zawodnicy ufarbowali włosy w kolory biało-czerwone. - To jest nasz kolejny protest w związku z zaległościami finansowymi klubu - mówili.<BR>
A potem mecz toczył się pod dyktando Cracovii, która pod koniec rozgrywek prezentuje coraz lepszą formę. W sobotę pewnie pokonała Spartakusa, szczególnie w II połowie przewaga krakowian była miażdżąca, goście mogą być zadowoleni, że skończyło się tylko na 3 bramkach.<BR>
A potem mecz toczył się pod dyktando Cracovii, która pod koniec rozgrywek prezentuje coraz lepszą formę. W sobotę pewnie pokonała Spartakusa, szczególnie w II połowie przewaga krakowian była miażdżąca, goście mogą być zadowoleni, że skończyło się tylko na 3 bramkach.<BR>
W I połowie meczu rozegranego na bardzo ciężkim, błotnistym boisku, gospodarze długo nie mogli złapać właściwego rytmu gry. Grający dość odważnie goście w 16 min byli bliscy strzelenia gola, Gryz ograł obronę Cracovii, ale z 10 metrów strzelił wprost w ręce Kwiatkowskiego. W 20 min bramkarz gości wygrał najpierw pojedynek sam na sam z Zegarkiem, a potem obronił dobitkę napastnika Cracovii.<BR>
W I połowie meczu rozegranego na bardzo ciężkim, błotnistym boisku, gospodarze długo nie mogli złapać właściwego rytmu gry. Grający dość odważnie goście w 16 min byli bliscy strzelenia gola, Gryz ograł obronę Cracovii, ale z 10 metrów strzelił wprost w ręce Kwiatkowskiego. W 20 min bramkarz gości wygrał najpierw pojedynek sam na sam z Zegarkiem, a potem obronił dobitkę napastnika Cracovii.<BR>
Linia 14: Linia 62:
W 56 min po centrze Bastera, Węgiel nie trafił w bramkę z 4 metrów. 57 minuta - podanie Hrapkowicza na pole karne i Zegarek mocnym strzałem pod poprzeczkę z 10 metrów nie dał szans bramkarzowi.<BR>
W 56 min po centrze Bastera, Węgiel nie trafił w bramkę z 4 metrów. 57 minuta - podanie Hrapkowicza na pole karne i Zegarek mocnym strzałem pod poprzeczkę z 10 metrów nie dał szans bramkarzowi.<BR>
Za moment groźnie strzelali Węgiel i Hermaniuk, w 72 minucie było już 3-0: strzelał Zegarek, a odbitą piłkę posłał do siatki Baster.<BR>
Za moment groźnie strzelali Węgiel i Hermaniuk, w 72 minucie było już 3-0: strzelał Zegarek, a odbitą piłkę posłał do siatki Baster.<BR>
Ostatni kwadrans to zdecydowana przewaga „Pasów", w 80 min obrońca wybił z linii bramkowej strzał Powroźnika, w 81 min P. Mierzwa nie utrzymał piłki w rękach po uderzeniu Djabonga, dobitka Zegarka otarła się o słupek. W 89 min po centrze Djabonga, z paru metrów do pustej bramki strzelał Mróz, ale trafił w obrońcę.<BR>
Ostatni kwadrans to zdecydowana przewaga "Pasów", w 80 min obrońca wybił z linii bramkowej strzał Powroźnika, w 81 min P. Mierzwa nie utrzymał piłki w rękach po uderzeniu Djabonga, dobitka Zegarka otarła się o słupek. W 89 min po centrze Djabonga, z paru metrów do pustej bramki strzelał Mróz, ale trafił w obrońcę.<BR>
- Cieszę się, że po trudnym meczu w Myślenicach z Dalinem drużyna pokazała dobry futbol, szczególnie w II połowie - mówił po meczu trener Cracovii Grzegorz Kmita. - Nie grał dzisiaj Fudali, w zasadzie wyleczył kontuzje przywodziciela, ale nie chcieliśmy ryzykować jego występu na ciężkim boisku. Nie wystąpił zawieszony za karki Depa, podobnie Siemieniec. Zmieniłem w przerwie Walankiewicza, bo naciągnął mięsień, podobnie w II połowie Węgiel.<BR>
- Cieszę się, że po trudnym meczu w Myślenicach z Dalinem drużyna pokazała dobry futbol, szczególnie w II połowie - mówił po meczu trener Cracovii Grzegorz Kmita. - Nie grał dzisiaj Fudali, w zasadzie wyleczył kontuzje przywodziciela, ale nie chcieliśmy ryzykować jego występu na ciężkim boisku. Nie wystąpił zawieszony za karki Depa, podobnie Siemieniec. Zmieniłem w przerwie Walankiewicza, bo naciągnął mięsień, podobnie w II połowie Węgiel.
 
}}
{{Artykul
|        Typ_artykulu = Opis meczu
|  Tytul_wydawnictwa = Tempo
|              Numer =
|            Wydanie =
|              Dzien = 2
|            Miesiac = 11
|                Rok = 1998
|                Link =
|              Strona =
|                Skan =
|      Tytul_artykulu =
|              Autor = M. Grzegorz Nowak
|              Tresc = Na stadionie Cracovii - zgodnie z przewidywaniami. „Pasy” wygrały, wygrały pewnie, chociaż skład był osłabiony brakiem Tomasza Siemieńca i Pawła Depy (kartki) oraz Ryszarda Fudalego (kontuzja). I tym razem nie obeszło się - to już niejako tradycja ostatnich tygodni - bez demonstracji krakowskich piłkarzy, sfrustrowanych losem klubu, a tym samym własnym. Gospodarze grali w biało-czerwonych kostiumach, ale że mają je na sobie, okazało się dopiero tuż przed pierwszym gwizdkiem, kiedy zdjęli nałożone na wierzch białe koszulki z napisem „Komu zależy na śmierci Cracovii?”. To był protest przeciwko przeciągającej się rejestracji spółki klubu z miastem, przeciągającej rzeczywiście zastanawiające długo... Zaś włosy futbolistów - fantazyjnie ufarbowane - stanowić miały wyraz protestu przeciw zaległościom płacowym klubu wobec zespołu.
Protesty protestami, ale na boisku - dopowiedzmy od razu - fuszerki nie było. Co prawda początkowo gra miejscowych była nijaka, ale w miarę upływu czasu ich boiskowa wyższość stawała się coraz bardziej oczywista. W 13. minucie strzelał Kowalik, ale Bąk, stojący przed pustą bramką - wybił piłkę. W 23. minucie bramkarz gości wygrał pojedynek sam na sam z Zegarkiem, ale w 25. był bezradny po sprytnej główce Hermaniuka. Trzeba wszakże przyznać, że w pierwszej połowie goście walczyli i dwukrotnie byli bliscy zdobycia gola - w 13. minucie tak zwanej setki nie wykorzystał Gryz, a w 43. - po silnym strzale Bąka - piłka trafiła w słupek.
 
Co prawda po przerwie do gry nie przystąpił Leszek Walankiewicz (naciągnięcie mięśnia), notabene profesorujący w pierwszych 45 minutach meczu, ale Cracovia i tak niepodzielnie panowała na murawie. W tej części meczu gospodarze przeprowadzili szereg interesujących akcji, a okazji golowych mieli znacznie więcej niż przed przerwą. Bodaj największym pechowcem w drugiej połowie był Węgiel, który w 54. minucie sknocił wyborną sytuację, po czym - w 63. minucie - poniekąd zrehabilitował się efektownym strzałem w poprzeczkę.
Skończyło się na trzech bramkach, co nie oddaje w pełni różnicy umiejętności, jaka dzieliła przedwczorajszych rywali. Tym bardziej że po utracie drugiej bramki goście najwyraźniej pogodzili się z losem, a „Pasy” raz po raz demontowały defensywę gości z Daleszyc.
 
 
}}


[[Kategoria: 1998/99 III liga grupa IV]]
{{mecze z sezonu|1998/99|Cracovia|III liga grupa IV}}
[[Kategoria: Spartakus Daleszyce]]
[[Kategoria:1998/99 III liga grupa IV]]

Aktualna wersja na dzień 15:44, 27 maj 2022

data kolejki


Herb_Cracovia

Trener:
Grzegorz Kmita
pilka_ico
III liga grupa IV , 16 kolejka
Kraków, sobota, 31 października 1998

Cracovia - Spartakus Daleszyce

3
:
0

(1:0)



Herb_Spartakus Daleszyce


Skład:
Kwiatkowski
Powroźnik
Walankiewicz (46' Kopyść)
Mróz
Kmak
Węgiel (77' Djabong)
E. Kowalik
Hrapkowicz
Baster
Hermaniuk
Zegarek

Ustawienie:
3-5-2

Sędzia: Zygmunt Kulaszka z Przemyśla
Widzów: 500

bramki Bramki
Hermaniuk (23')
Zegarek (57')
Baster (72')
1:0
2:0
3:0
zolte_kartki Żółte kartki
Zarębski
Skład:
Przemysław Mierzwa
Dróżdż
Bąk
Detka
Pindral
Gryz
Matałowski (61' Zarębski)
Mochocki
Pawłowski (72' Marek Mierzwa)
Bujak
Meresiński (72' Bernat)

Ustawienie:
3-5-2



Opis meczu

Dziennik Polski

Piłkarze Cracovii wybiegli na boisko w białych koszulkach z napisem na piersi "Komu zależy na śmierci Cracovii", na plecach mieli wypisane "Spółka Miasto - Cracovia ratunkiem dla "Pasów". Zawodnicy ufarbowali włosy w kolory biało-czerwone. - To jest nasz kolejny protest w związku z zaległościami finansowymi klubu - mówili.

A potem mecz toczył się pod dyktando Cracovii, która pod koniec rozgrywek prezentuje coraz lepszą formę. W sobotę pewnie pokonała Spartakusa, szczególnie w II połowie przewaga krakowian była miażdżąca, goście mogą być zadowoleni, że skończyło się tylko na 3 bramkach.
W I połowie meczu rozegranego na bardzo ciężkim, błotnistym boisku, gospodarze długo nie mogli złapać właściwego rytmu gry. Grający dość odważnie goście w 16 min byli bliscy strzelenia gola, Gryz ograł obronę Cracovii, ale z 10 metrów strzelił wprost w ręce Kwiatkowskiego. W 20 min bramkarz gości wygrał najpierw pojedynek sam na sam z Zegarkiem, a potem obronił dobitkę napastnika Cracovii.
W 23 min Walankiewicz uciekł po prawym skrzydle, precyzyjnie dośrodkował na długi słupek, gdzie stał Hermaniuk i uderzeniem głową uzyskał prowadzenie. Po tej bramce gra "siadła", ożywiła się dopiero w ostatnich 5 minutach I połowy. Ze strony Cracovii strzelali Powroźnik i Zegarek (bramkarz w obu przypadkach parował piłkę na róg), w 44 min po strzale z rzutu wolnego Bąka w sukurs Kwiatkowskiemu przyszedł słupek.
W II połowie uwidoczniła się przewaga lepszej technicznie i kondycyjnie Cracovii. Goście zmęczeni grą na ciężkiej płycie z każdą minutą tracili siły, pod bramką nieźle spisującego się P. Mierzwy raz po raz dochodziło do gorących spięć. W 56 min po centrze Bastera, Węgiel nie trafił w bramkę z 4 metrów. 57 minuta - podanie Hrapkowicza na pole karne i Zegarek mocnym strzałem pod poprzeczkę z 10 metrów nie dał szans bramkarzowi.
Za moment groźnie strzelali Węgiel i Hermaniuk, w 72 minucie było już 3-0: strzelał Zegarek, a odbitą piłkę posłał do siatki Baster.
Ostatni kwadrans to zdecydowana przewaga "Pasów", w 80 min obrońca wybił z linii bramkowej strzał Powroźnika, w 81 min P. Mierzwa nie utrzymał piłki w rękach po uderzeniu Djabonga, dobitka Zegarka otarła się o słupek. W 89 min po centrze Djabonga, z paru metrów do pustej bramki strzelał Mróz, ale trafił w obrońcę.

- Cieszę się, że po trudnym meczu w Myślenicach z Dalinem drużyna pokazała dobry futbol, szczególnie w II połowie - mówił po meczu trener Cracovii Grzegorz Kmita. - Nie grał dzisiaj Fudali, w zasadzie wyleczył kontuzje przywodziciela, ale nie chcieliśmy ryzykować jego występu na ciężkim boisku. Nie wystąpił zawieszony za karki Depa, podobnie Siemieniec. Zmieniłem w przerwie Walankiewicza, bo naciągnął mięsień, podobnie w II połowie Węgiel.
Źródło: Dziennik Polski


Tempo

Na stadionie Cracovii - zgodnie z przewidywaniami. „Pasy” wygrały, wygrały pewnie, chociaż skład był osłabiony brakiem Tomasza Siemieńca i Pawła Depy (kartki) oraz Ryszarda Fudalego (kontuzja). I tym razem nie obeszło się - to już niejako tradycja ostatnich tygodni - bez demonstracji krakowskich piłkarzy, sfrustrowanych losem klubu, a tym samym własnym. Gospodarze grali w biało-czerwonych kostiumach, ale że mają je na sobie, okazało się dopiero tuż przed pierwszym gwizdkiem, kiedy zdjęli nałożone na wierzch białe koszulki z napisem „Komu zależy na śmierci Cracovii?”. To był protest przeciwko przeciągającej się rejestracji spółki klubu z miastem, przeciągającej rzeczywiście zastanawiające długo... Zaś włosy futbolistów - fantazyjnie ufarbowane - stanowić miały wyraz protestu przeciw zaległościom płacowym klubu wobec zespołu.

Protesty protestami, ale na boisku - dopowiedzmy od razu - fuszerki nie było. Co prawda początkowo gra miejscowych była nijaka, ale w miarę upływu czasu ich boiskowa wyższość stawała się coraz bardziej oczywista. W 13. minucie strzelał Kowalik, ale Bąk, stojący przed pustą bramką - wybił piłkę. W 23. minucie bramkarz gości wygrał pojedynek sam na sam z Zegarkiem, ale w 25. był bezradny po sprytnej główce Hermaniuka. Trzeba wszakże przyznać, że w pierwszej połowie goście walczyli i dwukrotnie byli bliscy zdobycia gola - w 13. minucie tak zwanej setki nie wykorzystał Gryz, a w 43. - po silnym strzale Bąka - piłka trafiła w słupek.

Co prawda po przerwie do gry nie przystąpił Leszek Walankiewicz (naciągnięcie mięśnia), notabene profesorujący w pierwszych 45 minutach meczu, ale Cracovia i tak niepodzielnie panowała na murawie. W tej części meczu gospodarze przeprowadzili szereg interesujących akcji, a okazji golowych mieli znacznie więcej niż przed przerwą. Bodaj największym pechowcem w drugiej połowie był Węgiel, który w 54. minucie sknocił wyborną sytuację, po czym - w 63. minucie - poniekąd zrehabilitował się efektownym strzałem w poprzeczkę.

Skończyło się na trzech bramkach, co nie oddaje w pełni różnicy umiejętności, jaka dzieliła przedwczorajszych rywali. Tym bardziej że po utracie drugiej bramki goście najwyraźniej pogodzili się z losem, a „Pasy” raz po raz demontowały defensywę gości z Daleszyc.
M. Grzegorz Nowak
Źródło: Tempo 2 listopada 1998


Mecze sezonu 1998/99

Garbarnia Kraków 1998-07-12 Garbarnia Kraków - Cracovia 4:1  Orlęta Łuków 1998-08-01 Cracovia - Orlęta Łuków 8:0  Lublinianka Lublin 1998-08-08 Cracovia - Lublinianka Lublin 0:0  Karpaty Krosno 1998-08-15 Karpaty Krosno - Cracovia 0:1  Stal II Stalowa Wola 1998-08-19 Stal II Stalowa Wola - Cracovia 0:3  AZS Biała Podlaska 1998-08-22 Cracovia - AZS Biała Podlaska 4:2  Pogoń Leżajsk 1998-08-29 Pogoń Leżajsk - Cracovia 2:1  Siarka Tarnobrzeg 1998-09-05 Cracovia - Siarka Tarnobrzeg 0:0  Sandecja Nowy Sącz 1998-09-12 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 0:0  Wisłoka Dębica 1998-09-16 Cracovia - Wisłoka Dębica 1:1  Czuwaj Przemyśl 1998-09-19 Czuwaj Przemyśl - Cracovia 2:1  KS Myszków 1998-09-23 Cracovia - KS Myszków 1:0  Iskra Krzęcin 1998-09-23 Iskra Krzęcin - Cracovia 0:3  Alit Ożarów 1998-09-26 Cracovia - Alit Ożarów 2:1  Górnik Wieliczka 1998-10-03 Górnik Wieliczka - Cracovia 0:3  Polonia Przemyśl 1998-10-07 Cracovia - Polonia Przemyśl 1:0  Tłoki Gorzyce 1998-10-10 Tłoki Gorzyce - Cracovia 1:1  GKS Katowice 1998-10-14 Cracovia - GKS Katowice 2:3  Szydłowianka Szydłowiec 1998-10-17 Cracovia - Szydłowianka Szydłowiec 4:0  Dalin Myślenice 1998-10-24 Dalin Myślenice - Cracovia 1:2  Spartakus Daleszyce 1998-10-31 Cracovia - Spartakus Daleszyce 3:0  Błękitni Kielce 1998-11-07 Błękitni Kielce - Cracovia 0:0  Prądniczanka Kraków 1998-11-14 Prądniczanka Kraków - Cracovia 1:2  Cracovia_herb 1999 Trening Noworoczny  Puszcza Niepołomice 1999-03-06 Puszcza Niepołomice - Cracovia 2:4  Orlęta Łuków 1999-03-13 Orlęta Łuków - Cracovia 0:2  Lublinianka Lublin 1999-03-20 Lublinianka Lublin - Cracovia 1:0  Karpaty Krosno 1999-03-27 Cracovia - Karpaty Krosno 0:0  AZS Biała Podlaska 1999-04-02 AZS Biała Podlaska - Cracovia 0:1  Pogoń Leżajsk 1999-04-11 Cracovia - Pogoń Leżajsk 1:0  Wiślanka Grabie 1999-04-14 Wiślanka Grabie - Cracovia 1:4  Siarka Tarnobrzeg 1999-04-17 Siarka Tarnobrzeg - Cracovia 2:0  Sandecja Nowy Sącz 1999-04-24 Cracovia - Sandecja Nowy Sącz 1:0  Wisłoka Dębica 1999-05-01 Wisłoka Dębica - Cracovia 1:1  Garbarnia II Kraków 1999-05-05 Garbarnia II Kraków - Cracovia 0:2  Czuwaj Przemyśl 1999-05-08 Cracovia - Czuwaj Przemyśl 5:0  Alit Ożarów 1999-05-12 Alit Ożarów - Cracovia 1:2  Górnik Wieliczka 1999-05-15 Cracovia - Górnik Wieliczka 1:0  Polonia Przemyśl 1999-05-22 Polonia Przemyśl - Cracovia 0:0  Kabel Kraków 1999-05-26 Cracovia - Kabel Kraków 2:3  Tłoki Gorzyce 1999-05-29 Cracovia - Tłoki Gorzyce 1:1  Szydłowianka Szydłowiec 1999-06-02 Szydłowianka Szydłowiec - Cracovia 1:2  Dalin Myślenice 1999-06-05 Cracovia - Dalin Myślenice 0:0  Spartakus Daleszyce 1999-06-12 Spartakus Daleszyce - Cracovia 1:4  Błękitni Kielce 1999-06-19 Cracovia - Błękitni Kielce 2:0