1998-10-31 Cracovia - Spartakus Daleszyce 3:0: Różnice pomiędzy wersjami
(youtube, Replaced: â → " (2)) |
|||
(Nie pokazano 5 wersji utworzonych przez 3 użytkowników) | |||
Linia 29: | Linia 29: | ||
| kartki_zolte_gospodarz = | | kartki_zolte_gospodarz = | ||
| kartki_czerwone_gospodarz = | | kartki_czerwone_gospodarz = | ||
| kartki_zolte_gosc = | | kartki_zolte_gosc = Zarębski | ||
| kartki_czerwone_gosc = | | kartki_czerwone_gosc = | ||
| trener_gospodarz = [[Grzegorz Kmita]] | | trener_gospodarz = [[Grzegorz Kmita]] | ||
Linia 38: | Linia 38: | ||
| sklad_gosc = Przemysław Mierzwa<BR> Dróżdż<BR> Bąk<BR> Detka<BR> Pindral<BR> Gryz<BR> Matałowski (61' Zarębski)<BR> Mochocki<BR> Pawłowski (72' Marek Mierzwa)<BR> Bujak<BR> Meresiński (72' Bernat) | | sklad_gosc = Przemysław Mierzwa<BR> Dróżdż<BR> Bąk<BR> Detka<BR> Pindral<BR> Gryz<BR> Matałowski (61' Zarębski)<BR> Mochocki<BR> Pawłowski (72' Marek Mierzwa)<BR> Bujak<BR> Meresiński (72' Bernat) | ||
}} | }} | ||
[[Grafika:31-10-1998 bilet Cracovia Spartacus.png|thumb|right|300px|[[Bilety|Bilet z meczu; inne bilety ››]]]] | |||
===Opis meczu=== | ===Opis meczu=== | ||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Dziennik Polski | |||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = | |||
| Miesiac = | |||
| Rok = | |||
| Link = | |||
| Strona = | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = | |||
| Autor = | |||
| Tresc = | |||
Piłkarze Cracovii wybiegli na boisko w białych koszulkach z napisem na piersi "Komu zależy na śmierci Cracovii", na plecach mieli wypisane "Spółka Miasto - Cracovia ratunkiem dla "Pasów". Zawodnicy ufarbowali włosy w kolory biało-czerwone. - To jest nasz kolejny protest w związku z zaległościami finansowymi klubu - mówili.<BR> | Piłkarze Cracovii wybiegli na boisko w białych koszulkach z napisem na piersi "Komu zależy na śmierci Cracovii", na plecach mieli wypisane "Spółka Miasto - Cracovia ratunkiem dla "Pasów". Zawodnicy ufarbowali włosy w kolory biało-czerwone. - To jest nasz kolejny protest w związku z zaległościami finansowymi klubu - mówili.<BR> | ||
A potem mecz toczył się pod dyktando Cracovii, która pod koniec rozgrywek prezentuje coraz lepszą formę. W sobotę pewnie pokonała Spartakusa, szczególnie w II połowie przewaga krakowian była miażdżąca, goście mogą być zadowoleni, że skończyło się tylko na 3 bramkach.<BR> | A potem mecz toczył się pod dyktando Cracovii, która pod koniec rozgrywek prezentuje coraz lepszą formę. W sobotę pewnie pokonała Spartakusa, szczególnie w II połowie przewaga krakowian była miażdżąca, goście mogą być zadowoleni, że skończyło się tylko na 3 bramkach.<BR> | ||
Linia 50: | Linia 65: | ||
- Cieszę się, że po trudnym meczu w Myślenicach z Dalinem drużyna pokazała dobry futbol, szczególnie w II połowie - mówił po meczu trener Cracovii Grzegorz Kmita. - Nie grał dzisiaj Fudali, w zasadzie wyleczył kontuzje przywodziciela, ale nie chcieliśmy ryzykować jego występu na ciężkim boisku. Nie wystąpił zawieszony za karki Depa, podobnie Siemieniec. Zmieniłem w przerwie Walankiewicza, bo naciągnął mięsień, podobnie w II połowie Węgiel. | - Cieszę się, że po trudnym meczu w Myślenicach z Dalinem drużyna pokazała dobry futbol, szczególnie w II połowie - mówił po meczu trener Cracovii Grzegorz Kmita. - Nie grał dzisiaj Fudali, w zasadzie wyleczył kontuzje przywodziciela, ale nie chcieliśmy ryzykować jego występu na ciężkim boisku. Nie wystąpił zawieszony za karki Depa, podobnie Siemieniec. Zmieniłem w przerwie Walankiewicza, bo naciągnął mięsień, podobnie w II połowie Węgiel. | ||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Tempo | |||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 2 | |||
| Miesiac = 11 | |||
| Rok = 1998 | |||
| Link = | |||
| Strona = | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = | |||
| Autor = M. Grzegorz Nowak | |||
| Tresc = Na stadionie Cracovii - zgodnie z przewidywaniami. „Pasy” wygrały, wygrały pewnie, chociaż skład był osłabiony brakiem Tomasza Siemieńca i Pawła Depy (kartki) oraz Ryszarda Fudalego (kontuzja). I tym razem nie obeszło się - to już niejako tradycja ostatnich tygodni - bez demonstracji krakowskich piłkarzy, sfrustrowanych losem klubu, a tym samym własnym. Gospodarze grali w biało-czerwonych kostiumach, ale że mają je na sobie, okazało się dopiero tuż przed pierwszym gwizdkiem, kiedy zdjęli nałożone na wierzch białe koszulki z napisem „Komu zależy na śmierci Cracovii?”. To był protest przeciwko przeciągającej się rejestracji spółki klubu z miastem, przeciągającej rzeczywiście zastanawiające długo... Zaś włosy futbolistów - fantazyjnie ufarbowane - stanowić miały wyraz protestu przeciw zaległościom płacowym klubu wobec zespołu. | |||
Protesty protestami, ale na boisku - dopowiedzmy od razu - fuszerki nie było. Co prawda początkowo gra miejscowych była nijaka, ale w miarę upływu czasu ich boiskowa wyższość stawała się coraz bardziej oczywista. W 13. minucie strzelał Kowalik, ale Bąk, stojący przed pustą bramką - wybił piłkę. W 23. minucie bramkarz gości wygrał pojedynek sam na sam z Zegarkiem, ale w 25. był bezradny po sprytnej główce Hermaniuka. Trzeba wszakże przyznać, że w pierwszej połowie goście walczyli i dwukrotnie byli bliscy zdobycia gola - w 13. minucie tak zwanej setki nie wykorzystał Gryz, a w 43. - po silnym strzale Bąka - piłka trafiła w słupek. | |||
Co prawda po przerwie do gry nie przystąpił Leszek Walankiewicz (naciągnięcie mięśnia), notabene profesorujący w pierwszych 45 minutach meczu, ale Cracovia i tak niepodzielnie panowała na murawie. W tej części meczu gospodarze przeprowadzili szereg interesujących akcji, a okazji golowych mieli znacznie więcej niż przed przerwą. Bodaj największym pechowcem w drugiej połowie był Węgiel, który w 54. minucie sknocił wyborną sytuację, po czym - w 63. minucie - poniekąd zrehabilitował się efektownym strzałem w poprzeczkę. | |||
Skończyło się na trzech bramkach, co nie oddaje w pełni różnicy umiejętności, jaka dzieliła przedwczorajszych rywali. Tym bardziej że po utracie drugiej bramki goście najwyraźniej pogodzili się z losem, a „Pasy” raz po raz demontowały defensywę gości z Daleszyc. | |||
}} | |||
{{mecze z sezonu|1998/99|Cracovia|III liga grupa IV}} | |||
[[Kategoria:1998/99 III liga grupa IV]] | [[Kategoria:1998/99 III liga grupa IV]] |
Aktualna wersja na dzień 15:44, 27 maj 2022
data kolejki
|
III liga grupa IV , 16 kolejka Kraków, sobota, 31 października 1998
(1:0)
|
|
Skład: Kwiatkowski Powroźnik Walankiewicz (46' Kopyść) Mróz Kmak Węgiel (77' Djabong) E. Kowalik Hrapkowicz Baster Hermaniuk Zegarek Ustawienie: 3-5-2 |
Sędzia: Zygmunt Kulaszka z Przemyśla
|
Skład: Przemysław Mierzwa Dróżdż Bąk Detka Pindral Gryz Matałowski (61' Zarębski) Mochocki Pawłowski (72' Marek Mierzwa) Bujak Meresiński (72' Bernat) Ustawienie: 3-5-2 |
Opis meczu
Dziennik Polski
A potem mecz toczył się pod dyktando Cracovii, która pod koniec rozgrywek prezentuje coraz lepszą formę. W sobotę pewnie pokonała Spartakusa, szczególnie w II połowie przewaga krakowian była miażdżąca, goście mogą być zadowoleni, że skończyło się tylko na 3 bramkach.
W I połowie meczu rozegranego na bardzo ciężkim, błotnistym boisku, gospodarze długo nie mogli złapać właściwego rytmu gry. Grający dość odważnie goście w 16 min byli bliscy strzelenia gola, Gryz ograł obronę Cracovii, ale z 10 metrów strzelił wprost w ręce Kwiatkowskiego. W 20 min bramkarz gości wygrał najpierw pojedynek sam na sam z Zegarkiem, a potem obronił dobitkę napastnika Cracovii.
W 23 min Walankiewicz uciekł po prawym skrzydle, precyzyjnie dośrodkował na długi słupek, gdzie stał Hermaniuk i uderzeniem głową uzyskał prowadzenie. Po tej bramce gra "siadła", ożywiła się dopiero w ostatnich 5 minutach I połowy. Ze strony Cracovii strzelali Powroźnik i Zegarek (bramkarz w obu przypadkach parował piłkę na róg), w 44 min po strzale z rzutu wolnego Bąka w sukurs Kwiatkowskiemu przyszedł słupek.
W II połowie uwidoczniła się przewaga lepszej technicznie i kondycyjnie Cracovii. Goście zmęczeni grą na ciężkiej płycie z każdą minutą tracili siły, pod bramką nieźle spisującego się P. Mierzwy raz po raz dochodziło do gorących spięć.
W 56 min po centrze Bastera, Węgiel nie trafił w bramkę z 4 metrów. 57 minuta - podanie Hrapkowicza na pole karne i Zegarek mocnym strzałem pod poprzeczkę z 10 metrów nie dał szans bramkarzowi.
Za moment groźnie strzelali Węgiel i Hermaniuk, w 72 minucie było już 3-0: strzelał Zegarek, a odbitą piłkę posłał do siatki Baster.
Ostatni kwadrans to zdecydowana przewaga "Pasów", w 80 min obrońca wybił z linii bramkowej strzał Powroźnika, w 81 min P. Mierzwa nie utrzymał piłki w rękach po uderzeniu Djabonga, dobitka Zegarka otarła się o słupek. W 89 min po centrze Djabonga, z paru metrów do pustej bramki strzelał Mróz, ale trafił w obrońcę.
Tempo
Protesty protestami, ale na boisku - dopowiedzmy od razu - fuszerki nie było. Co prawda początkowo gra miejscowych była nijaka, ale w miarę upływu czasu ich boiskowa wyższość stawała się coraz bardziej oczywista. W 13. minucie strzelał Kowalik, ale Bąk, stojący przed pustą bramką - wybił piłkę. W 23. minucie bramkarz gości wygrał pojedynek sam na sam z Zegarkiem, ale w 25. był bezradny po sprytnej główce Hermaniuka. Trzeba wszakże przyznać, że w pierwszej połowie goście walczyli i dwukrotnie byli bliscy zdobycia gola - w 13. minucie tak zwanej setki nie wykorzystał Gryz, a w 43. - po silnym strzale Bąka - piłka trafiła w słupek.
Co prawda po przerwie do gry nie przystąpił Leszek Walankiewicz (naciągnięcie mięśnia), notabene profesorujący w pierwszych 45 minutach meczu, ale Cracovia i tak niepodzielnie panowała na murawie. W tej części meczu gospodarze przeprowadzili szereg interesujących akcji, a okazji golowych mieli znacznie więcej niż przed przerwą. Bodaj największym pechowcem w drugiej połowie był Węgiel, który w 54. minucie sknocił wyborną sytuację, po czym - w 63. minucie - poniekąd zrehabilitował się efektownym strzałem w poprzeczkę.
Skończyło się na trzech bramkach, co nie oddaje w pełni różnicy umiejętności, jaka dzieliła przedwczorajszych rywali. Tym bardziej że po utracie drugiej bramki goście najwyraźniej pogodzili się z losem, a „Pasy” raz po raz demontowały defensywę gości z Daleszyc.Źródło: Tempo 2 listopada 1998
1998-07-12 Garbarnia Kraków - Cracovia 4:1 1998-08-01 Cracovia - Orlęta Łuków 8:0 1998-08-08 Cracovia - Lublinianka Lublin 0:0 1998-08-15 Karpaty Krosno - Cracovia 0:1 1998-08-19 Stal II Stalowa Wola - Cracovia 0:3 1998-08-22 Cracovia - AZS Biała Podlaska 4:2 1998-08-29 Pogoń Leżajsk - Cracovia 2:1 1998-09-05 Cracovia - Siarka Tarnobrzeg 0:0 1998-09-12 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 0:0 1998-09-16 Cracovia - Wisłoka Dębica 1:1 1998-09-19 Czuwaj Przemyśl - Cracovia 2:1 1998-09-23 Cracovia - KS Myszków 1:0 1998-09-23 Iskra Krzęcin - Cracovia 0:3 1998-09-26 Cracovia - Alit Ożarów 2:1 1998-10-03 Górnik Wieliczka - Cracovia 0:3 1998-10-07 Cracovia - Polonia Przemyśl 1:0 1998-10-10 Tłoki Gorzyce - Cracovia 1:1 1998-10-14 Cracovia - GKS Katowice 2:3 1998-10-17 Cracovia - Szydłowianka Szydłowiec 4:0 1998-10-24 Dalin Myślenice - Cracovia 1:2 1998-10-31 Cracovia - Spartakus Daleszyce 3:0 1998-11-07 Błękitni Kielce - Cracovia 0:0 1998-11-14 Prądniczanka Kraków - Cracovia 1:2 1999 Trening Noworoczny 1999-03-06 Puszcza Niepołomice - Cracovia 2:4 1999-03-13 Orlęta Łuków - Cracovia 0:2 1999-03-20 Lublinianka Lublin - Cracovia 1:0 1999-03-27 Cracovia - Karpaty Krosno 0:0 1999-04-02 AZS Biała Podlaska - Cracovia 0:1 1999-04-11 Cracovia - Pogoń Leżajsk 1:0 1999-04-14 Wiślanka Grabie - Cracovia 1:4 1999-04-17 Siarka Tarnobrzeg - Cracovia 2:0 1999-04-24 Cracovia - Sandecja Nowy Sącz 1:0 1999-05-01 Wisłoka Dębica - Cracovia 1:1 1999-05-05 Garbarnia II Kraków - Cracovia 0:2 1999-05-08 Cracovia - Czuwaj Przemyśl 5:0 1999-05-12 Alit Ożarów - Cracovia 1:2 1999-05-15 Cracovia - Górnik Wieliczka 1:0 1999-05-22 Polonia Przemyśl - Cracovia 0:0 1999-05-26 Cracovia - Kabel Kraków 2:3 1999-05-29 Cracovia - Tłoki Gorzyce 1:1 1999-06-02 Szydłowianka Szydłowiec - Cracovia 1:2 1999-06-05 Cracovia - Dalin Myślenice 0:0 1999-06-12 Spartakus Daleszyce - Cracovia 1:4 1999-06-19 Cracovia - Błękitni Kielce 2:0