2000-08-16 Cracovia - Lublinianka Lublin 3:0: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
m (16 VIII 00 Cracovia – Lublinianka moved to 16 VIII 2000 Cracovia – Lublinianka)
Linia 1: Linia 1:
<center>'''3 kolejka 16 VIII 00'''<Br>
'''Cracovia – Lublinianka Lublin 3-0 (2-0)'''</center><Br><Br>
Bramki: [[Tomasz Wacek|Wacek]] (14), [[Piotr Powroźnik|Powroźnik]] (21), 3-0 Martyniuk (88)
Żółte kartki: [[Paweł Zegarek|Zegarek]], Martyniuk. Sędziował Wojciech Geldner z Krosna.<Br>
Widzów 900.<Br><Br>
'''Cracovia:''' [[Łukasz Paluch|Paluch]] - [[Piotr Powroźnik|Powroźnik]] (83 Morawski), [[Robert Ziółkowski|Ziółkowski]], Dziobek, [[Tomasz Siemieniec|Siemieniec]] - [[Tomasz Wacek|Wacek]] (72 Kopyść), [[Tomasz Księżyc|Księżyc]], [[Piotr Gruszka|Gruszka]], [[Marek Baster|Baster]] - [[Piotr Bania|Bania]] (56 [[Paweł Zegarek|Zegarek]]), [[Marcin Hrapkowicz|Hrapkowicz]] (63 Martyniuk).<Br><Br>
'''Lublinianka:''' Rachowski - Kucharski, Żuchnik, Nowak (54 Skiba) - Kleszcz, Jasina, Michał Szczawiński, Rafał Szczawiński (46 Brzyski), Gralewski (58 Kalinowski) - Poleszczuk, Sawa.<Br><Br>
Końcowy wynik sugeruje łatwe zwycięstwo gospodarzy, którzy jednak zagrali dobrze tylko w I połowie. - Wynik jest lepszy niż gra - skomentował pojedynek krótko trener Cracovii [[Andrzej Bahr]].
Końcowy wynik sugeruje łatwe zwycięstwo gospodarzy, którzy jednak zagrali dobrze tylko w I połowie. - Wynik jest lepszy niż gra - skomentował pojedynek krótko trener Cracovii [[Andrzej Bahr]].



Wersja z 19:17, 24 maj 2006

3 kolejka 16 VIII 00
Cracovia – Lublinianka Lublin 3-0 (2-0)



Bramki: Wacek (14), Powroźnik (21), 3-0 Martyniuk (88) Żółte kartki: Zegarek, Martyniuk. Sędziował Wojciech Geldner z Krosna.
Widzów 900.

Cracovia: Paluch - Powroźnik (83 Morawski), Ziółkowski, Dziobek, Siemieniec - Wacek (72 Kopyść), Księżyc, Gruszka, Baster - Bania (56 Zegarek), Hrapkowicz (63 Martyniuk).

Lublinianka: Rachowski - Kucharski, Żuchnik, Nowak (54 Skiba) - Kleszcz, Jasina, Michał Szczawiński, Rafał Szczawiński (46 Brzyski), Gralewski (58 Kalinowski) - Poleszczuk, Sawa.

Końcowy wynik sugeruje łatwe zwycięstwo gospodarzy, którzy jednak zagrali dobrze tylko w I połowie. - Wynik jest lepszy niż gra - skomentował pojedynek krótko trener Cracovii Andrzej Bahr.

Pewnym zaskoczeniem było zestawienie ataku Cracovii, na boisko wybiegli w tej formacji Bania i Hrapkowicz, Zegarek zasiadł na ławce rezerwowych. Gospodarze atakowali od pierwszych minut, w 5 min groźnie z dystansu uderzał Bania, w 9 min Gruszka strzelał z kilku metrów, z kąta, ale wprost w bramkarza.

W 14 min udany rajd lewą stroną przeprowadził Siemieniec, w posiadanie piłki wszedł Baster, podał na pole karne, zza pleców obrońców wyskoczył Wacek i strzałem głową z 8 m posłał piłkę do siatki.

W 21 min kolejna dobra akcja "pasów", po prostopadłym podaniu Księżyca, Powroźnik znalazł się sam przed bramkarzem i strzelił pod poprzeczkę.

Goście atakowali sporadycznie, w 21 min. Siemieniec w ostatniej chwili zablokował na 9 metrze przed bramką M. Szczawińskiego.

W końcówce tej połowy Cracovia mogła podwyższyć wynik. W 34 min Bania ograł już bramkarza, ale nie trafił do pustej bramki! W 40 min, po rzucie rożnym główkował Księżyc, obrońcy wybili piłkę z linii bramkowej.

Druga połowa miała inny przebieg. Goście częściej atakowali, a Cracovia z minuty na minutę grała coraz bardziej chaotycznie. Być może wpłynęły także na to zbyt szybkie zmiany trenera Bahra.

Goście mieli 4 pozycje na zmianę wyniku. W 64 min po rzucie rożnym Kalinowski z 8 m nie trafił w piłkę. W 69 min po strzale z wolnego Żuchnika z ok. 18 metrów, piłka zmierzała w samo "okienko", ale Paluch zdołał ją wybić na róg. W 72 min M. Szczawiński wzdłuż końcowej linii boiska ograł obronę Cracovii, podbiegł z piłką niemal pod słupek, ale jego dośrodkowanie wyłapał Paluch. W 79 min bramkarz Cracovii był już bezradny, po atomowym strzale Brzyskiego z 25 m, ale piłka trafiła w poprzeczkę.

Cracovia atakowała z kontry i też miała pozycje. W 58 min bramkarz Rachowski wybrał piłkę spod nóg Zegarka. W 82 min Księżyc zagrał na pole karne do zupełnie nieobstawionego Martyniuka, ale temu piłka fatalnie odskoczyła od nogi.

Bardzo efektowną akcję przeprowadziła Cracovia w 88 min - bramkarz Paluch zdjął piłkę z nóg atakującego Sawy, natychmiast długim wykopem posłał ją na przedpole gości, gdzie w sytuacji 2 na 1 znaleźli się Zegarek i Martyniuk. Ten pierwszy mógł sam strzelać, ale nie zagrał egoistycznie, podał piłkę do Martyniuka i strzał tego ostatniego do pustej bramki był formalnością.

W Cracovii najlepszym graczem był [[Łukasz Paluch]], interweniujący bardzo pewnie, z dużym refleksem. Zaliczył asystę przy trzecim golu. Poprawnie grała defensywa z Ziółkowskim i młodym Dziobkiem na czele. Pomoc grała nierówno, napastnicy w "kratkę".

Trener Cracovii Andrzej Bahr: - Nieźle było w I połowie, potem w naszej grze zabrakło płynności, nie potrafiła uporządkować gry linia środkowa. Może zbyt wcześnie dokonałem zmian, ale przy wyniku 2-0 chciałem dać szansę dublerom, mamy przecież szeroką kadrę. Dzisiejszy mecz pokazał, iż jest jeszcze sporo mankamentów w naszej grze. Martwi mnie kontuzja Wacka, ma podkręcony staw skokowy, raczej wątpliwe jest, by zagrał w sobotę w Dębicy przeciwko Wisłoce.