2001-05-23 Cracovia - Siarka Tarnobrzeg 1:0: Różnice pomiędzy wersjami
m |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
''data kolejki'' | ''data kolejki''{{Mecz | ||
| gospodarz = Cracovia | |||
| gosc = Siarka Tarnobrzeg | |||
| gospodarz_owczesna_nazwa = | |||
| gosc_owczesna_nazwa = | |||
| kolejka = 32 | |||
| etap = | |||
| sezon = 2000/01 | |||
| rozgrywki = III liga grupa IV | |||
| dzien = 23 | |||
| miesiac = 5 | |||
| rok = 2001 | |||
| godzina = | |||
| miejsce = Kraków | |||
| bramki_gospodarz = 1 | |||
| bramki_gosc = 0 | |||
| bramki_do_przerwy_gospodarz = 1 | |||
| bramki_do_przerwy_gosc = 0 | |||
| bramki_przed_dogrywka_gospodarz = | |||
| bramki_przed_dogrywka_gosc = | |||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | |||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | |||
| sedzia = Wojciech Geldner | |||
| widzow = 400 | |||
| strzelcy_gospodarz = [[Marcin Hrapkowicz|Hrapkowicz]] (11') | |||
| wyniki = 1:0 | |||
| strzelcy_gosc = | |||
| kartki_zolte_gospodarz = [[Tomasz Księżyc|Księżyc]] | |||
| kartki_czerwone_gospodarz = | |||
| kartki_zolte_gosc = Chmura<br> Podlasek | |||
| kartki_czerwone_gosc = | |||
| trener_gospodarz = [[Andrzej Bahr]] | |||
| trener_gosc = | |||
| ustawienie_gospodarz = 4-4-2 | |||
| sklad_gospodarz = Pazdański<br> [[Edward Kowalik|Kowalik]]<br> [[Robert Ziółkowski|Ziółkowski]] (50' [[Tomasz Dziobek|Dziobek]])<br> [[Ryszard Fudali|Fudali]]<br> [[Paweł Kopyść|Kopyść]]<br> [[Tomasz Wacek|Wacek]]<br> [[Tomasz Księżyc|Księżyc]]<br> [[Marcin Hrapkowicz|Hrapkowicz]] (65' [[Piotr Gruszka|Gruszka]])<br> [[Marek Baster|Baster]]<br> [[Łukasz Łuszczek|Łuszczek]] (52' [[Łukasz Hermaniuk|Hermaniuk]])<br> [[Paweł Zegarek|Zegarek]] (77' [[Tomasz Podsiadło|Podsiadło]]) | |||
| ustawienie_gosc = 3-5-2 | |||
| sklad_gosc = Bobrowicz<br> Papierz<br> Tomanek<br> Wojnar<br> Danilewicz<br> Boczkowski<br> Hynowski<br> Kozłowski<br> Chmura<br> Piątkowski (79' Tworek)<br> Podlasek | |||
}} | |||
===Opis meczu | |||
===Opis meczu=== | |||
- To był kliniczny przykład na to jak potrafimy denerwować siebie i naszych kibiców. Zamiast strzelić drugą bramkę, a były ku temu okazje, doprowadzamy do sytuacji, w której tylko dzięki szczęściu ratujemy zwycięstwo. W ostatniej minucie wszyscy przecież widzieli piłkę w naszej bramce, cudem omsknęła się po słupku - mówił po meczu trener Cracovii [[Andrzej Bahr]]. | - To był kliniczny przykład na to jak potrafimy denerwować siebie i naszych kibiców. Zamiast strzelić drugą bramkę, a były ku temu okazje, doprowadzamy do sytuacji, w której tylko dzięki szczęściu ratujemy zwycięstwo. W ostatniej minucie wszyscy przecież widzieli piłkę w naszej bramce, cudem omsknęła się po słupku - mówił po meczu trener Cracovii [[Andrzej Bahr]]. | ||
Wersja z 00:04, 13 sty 2008
data kolejki
|
III liga grupa IV , 32 kolejka Kraków, środa, 23 maja 2001
(1:0)
|
|
Skład: Pazdański Kowalik Ziółkowski (50' Dziobek) Fudali Kopyść Wacek Księżyc Hrapkowicz (65' Gruszka) Baster Łuszczek (52' Hermaniuk) Zegarek (77' Podsiadło) Ustawienie: 4-4-2 |
Sędzia: Wojciech Geldner
|
Skład: Bobrowicz Papierz Tomanek Wojnar Danilewicz Boczkowski Hynowski Kozłowski Chmura Piątkowski (79' Tworek) Podlasek Ustawienie: 3-5-2 |
Opis meczu
- To był kliniczny przykład na to jak potrafimy denerwować siebie i naszych kibiców. Zamiast strzelić drugą bramkę, a były ku temu okazje, doprowadzamy do sytuacji, w której tylko dzięki szczęściu ratujemy zwycięstwo. W ostatniej minucie wszyscy przecież widzieli piłkę w naszej bramce, cudem omsknęła się po słupku - mówił po meczu trener Cracovii Andrzej Bahr.
Cracovia rozpoczęła mecz z dwoma debiutantami w składzie. Bramki zamiast Łukasza Palucha strzegł Tomasz Pazdański, w ataku wystąpił Sebastian Łuszczek. Trener Bahr mógł sobie pozwolić na eksperymenty. Wiesław Pisarski, szkoleniowiec Siarki, wobec kadrowych ubytków musiał łatać skład. - W tej sytuacji musieliśmy wybrać taktykę defensywną - tłumaczył po meczu trener Pisarski.
Siarka w I połowie miała tylko jedną okazję bramkową i tak nie można jej było nazwać stuprocentową - Hynowski z 20 m posłał piłkę nad poprzeczkę. Cracovia prowadziła już wtedy 1-0. Po dośrodkowaniu z rogu Księżyca, Hrapkowicz głową pokonał źle interweniującego Bobrowicza. - Bramkę straciliśmy w typowy dla nas sposób, tradycyjnie przegrywając główkowy pojedynek w polu karnym - mówił po meczu Wiesław Pisarski. Przewaga Cracovii w I połowie nie podlegała dyskusji. W 34 min jeden z obrońców Siarki w ostatniej chwili zdjął piłkę z głowy Łuszczka, dwie minuty później po dokładnym zagraniu Kowalika w pole bramkowe nie zdążył wepchnąć piłki do siatki Zegarek - wybili ją obrońcy, a po rogu Hrapkowicz główkował nad poprzeczkę.
- Mieliśmy zdecydowaną przewagę w I połowie i jej nie wykorzystaliśmy - narzekał trener Bahr. - A po przerwie sam Gruszka miał dwie idealne sytuacje, to karygodne, że w takich sytuacjach jak te nie strzelamy bramek.
Sytuacja z 79 min śnić się będzie Gruszce po nocach. Po podaniu od Księżyca położył już bramkarza Siarki i mając przed sobą pustą bramkę, nie zdołał opanować piłki. W 90 min Gruszka także przegrał pojedynek z Bobrowiczem. Kilka sekund wcześniej Siarka mogła wyrównać. Głową uderzał piłkę Hynowski, futbolówka ocierając się o słupek wyszła poza linię bramkową.