2003-05-01 Łada Biłgoraj - Cracovia 0:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 13:46, 24 maj 2006 autorstwa Armata (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

25 kolejka 30 IV 2003
Łada Biłgoraj - Cracovia 0-1
Bramki: Ziółkowski (74)
Sędziował: P. Aleksandrowicz z Warszawy. Żółte kartki: Wachowicz, Wlaź z Łady.
Widzów: 1 700.

Łada: Kielarski, Kasiak, Wachowicz, Hasiak, Rybak, Wlaź, Bartnik, Bubiłek, Chomicz, Polak (61 Zajączkowski), Zarczuk.

Cracovia: Paluch, Wacek (86 Stach), Skrzyński, Ziółkowski, Siemieniec, Dudziński (81 Podsiadło), A. Baran, Hajduk (72 G. Baran), Nowak, Ankowski, Bania (61 Zawadzki).

Opis meczu DP:
Cracovia przystąpiła do meczu w Biłgoraju, wiedząc o porażce Kolportera w Nowym Sączu. Lider zdobył w Biłgoraju komplet punktów, choć do 74 minuty utrzymywał się wynik bezbramkowy. Wtedy bramkę na wagę trzech punktów zdobył z rzutu wolnego obrońca gości Robert Ziółkowski. To już piąty gol zawodnika Cracovii w tym sezonie.
Krakowianie przystąpili do tego meczu w mocno osłabionym składzie, do wcześniej kontuzjowanych Piszczka i Szwajdycha doszli jeszcze: Giza (uraz pachwiny) oraz Radwański (odbita pięta). Krakowianie odnieśli w Biłgoraju zasłużone zwycięstwo, byli stroną dyktującą warunki gry, już w pierwszych 20 minutach mogli strzelić co najmniej 4 bramki.
Gospodarze schowani za podwójną gardą atakowali kontrami, groźnie było pod bramką krakowską w 54 min, ale sędzia odgwizdał spalonego Zarczuka. Ten sam zawodnik w ostatniej minucie popisał się soczystym strzałem z dystansu, ale świetnie interweniował bramkarz Łukasz Paluch. Wygrała Cracovia 1-0, uciekając Kolporterowi na 8 punktów.
Trener Cracovii Wojciech Stawowy: - To był dla nas bardzo trudny mecz. Łada, która jest zagrożona spadkiem, zagrała z wielką determinacją. Ale nasi piłkarze też zagrali z wielkim zaangażowaniem. Znowu nie wykorzystaliśmy kilku dobrych okazji strzeleckich, ale chwała chłopakom za to, że w końcu zdobyli gola.
W niedzielę o godz. 16 Cracovia podejmuje na swoim stadionie Sandecję Nowy Sącz. Spotkanie przebiegać będzie pod hasłem "meczu przyjaźni", jako że kibice obu zespołów darzą się dużą sympatią. Będą jak zawsze atrakcje, stoiska z gadżetami, bufet, okolicznościowy stempel.
Jak padła bramka
0-1
Robert Ziółkowski egzekwował rzut wolny przy bocznej linii pola karnego, z około 20 metrów. Strzelił mocno w długi róg, piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki.