2005-05-02 Groclin Grodzisk Wielkopolski - Cracovia 3:1: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
 
Linia 1: Linia 1:
<center>'''20 kolejka 29 IV - 2 V 2005'''<br>
'''Groclin Grodzisk Wielkopolski - Cracovia 3:1'''</center><br><br>
Bramki: Ślusarski (17), Vranjes (48), Sikora (90) - [[Piotr Giza|Giza]] (67)<br>
Sędziował: Robert Małek z Katowic.<br>
Żółte kartki: Vranjes, Kumbev i Radzewicz - [[Krzysztof Przytuła|Przytuła]], [[Piotr Bania|Bania]].<br>
Czerwone kartki: [[Marek Citko|Citko]].<br>
Widzów: 4500.<br>
'''Groclin''': Przyrowski, Łukaszewski, Mynar, Kumbev, Vranjes, Sokołowski (76 min - Cilinsek), Kozioł, Porazik, Radzewicz (70 min - Nowacki), Sikora, Ślusarski (90 min - Kaczmarczyk).<br>
'''Cracovia''': [[Marcin Cabaj|Cabaj]], [[Krzysztof Radwański|Radwański]] (81 min - [[Tomasz Wacek|Wacek]]), [[Łukasz Skrzyński|Skrzyński]], [[Kazimierz Węgrzyn|Węgrzyn]], [[Marek Baster|Baster]], [[Krzysztof Przytuła|Przytuła]], [[Arkadiusz Baran|Baran]], [[Paweł Nowak|Nowak]] (56 min - [[Piotr Giza|Giza]]), [[Marcin Bojarski|Bojarski]], [[Piotr Bania|Bania]], [[Tomasz Moskała|Moskała]] (56 min - [[Marek Citko|Citko]]).<br>
W Grodzisku spodziwano się zaciętego spotkania i taki właśnie był mecz pomiędzy Groclinem, a Cracovią. Od pierwszej minuty spotkanie obfitowało w sytuacje podbramkowe, dużo było gry kombinacyjnej, także zagrań z pierwszej piłki.
W Grodzisku spodziwano się zaciętego spotkania i taki właśnie był mecz pomiędzy Groclinem, a Cracovią. Od pierwszej minuty spotkanie obfitowało w sytuacje podbramkowe, dużo było gry kombinacyjnej, także zagrań z pierwszej piłki.



Wersja z 21:25, 10 maj 2006

20 kolejka 29 IV - 2 V 2005
Groclin Grodzisk Wielkopolski - Cracovia 3:1



Bramki: Ślusarski (17), Vranjes (48), Sikora (90) - Giza (67)
Sędziował: Robert Małek z Katowic.
Żółte kartki: Vranjes, Kumbev i Radzewicz - Przytuła, Bania.
Czerwone kartki: Citko.
Widzów: 4500.
Groclin: Przyrowski, Łukaszewski, Mynar, Kumbev, Vranjes, Sokołowski (76 min - Cilinsek), Kozioł, Porazik, Radzewicz (70 min - Nowacki), Sikora, Ślusarski (90 min - Kaczmarczyk).
Cracovia: Cabaj, Radwański (81 min - Wacek), Skrzyński, Węgrzyn, Baster, Przytuła, Baran, Nowak (56 min - Giza), Bojarski, Bania, Moskała (56 min - Citko).


W Grodzisku spodziwano się zaciętego spotkania i taki właśnie był mecz pomiędzy Groclinem, a Cracovią. Od pierwszej minuty spotkanie obfitowało w sytuacje podbramkowe, dużo było gry kombinacyjnej, także zagrań z pierwszej piłki.

Po piętnastominutowym naporze Pasów i trzech dobrych, a niewykorzystanych sytuacjach do strzelenia gola skontrowali gospodarze; prostopadłe podanie do Sokołowskiego, ten ucieka Basterowi i dośrodkowuje wprost na głowę nieobstawionego Ślusarskiego. Reprezentacyjny napastnik kontrującym strzałem lokuje piłkę przy "długim słupku" bramki Cabaja.

Od tego moementu Cracovia traci rezon, nie przeprowadza już ataków z takim polotem jak w początkowej fazie meczu. Dopiero pod koniec pierwszej połowy krakowianie zdołali opanować sytuację w środku pola i przycisnąć jeszcze raz gospodarzy, ale ponownie nic z ich ataków nie wychodziło.

Po przerwie wyszło natomiast znów grodziszczanom; z rzutu wolnego tuż przy słupku uderzył Vranjes i piłka ponownie wylądowała w bramce Pasów. Dopiero wówczas trener Stawowy zdecydował się na zmiany: na boisku pojawił się Piotr Giza i Marek Citko. Już po kilku minutach ten pierwszy popisał się pięknym, soczystym strzałem z woleja po którym Cracovia zdobyła bramkę kontaktową.

Na drodze dalszych zdobyczy bramkowych gości stanął sędzia; kuriozalna czerwona kartka dla Marka Citki zatrzymała drużyne trenera Stawowego, która zaczeła ponownie odzyskiwać przewagę z pierwszego kwadrenasu meczu. jeszcze w dziesiątkę Cracovia atakowała, jednak ostatecznie to Groclin zdbył kolejnego gola: w ostatnich minutach meczu trafił przymierzany przed kilkunastoma miesięcami do Cracovii Adrian Sikora.

Tak oto Cracovia wraca do domu bez punktów. Na pewno jednak porażka w Grodzisku, ani styl w jakim Pasy zaprezentowały się na stadionie Dyskobolii wstydu nie przynoszą. Porażka oddala Cracovię od wicemistrzostwa Polski, nie zabiera jednak nadzieji na miejsce pucharowe. Teraz jak najszybciej należy zapomnieć o porażce w Wielkopolsce i skupić się na najważniejszym meczu sezonu: teraz DERBY!


Źródło: Teraz Pasy!