2005-07-19 MFK Ružomberok - Cracovia 0:2: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 37: Linia 37:
|                        sklad_gosc = [[Marcin Cabaj|Cabaj]] (46' [[Sławomir Olszewski|Olszewski]]) <BR> [[Tomasz Wacek|Wacek]]<BR> [[Michał Karwan|Karwan]]<BR> [[Michał Świstak|Świstak]]<BR> [[Marek Baster|Baster]] <BR> [[Arkadiusz Baran|A.Baran]]<BR>[[Krzysztof Przytuła|Przytuła]] <BR> [[Marcin Bojarski|Bojarski]] (30' [[Dariusz Pawlusiński|Pawlusiński]] )<BR> [[Piotr Bania|Bania]]<BR> [[Paweł Nowak|Nowak]] <BR> [[Tomasz Moskała|Moskała]]
|                        sklad_gosc = [[Marcin Cabaj|Cabaj]] (46' [[Sławomir Olszewski|Olszewski]]) <BR> [[Tomasz Wacek|Wacek]]<BR> [[Michał Karwan|Karwan]]<BR> [[Michał Świstak|Świstak]]<BR> [[Marek Baster|Baster]] <BR> [[Arkadiusz Baran|A.Baran]]<BR>[[Krzysztof Przytuła|Przytuła]] <BR> [[Marcin Bojarski|Bojarski]] (30' [[Dariusz Pawlusiński|Pawlusiński]] )<BR> [[Piotr Bania|Bania]]<BR> [[Paweł Nowak|Nowak]] <BR> [[Tomasz Moskała|Moskała]]
}}
}}
===Opis meczu===
Po meczu obfitującym w wiele składnych, kombinacyjnych akcji "Pasy" wygrały sparing na tydzień przed pierwszym meczem sezonu. Czerwoną kartkę ujrzał w 30. min Marcin Bojarski, a występujący za niego Dariusz Pawlusiński zagrał świetne spotkanie
- ''Bojarski był czterokrotnie brutalnie faulowany, w pewnym momencie nie wytrzymał nerwowo i zaczął się przepychać z jednym ze Słowaków. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego tylko mój piłkarz został wyrzucony'' - zastanawiał się trener Cracovii Wojciech Stawowy.
Pod nieobecność kontuzjowanych Piotra Gizy, Łukasza Skrzyńskiego i Krzysztofa Radwańskiego trener ustawił zespół w nietypowym dla niego systemie 4-2-3-1. Zaskoczyło i Stawowy wreszcie mógł pochwalić swoich podopiecznych. W jego opinii forma Cracovii idzie w górę, i to we właściwym momencie, a drużyna łapie odpowiedni rytm gry. Ustalenia przedmeczowe pozwoliły wstawić za wyrzuconego Bojarskiego zawodnika rezerwowego. Wejście Pawlusińskiego okazało się strzałem w dziesiątkę. - ''Świetnie podawał, dużo strzelał, absorbował obronę rywala, a do tego dobrze rozgrywał i strzelił gola'' - chwali pomocnika Stawowy.
Oba gole dla krakowian padły po przechwytach w środku pola i szybkich kombinacyjnych akcjach. Pierwszego zdobył Piotr Bania (z prawej) po prostopadłym podaniu w pole karne. Przy drugiej bramce Tomasz Moskała (z lewej) ograł trzech obrońców i podał piętą piłkę do nadbiegającego Pawlusińskiego. Czy dobra gra tego ostatniego oznacza wypadnięcie Bojarskiego z podstawowej jedenastki? - Każdy może wygryźć każdego, bo nikt nikogo zdecydowanie nie przerasta. Będę miał problem z ustaleniem składu na pierwszy mecz, liczy się dobro drużyny, a nie nazwiska - przyznaje Stawowy.
Trener dodał, że pod każdym względem był to najlepszy sparing z dotychczas rozegranych. I jednocześnie drugie zwycięstwo - wcześniej Cracovia pokonała Karpaty Lwów 3:2.
'''Do trzech dni'''
Wczoraj pełne spotkanie w barwach Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie w przegranym 1:2 sparingu ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki rozegrał Wojciech Ankowski. W miniony weekend Marcin Dudziński zagrał w Podbeskidziu Bielsko-Biała w wygranym meczu z Górnikiem Polkowice (2:0), a Paweł Szwajdych w Kmicie Zabierzów, który przegrał z Hutnikiem Kraków (0:2). - '''Trwają rozmowy w sprawie wypożyczenia wymienionych piłkarzy. Wszystko wyjaśni się do trzech dni''' - wyjaśnił dyrektor sportowy Cracovii Albin Mikulski.
Źródło: ''Gazeta Wyborcza''

Wersja z 12:23, 27 paź 2007


Herb_MFK Ružomberok


pilka_ico
mecz towarzyski
Ružomberok, wtorek, 19 lipca 2005

MFK Ružomberok - Cracovia

0
:
2

(0:0)



Herb_Cracovia




bramki Bramki
0:1
0:2
Bania (58')
Pawlusiński (63')
Skład:
Cabaj (46' Olszewski)
Wacek
Karwan
Świstak
Baster
A.Baran
Przytuła
Bojarski (30' Pawlusiński )
Bania
Nowak
Moskała

Ustawienie:
4-5-1


Opis meczu

Po meczu obfitującym w wiele składnych, kombinacyjnych akcji "Pasy" wygrały sparing na tydzień przed pierwszym meczem sezonu. Czerwoną kartkę ujrzał w 30. min Marcin Bojarski, a występujący za niego Dariusz Pawlusiński zagrał świetne spotkanie

- Bojarski był czterokrotnie brutalnie faulowany, w pewnym momencie nie wytrzymał nerwowo i zaczął się przepychać z jednym ze Słowaków. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego tylko mój piłkarz został wyrzucony - zastanawiał się trener Cracovii Wojciech Stawowy.

Pod nieobecność kontuzjowanych Piotra Gizy, Łukasza Skrzyńskiego i Krzysztofa Radwańskiego trener ustawił zespół w nietypowym dla niego systemie 4-2-3-1. Zaskoczyło i Stawowy wreszcie mógł pochwalić swoich podopiecznych. W jego opinii forma Cracovii idzie w górę, i to we właściwym momencie, a drużyna łapie odpowiedni rytm gry. Ustalenia przedmeczowe pozwoliły wstawić za wyrzuconego Bojarskiego zawodnika rezerwowego. Wejście Pawlusińskiego okazało się strzałem w dziesiątkę. - Świetnie podawał, dużo strzelał, absorbował obronę rywala, a do tego dobrze rozgrywał i strzelił gola - chwali pomocnika Stawowy.

Oba gole dla krakowian padły po przechwytach w środku pola i szybkich kombinacyjnych akcjach. Pierwszego zdobył Piotr Bania (z prawej) po prostopadłym podaniu w pole karne. Przy drugiej bramce Tomasz Moskała (z lewej) ograł trzech obrońców i podał piętą piłkę do nadbiegającego Pawlusińskiego. Czy dobra gra tego ostatniego oznacza wypadnięcie Bojarskiego z podstawowej jedenastki? - Każdy może wygryźć każdego, bo nikt nikogo zdecydowanie nie przerasta. Będę miał problem z ustaleniem składu na pierwszy mecz, liczy się dobro drużyny, a nie nazwiska - przyznaje Stawowy.

Trener dodał, że pod każdym względem był to najlepszy sparing z dotychczas rozegranych. I jednocześnie drugie zwycięstwo - wcześniej Cracovia pokonała Karpaty Lwów 3:2.

Do trzech dni

Wczoraj pełne spotkanie w barwach Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie w przegranym 1:2 sparingu ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki rozegrał Wojciech Ankowski. W miniony weekend Marcin Dudziński zagrał w Podbeskidziu Bielsko-Biała w wygranym meczu z Górnikiem Polkowice (2:0), a Paweł Szwajdych w Kmicie Zabierzów, który przegrał z Hutnikiem Kraków (0:2). - Trwają rozmowy w sprawie wypożyczenia wymienionych piłkarzy. Wszystko wyjaśni się do trzech dni - wyjaśnił dyrektor sportowy Cracovii Albin Mikulski.

Źródło: Gazeta Wyborcza