2009-08-01 Śląsk Wrocław - Cracovia 2:0: Różnice pomiędzy wersjami
(Utworzył nową stronę „{{Mecz | gospodarz = Śląsk Wrocław | gosc = Cracovia | gospodarz_owczesna_nazwa = | ...”) |
PiotrekKSC (Dyskusja | edycje) |
||
Linia 37: | Linia 37: | ||
| sklad_gosc = [[Marcin Cabaj|Cabaj]]<br>[[Łukasz Mierzejewski|Mierzejewski]]<br>[[Piotr Polczak|Polczak]]<br>[[Łukasz Tupalski|Tupalski]]<br>[[Łukasz Derbich|Derbich]]<br>[[Dariusz Pawlusiński|Pawlusiński]]<br>[[Paweł Sasin|Sasin]] (69' [[Tomasz Moskała|Moskała]])<br>[[Konrad Cebula|Cebula]] (80' [[Dariusz Kłus|Kłus]])<br>[[Sławomir Szeliga|Szeliga]]<br>[[Łukasz Szczoczarz|Szczoczarz]] (69' [[Kamil Witkowski|Witkowski]])<br>[[Bartosz Ślusarski|Ślusarski]] | | sklad_gosc = [[Marcin Cabaj|Cabaj]]<br>[[Łukasz Mierzejewski|Mierzejewski]]<br>[[Piotr Polczak|Polczak]]<br>[[Łukasz Tupalski|Tupalski]]<br>[[Łukasz Derbich|Derbich]]<br>[[Dariusz Pawlusiński|Pawlusiński]]<br>[[Paweł Sasin|Sasin]] (69' [[Tomasz Moskała|Moskała]])<br>[[Konrad Cebula|Cebula]] (80' [[Dariusz Kłus|Kłus]])<br>[[Sławomir Szeliga|Szeliga]]<br>[[Łukasz Szczoczarz|Szczoczarz]] (69' [[Kamil Witkowski|Witkowski]])<br>[[Bartosz Ślusarski|Ślusarski]] | ||
}} | }} | ||
===Trenerzy po meczu=== | |||
====[[Artur Płatek]] (trener Cracovii)==== | |||
- Chciałbym pogratulować trenerowi Tarasiewiczowi i jego drużynie zwycięstwa w tym meczu. Z mojej perspektywy uważam, że nie zasłużyliśmy na porażkę, bo do 77. minuty, a więc do utraty drugiej bramki, graliśmy dobrze, aczkolwiek nieskutecznie. Stracone bramki miały duży wpływ na przebieg gry. Byliśmy zespołem dominującym, stworzyliśmy więcej klarownych sytuacji, które powinniśmy byli wykorzystać. Nieudolność strzelecka sprawiła jednak, że wracamy do Krakowa bez punktów. | |||
- Uważam, że zasłużyliśmy co najmniej na remis. Nasza gra na pewno nie była gorsza od Śląska, a momentami była lepsza. Myślę, że ci piłkarze wreszcie zaskoczą. | |||
- Jeżeli chodzi o tego młodego człowieka (Łukasza Szczoczarza – przyp.), to zazwyczaj w mojej naturze jest tak, żeby nie mieć pretensji. To jest piłka i nie tacy piłkarze jak Szczoczarz nie wykorzystują sytuacji. Nie mam pretensji, bo to się zdarza. Zagrał dobre spotkanie i to jest nasz dobry transferowy ruch. | |||
- Konrad Cebula stanął na wysokości zadania, aczkolwiek stać go na lepszą grę. Myślę, że musi zgrać się z drużyną, bo w pewnych sytuacjach zespół powinien go poszukać. Jest to chłopak który jednym podaniem potrafi uruchomić skrzydła. Miał lepsze i gorsze momenty, ale jeżeli chodzi o debiut, to jestem z niego zadowolony. | |||
- Jeżeli chodzi o stratę pierwszej bramki, to mam pretensje do całego zespołu, bo identyczna sytuacja pojawiła się w sparingu z Górnikiem Zabrze. Rozmawialiśmy o tym nie raz, nie dwa, ale trzy. Było złe ustawienie całej drużyny. | |||
====Ryszard Tarasiewicz (trener [[Śląsk Wrocław|Śląska]])==== | |||
- Wielkie słowa uznania dla chłopców za żelazną konsekwencję i za zrealizowanie założeń taktycznych. Dysponujemy dużą mocą i siłą, brakuje nam troszeczkę dynamiki i szybkości, ale mam nadzieję, że to nadrobimy. Chcieliśmy rozpocząć sezon od zwycięstwa, bo przede wszystkim graliśmy u siebie. Myślę, że przed meczem byliśmy faworytem. | |||
- Powiedzmy sobie szczerze: oprócz sytuacji z pierwszej połowy (Łukasza Szczoczarza – przyp.) i strzału Pawlusińskiego z rzutu wolnego Cracovia nam nie zagroziła. Posiadanie piłki o niczym nie świadczy, my byliśmy świadomi, że w pewnych momentach musieliśmy odpuścić. Jestem przekonany, że gdyby mecz trwał dłużej, wynik byłby jeszcze wyższy. | |||
Źródło: ''Cracovia.pl'' [http://www.cracovia.pl/1b_news.php?newsid=5247&x=0] | |||
[[Kategoria:2009/10 Ekstraklasa]] | [[Kategoria:2009/10 Ekstraklasa]] |
Wersja z 23:55, 2 sie 2009
|
Ekstraklasa , 1 kolejka Wrocław, sobota, 1 sierpnia 2009, 19:15
(1:0)
|
|
Skład: Vazgeć Wołczek Celeban Spahić Pawelec M.Gancarczyk Łukasiewicz Ulatowski Dudek J.Gancarczyk (90' Szydziak) Szewczuk (90' Biliński) Ustawienie: 4-5-1 |
Sędzia: Adam Lyczmański z Bydgoszczy
|
Skład: Cabaj Mierzejewski Polczak Tupalski Derbich Pawlusiński Sasin (69' Moskała) Cebula (80' Kłus) Szeliga Szczoczarz (69' Witkowski) Ślusarski Ustawienie: 4-4-2 |
Mecz następnego dnia: | ||
Trenerzy po meczu
Artur Płatek (trener Cracovii)
- Chciałbym pogratulować trenerowi Tarasiewiczowi i jego drużynie zwycięstwa w tym meczu. Z mojej perspektywy uważam, że nie zasłużyliśmy na porażkę, bo do 77. minuty, a więc do utraty drugiej bramki, graliśmy dobrze, aczkolwiek nieskutecznie. Stracone bramki miały duży wpływ na przebieg gry. Byliśmy zespołem dominującym, stworzyliśmy więcej klarownych sytuacji, które powinniśmy byli wykorzystać. Nieudolność strzelecka sprawiła jednak, że wracamy do Krakowa bez punktów.
- Uważam, że zasłużyliśmy co najmniej na remis. Nasza gra na pewno nie była gorsza od Śląska, a momentami była lepsza. Myślę, że ci piłkarze wreszcie zaskoczą.
- Jeżeli chodzi o tego młodego człowieka (Łukasza Szczoczarza – przyp.), to zazwyczaj w mojej naturze jest tak, żeby nie mieć pretensji. To jest piłka i nie tacy piłkarze jak Szczoczarz nie wykorzystują sytuacji. Nie mam pretensji, bo to się zdarza. Zagrał dobre spotkanie i to jest nasz dobry transferowy ruch.
- Konrad Cebula stanął na wysokości zadania, aczkolwiek stać go na lepszą grę. Myślę, że musi zgrać się z drużyną, bo w pewnych sytuacjach zespół powinien go poszukać. Jest to chłopak który jednym podaniem potrafi uruchomić skrzydła. Miał lepsze i gorsze momenty, ale jeżeli chodzi o debiut, to jestem z niego zadowolony.
- Jeżeli chodzi o stratę pierwszej bramki, to mam pretensje do całego zespołu, bo identyczna sytuacja pojawiła się w sparingu z Górnikiem Zabrze. Rozmawialiśmy o tym nie raz, nie dwa, ale trzy. Było złe ustawienie całej drużyny.
Ryszard Tarasiewicz (trener Śląska)
- Wielkie słowa uznania dla chłopców za żelazną konsekwencję i za zrealizowanie założeń taktycznych. Dysponujemy dużą mocą i siłą, brakuje nam troszeczkę dynamiki i szybkości, ale mam nadzieję, że to nadrobimy. Chcieliśmy rozpocząć sezon od zwycięstwa, bo przede wszystkim graliśmy u siebie. Myślę, że przed meczem byliśmy faworytem.
- Powiedzmy sobie szczerze: oprócz sytuacji z pierwszej połowy (Łukasza Szczoczarza – przyp.) i strzału Pawlusińskiego z rzutu wolnego Cracovia nam nie zagroziła. Posiadanie piłki o niczym nie świadczy, my byliśmy świadomi, że w pewnych momentach musieliśmy odpuścić. Jestem przekonany, że gdyby mecz trwał dłużej, wynik byłby jeszcze wyższy.
Źródło: Cracovia.pl [1]