Leszek Raczyński: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 34: Linia 34:


Uprawiał też futsal.
Uprawiał też futsal.
===Wywiad z Leszkiem Raczyńskim ===
{{Artykul
| Typ_artykulu =
| Tytul_wydawnictwa = dziennikpolski24.pl
| Numer =
| Wydanie =
| Dzien = 30
| Miesiac = 0
| Rok = 2000
| Link = [https://dziennikpolski24.pl/specjalista-od-krecenia-pilka/ar/2231080]
| Strona =
| Skan =
|Tytul_artykulu = Specjalista od kręcenia piłką
| Autor =
| Tresc = Leszek Raczyński (Pogoń Miechów)
- Jest Pan nominalnie pomocnikiem, ale zdobywa Pan więcej bramek niż niejeden napastnik...
- Zaczynałem karierę w ataku, strzelałem sporo bramek. Potem, po treningach siłowych, nabrałem masy i nie mając już tej szybkości zacząłem grać w środku pola.
- Pana pierwszy klub?
- Wisła Kraków, oczywiście w juniorach. Potem była m.in. Garbarnia, Górnik 09 Mysłowice, Wawel, Cracovia, Bronowianka, Wiślanka Grabie i obecnie Pogoń Miechów.
- Najlepszy sezon?
- Dobrze mi się grało w Cracovii, gdy pod kierunkiem trenera Franczaka występowała w II lidze. Niezły miałem też sezon w III-ligowym Górniku Mysłowice.
- Największe sukcesy odnosił Pan jednak nie na zielonej murawie, a w hali...
- Tak, występowałem nawet w halowej reprezentacji Polski, gdy trenerem był Janusz Kupcewicz. Zagrałem 2 mecze z Czechami. W 1995 roku byłem halowym mistrzem Polski w barwach Romeksu, dwukrotnie zdobyłem wicemistrzostwo kraju - z Romeksem i Goldenmajerem, ponadto 5 razy mistrzostwo Krakowa.
- Skąd Pan się wziął w Miechowie?
- Od paru lat dzwonił do mnie zawodnik Pogoni Marek Byrski, z którym razem zaczynałem karierę w Wiśle. Zachęcał mnie, a ponieważ w Wiślance nie układało się najlepiej, więc w końcu przed rundą wiosenną - po telefonie tym razem od prezesa Pogoni - skorzystałem z propozycji. Tym bardziej że miałem kartę w ręce.
- Po trzech kolejkach V ligi Pogoń jest liderem.
- Jesteśmy głodni zwycięstw, atmosfera w klubie i drużynie jest bardzo dobra. Miło byłoby pograć w następnym sezonie w IV lidze...
- Jest Pan krakowianinem...
- Tak, pochodzę z Azorów.
- Czym się Pan zajmuje poza futbolem?
- Prowadzę działalność gospodarczą, mam swoją firmę usługowo-transportową.
}}

Wersja z 16:32, 19 kwi 2021

Leszek Raczyński

Informacje ogólne
Imię i nazwisko Leszek Raczyński
Urodzony 21 marca 1968, Kraków, Polska
Wiek 56 l.
Pozycja rozgrywający
Wzrost 180 cm
Waga 78 kg
Wychowanek Wisła Kraków
Kariera w pierwszej drużynie Cracovii
Sezon Rozgrywki - występy (gole)
1990/91
1991/92
1992/93
3L - 4 (0)
2L - 11 (0)
3L - 6 (0), PP - 1 (1)
1906-1919 oficjalne i towarzyskie, od 1920 tylko oficjalne mecze
Kluby
Lata Klub Występy (gole)
1977-1986
1986-1987
1987-1989
1989-1990
1990-1993
1994-1997
1997-1998
1998-1999
1999-2001
2001-2002
2002-2003
2003-2004
Wisła Kraków
Garbarnia Kraków
Górnik 09 Mysłowice
Wawel Kraków
Cracovia
Wiślanka Grabie
Bronowianka Kraków
Wiślanka Grabie
Pogoń Miechów
Clepardia Kraków
Pogoń Miechów
Mydlniczanka Mydlniki
liczba występów i goli w ekstraklasie i mistrzostwach kraju

j - jesień, w - wiosna



Leszek Raczyński Piłkarz, technik operator urządzeń precyzyjnych.

Uprawiał też futsal.


Wywiad z Leszkiem Raczyńskim

"Specjalista od kręcenia piłką" -
dziennikpolski24.pl

Specjalista od kręcenia piłką

Leszek Raczyński (Pogoń Miechów)

- Jest Pan nominalnie pomocnikiem, ale zdobywa Pan więcej bramek niż niejeden napastnik... - Zaczynałem karierę w ataku, strzelałem sporo bramek. Potem, po treningach siłowych, nabrałem masy i nie mając już tej szybkości zacząłem grać w środku pola.

- Pana pierwszy klub? - Wisła Kraków, oczywiście w juniorach. Potem była m.in. Garbarnia, Górnik 09 Mysłowice, Wawel, Cracovia, Bronowianka, Wiślanka Grabie i obecnie Pogoń Miechów.

- Najlepszy sezon? - Dobrze mi się grało w Cracovii, gdy pod kierunkiem trenera Franczaka występowała w II lidze. Niezły miałem też sezon w III-ligowym Górniku Mysłowice.

- Największe sukcesy odnosił Pan jednak nie na zielonej murawie, a w hali... - Tak, występowałem nawet w halowej reprezentacji Polski, gdy trenerem był Janusz Kupcewicz. Zagrałem 2 mecze z Czechami. W 1995 roku byłem halowym mistrzem Polski w barwach Romeksu, dwukrotnie zdobyłem wicemistrzostwo kraju - z Romeksem i Goldenmajerem, ponadto 5 razy mistrzostwo Krakowa.

- Skąd Pan się wziął w Miechowie? - Od paru lat dzwonił do mnie zawodnik Pogoni Marek Byrski, z którym razem zaczynałem karierę w Wiśle. Zachęcał mnie, a ponieważ w Wiślance nie układało się najlepiej, więc w końcu przed rundą wiosenną - po telefonie tym razem od prezesa Pogoni - skorzystałem z propozycji. Tym bardziej że miałem kartę w ręce.

- Po trzech kolejkach V ligi Pogoń jest liderem. - Jesteśmy głodni zwycięstw, atmosfera w klubie i drużynie jest bardzo dobra. Miło byłoby pograć w następnym sezonie w IV lidze...

- Jest Pan krakowianinem... - Tak, pochodzę z Azorów.

- Czym się Pan zajmuje poza futbolem?

- Prowadzę działalność gospodarczą, mam swoją firmę usługowo-transportową.
Źródło: dziennikpolski24.pl 30 0 2000 [1]