1997-08-30 Cracovia - Avia Świdnik 0:2: Różnice pomiędzy wersjami
(Nie pokazano 12 wersji utworzonych przez 5 użytkowników) | |||
Linia 12: | Linia 12: | ||
| rok = 1997 | | rok = 1997 | ||
| godzina = | | godzina = | ||
| miejsce = | | miejsce = Kraków | ||
| bramki_gospodarz = 0 | | bramki_gospodarz = 0 | ||
| bramki_gosc = 2 | | bramki_gosc = 2 | ||
Linia 21: | Linia 21: | ||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | | serie_rzutow_karnych_gospodarz = | ||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | | serie_rzutow_karnych_gosc = | ||
| sedzia = A.Barmosz z Warszawy | | sedzia = A. Barmosz z Warszawy | ||
| widzow = 1 000 | | widzow = 1 000 | ||
| strzelcy_gospodarz = | | strzelcy_gospodarz = | ||
| wyniki = 0:1<BR>0:2 | | wyniki = 0:1<BR>0:2 | ||
| strzelcy_gosc = Bartoś (9')<BR> Sawa (11') | | strzelcy_gosc = Bartoś (9')<BR> Sawa (11') | ||
| kartki_zolte_gospodarz = | | kartki_zolte_gospodarz = [[Edward Kowalik|E. Kowalik]] | ||
| kartki_czerwone_gospodarz = | | kartki_czerwone_gospodarz = [[Edward Kowalik|E. Kowalik]] (62') | ||
| kartki_zolte_gosc = | | kartki_zolte_gosc = Machnikowski <br> Jedliński | ||
| kartki_czerwone_gosc = | | kartki_czerwone_gosc = | ||
| trener_gospodarz = | | trener_gospodarz = [[Piotr Kocąb]] | ||
| trener_gosc = | | trener_gosc = Jerzy Krawczyk | ||
| ustawienie_gospodarz = | | ustawienie_gospodarz = 4-4-2 | ||
| sklad_gospodarz = Felsch<BR> Góra<BR> Walankiewicz<BR> Kowalik<BR> Węgiel<BR> Kraczkiewicz<BR> Mróz (35' Siemieniec)<BR> Depa<BR> Hrapkowicz (37' Polak)<BR> Zegarek (81' Łysak)<BR> Kuźmiński | | sklad_gospodarz = [[Jacek Felsch|Felsch]]<BR> [[Waldemar Góra]]<BR> [[Leszek Walankiewicz|Walankiewicz]]<BR> [[Edward Kowalik|E. Kowalik]]<BR> [[Marek Węgiel|Węgiel]]<BR> [[Leszek Kraczkiewicz|Kraczkiewicz]]<BR> [[Jacek Mróz|Mróz]] (35' [[Tomasz Siemieniec|Siemieniec]])<BR> [[Paweł Depa|Depa]]<BR> [[Marcin Hrapkowicz|Hrapkowicz]] (37' [[Tomasz Polak|Polak]])<BR> [[Paweł Zegarek|Zegarek]] (81' [[Stefan Łysak|Łysak]])<BR> [[Jacek Kuźmiński|Kuźmiński]] | ||
| ustawienie_gosc = | | ustawienie_gosc = | ||
| sklad_gosc = | | sklad_gosc = Grabowski <br> Bartoś <br> Jedliński <br> Machnikowski <br> Pranagal <br> Wojciechowski <br> Jasina <br> Gamla (76’ Smolarz) <br> Zieliński (65’ Bender) <br> Sawa <br> Ziarkowski (88’ Kagankiewicz). | ||
}} | }} | ||
[[Grafika:Gazeta Krakoska 1-9-1997-Cracovia-Avia.png|thumb|right|300px|podczas meczu, ''źródło: Gazeta Krakowska'']] | |||
===Opis meczu=== | ===Opis meczu=== | ||
Jerzy Krawczyk, szkoleniowiec gości, przyznał po meczu, iż obawiał się wizyty w Krakowie. | {{Artykul | ||
- Może rzeczywiście świdniczaznie wyszli przedwczoraj na boisko z respektem dla gospodarzy, ale to wcale nie oznaczało, że schowali się za podwójną gardą. Owszem, nie lekceważyli defensywnych powinności, ale | | Typ_artykulu = Opis meczu | ||
Trener Krawczyk trafnie zatem określił, że mecz | | Tytul_wydawnictwa = Tempo | ||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 1 | |||
| Miesiac = 9 | |||
| Rok = 1997 | |||
| Link = | |||
| Strona = | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = | |||
| Autor = Marek Latasiewicz | |||
| Tresc = | |||
Jerzy Krawczyk, szkoleniowiec gości, przyznał po meczu, iż obawiał się wizyty w Krakowie. - Bądź co bądź Cracovia zaimponowała ostatnio na własnym stadionie strzelecką dyspozycją, w dwóch meczach zdobyła aż 11 bramek - powiedział. - To nakazywało zachować respekt dla przeciwnika, jechaliśmy - co tu skrywać - z nastawieniem, żeby nie przegrać. Tymczasem nadspodziewanie szybko - po dwóch błędach graczy Cracovii - ułożyło się po naszej myśli, a Avia jest zbyt doświadczonym zespołem, by roztrwonić dwubramkową przewagę.<br> | |||
- Może rzeczywiście świdniczaznie wyszli przedwczoraj na boisko z respektem dla gospodarzy, ale to wcale nie oznaczało, że schowali się za podwójną gardą. Owszem, nie lekceważyli defensywnych powinności, ale - w zasadzie - prowadzili otwartą grę. No i szybko doczekali się nagrody. W 9 min. Bartoś egzekwował rzut wolny z odległości 25 metrów, a golkiper krakowian interweniował tak fatalnie, iż piłka - chociaż prawie miał ją w rękach - wpadła do siatki. Niespełna dwie minuty później triumfował Sawa - napastnik gości wygrał pojedynek biegowy z powolnym Kowalikiem, strzelił tuż obok słupka i Avia prowadziła 2-0!<br> | |||
Trener Krawczyk trafnie zatem określił, że mecz "ułożył" się Avii nadspodziewanie szybko. Goście w takiej sytuacji oczywiście zaczęli więcej uwagi poświęcać destrukcji, nie rezygnując wszakże z kontr. <br> | |||
Jednakże w pierwszej połowie bramkarz Avii nie znajdował się zbyt często w poważnej opresji. Właściwie Cracovia była bliska zdobycia bramki w tym okresie tylko w 23 min., kiedy to Grabowski obronił strzał Kuźmińskiego. Miejscowi, po tak fatalnym dla siebie początku, po prostu przed przerwą nie potrafili się odnaleźć. Tym bardziej że los im nie sprzyjał: w 35 minucie boisko musiał opuścić Mróz (naciągnięcie mięśnia dwugłowego).<br> | Jednakże w pierwszej połowie bramkarz Avii nie znajdował się zbyt często w poważnej opresji. Właściwie Cracovia była bliska zdobycia bramki w tym okresie tylko w 23 min., kiedy to Grabowski obronił strzał Kuźmińskiego. Miejscowi, po tak fatalnym dla siebie początku, po prostu przed przerwą nie potrafili się odnaleźć. Tym bardziej że los im nie sprzyjał: w 35 minucie boisko musiał opuścić Mróz (naciągnięcie mięśnia dwugłowego).<br> | ||
Gospodarze | Gospodarze - pomimo tych wszystkich przeciwieństw - rozpoczeli drugą połowę z animuszem, atakowali, długimi okresami mieli optyczną przewagę. W 57 minucie, po świetnym podaniu Kużmińskiego, Siemieniec oddał strzał głową tuż ponad poprzeczką - to była znakomita szansa... 5 minut potem nadzieje "Pasów" znów zmalały - po raz drugi żółty kartonik zobaczył Kowalik: krakowianin - i tym razem mniej ruchliwy od rywala - ratował się faulem taktycznym i Cracovii przyszło kończyć mecz w "dziesiątkę". Pomimo to grający z determinacją gospodarze (wiele można im zarzucić, ale nie brak ambicji) kilkakrotnie "zamieszali" obroną Avii, ale nie mieli wśród siebie dobrego strzelca. Świdniczanie z kolei w drugiej połowie wyprowadzili kilka dobrych, lecz oni także nie posiadali egzekutora. Wygrali jednakże - zasłużenie. | ||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Gazeta Krakowska | |||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 1 | |||
| Miesiac = 9 | |||
| Rok = 1997 | |||
| Link = | |||
| Strona = | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = Goście specjalnie się nie napracowali. Zamroczenie po 11 minutach | |||
| Autor =Wojciech BATKO | |||
| Tresc = W dwóch poprzednich sierpniowych meczach w roli gospodarza odniosły "pasy" wysokie zwycięstwa. Liczono więc, że passa ta zostanie podtrzymana. Niestety, inne zdanie na ten temat mieli tym razem goście ze Świdnika. Swoje racje zaś „wyłożyli” nader szybko. W 8 min egzekwowania rzutu wolnego z ok. 30 metrów podjął się kapitan Avii, rutynowany Bartoś. Kopnął futbolówkę w tzw. światło bramki, ale można było sądzić, że Felsch nie zawiedzie. Cóż, pokpił sprawę dokumentnie. Chciał ni to łapać, ni to piąstkować piłkę, w rezultacie wyłamała mu ona dłonie i pod poprzeczką wylądowała w siatce. Jeszcze krakowianie tempo i w sytuacji sam na sam precyzyjnie uderzył w długi róg, obok bezradnie leżącego na murawie Felscha. Tym samym po 11 minutach gry "pasy" stały się zamroczonym bokserem, który tylko dzięki wyrozumiałości (czytaj: nieskuteczności) przeciwnika nie został ciężko znokautowany. A jakby mało było problemów, to krakowianie stracili jeszcze Hrapkowicza (w 36 min zszedł z murawy z rozbitą głową po ataku na jednego ze świdniczan) oraz Kowalika. Jego z kolei „wyprosił” w 62 min arbiter gdy — mając już na koncie żółtą kartkę — ją rozbierać uciekającego mu Ziarkowskiego. | |||
Gospodarzom nie można było odmówić w sobotę jedynie ambicji. Z czysto piłkarskiego punktu widzenia zawiedli jednak na całej linii. Może więc racje miał jeden z kibiców, stwierdzając: — Gdy przejechała drużyna, która coś gra, to okazało się, że jesteśmy bezradni... Meczowe aktywa "pasów" to raptem dwa groźniejsze strzały Kuźmińskiego (23 i 82 min) oraz niecelna „główka” Siemieńca z ok. 5 metrów (57 min). | |||
Jak już wspomnieliśmy spokojnie grająca, świadoma swej przewagi Avia, okazji strzeleckich miała wiele. W sumie pięć razy tak zamieszała. Najczęściej po umiejętnie wyprowadzanych kontrach. Ale z finalizacją interesujących akcji było już fatalnie. Z jednej strony można się cieszyć, gdyż dzięki temu uniknęła Cracovia upokarzającej porażki. Z drugiej zaś wypada skonstatować, że rzeczona postawa jest cechą charakterystyczną polskich zespołów. Nie mają one we krwi tego, że słabość przeciwnika należy wykorzystać do maksimum. Choćby przez szacunek dla niego i dla siebie. Tyle, że takie nastawienia trzeba wyrabiać w wieku pacholęcym... | |||
}} | |||
[[Kategoria: | {{mecze z sezonu|1997/98|Cracovia|II liga grupa wschodnia}} | ||
[[Kategoria:1997/98 II liga grupa wschodnia]] |
Aktualna wersja na dzień 20:30, 26 maj 2022
|
II liga grupa wschodnia , 5 kolejka Kraków, sobota, 30 sierpnia 1997
(0:2)
|
|
Skład: Felsch Waldemar Góra Walankiewicz E. Kowalik Węgiel Kraczkiewicz Mróz (35' Siemieniec) Depa Hrapkowicz (37' Polak) Zegarek (81' Łysak) Kuźmiński Ustawienie: 4-4-2 |
Sędzia: A. Barmosz z Warszawy
|
Skład: Grabowski Bartoś Jedliński Machnikowski Pranagal Wojciechowski Jasina Gamla (76’ Smolarz) Zieliński (65’ Bender) Sawa Ziarkowski (88’ Kagankiewicz). |
Opis meczu
Tempo
- Może rzeczywiście świdniczaznie wyszli przedwczoraj na boisko z respektem dla gospodarzy, ale to wcale nie oznaczało, że schowali się za podwójną gardą. Owszem, nie lekceważyli defensywnych powinności, ale - w zasadzie - prowadzili otwartą grę. No i szybko doczekali się nagrody. W 9 min. Bartoś egzekwował rzut wolny z odległości 25 metrów, a golkiper krakowian interweniował tak fatalnie, iż piłka - chociaż prawie miał ją w rękach - wpadła do siatki. Niespełna dwie minuty później triumfował Sawa - napastnik gości wygrał pojedynek biegowy z powolnym Kowalikiem, strzelił tuż obok słupka i Avia prowadziła 2-0!
Trener Krawczyk trafnie zatem określił, że mecz "ułożył" się Avii nadspodziewanie szybko. Goście w takiej sytuacji oczywiście zaczęli więcej uwagi poświęcać destrukcji, nie rezygnując wszakże z kontr.
Jednakże w pierwszej połowie bramkarz Avii nie znajdował się zbyt często w poważnej opresji. Właściwie Cracovia była bliska zdobycia bramki w tym okresie tylko w 23 min., kiedy to Grabowski obronił strzał Kuźmińskiego. Miejscowi, po tak fatalnym dla siebie początku, po prostu przed przerwą nie potrafili się odnaleźć. Tym bardziej że los im nie sprzyjał: w 35 minucie boisko musiał opuścić Mróz (naciągnięcie mięśnia dwugłowego).
Źródło: Tempo 1 września 1997
Gazeta Krakowska
Gospodarzom nie można było odmówić w sobotę jedynie ambicji. Z czysto piłkarskiego punktu widzenia zawiedli jednak na całej linii. Może więc racje miał jeden z kibiców, stwierdzając: — Gdy przejechała drużyna, która coś gra, to okazało się, że jesteśmy bezradni... Meczowe aktywa "pasów" to raptem dwa groźniejsze strzały Kuźmińskiego (23 i 82 min) oraz niecelna „główka” Siemieńca z ok. 5 metrów (57 min).
Jak już wspomnieliśmy spokojnie grająca, świadoma swej przewagi Avia, okazji strzeleckich miała wiele. W sumie pięć razy tak zamieszała. Najczęściej po umiejętnie wyprowadzanych kontrach. Ale z finalizacją interesujących akcji było już fatalnie. Z jednej strony można się cieszyć, gdyż dzięki temu uniknęła Cracovia upokarzającej porażki. Z drugiej zaś wypada skonstatować, że rzeczona postawa jest cechą charakterystyczną polskich zespołów. Nie mają one we krwi tego, że słabość przeciwnika należy wykorzystać do maksimum. Choćby przez szacunek dla niego i dla siebie. Tyle, że takie nastawienia trzeba wyrabiać w wieku pacholęcym...Źródło: Gazeta Krakowska 1 września 1997
1997-08-03 Cracovia - Hetman Zamość 4:0 1997-08-10 Hutnik Kraków - Cracovia 2:0 1997-08-13 Siarka Tarnobrzeg - Cracovia 1:0 1997-08-16 Cracovia - Świt Nowy Dwór Mazowiecki 7:1 1997-08-23 Stal Stalowa Wola - Cracovia 1:0 1997-08-30 Cracovia - Avia Świdnik 0:2 1997-09-06 Górnik Łęczna - Cracovia 3:1 1997-09-13 Cracovia - Unia Tarnów 0:0 1997-09-19 Okocimski Brzesko - Cracovia 0:0 1997-09-27 Wawel Kraków - Cracovia 2:0 1997-10-04 Czuwaj Przemyśl - Cracovia 0:0 1997-10-11 Cracovia - Korona Kielce 1:1 1997-10-18 Warmia Olsztyn - Cracovia 0:0 1997-10-26 Cracovia - WKP Włocławek 2:1 1997-11-02 Jeziorak Iława - Cracovia 1:0 1997-11-09 Cracovia - Ceramika Opoczno 2:1 1997-11-15 RKS Radomsko - Cracovia 1:0 1997-11-22 Cracovia - GKS Bełchatów 2:1 1998 Trening Noworoczny 1998-03-08 Hetman Zamość - Cracovia 3:1 1998-03-15 Cracovia - Hutnik Kraków 0:0 1998-03-21 Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Cracovia 1:1 1998-03-29 Cracovia - Stal Stalowa Wola 1:0 1998-04-04 Avia Świdnik - Cracovia 0:0 1998-04-07 Cracovia - Górnik Łęczna 0:2 1998-04-11 Unia Tarnów - Cracovia 3:1 1998-04-19 Cracovia - Okocimski Brzesko 0:0 1998-04-25 Cracovia - Wawel Kraków 0:0 1998-05-03 Cracovia - Czuwaj Przemyśl 4:2 1998-05-09 Korona Kielce - Cracovia 0:0 1998-05-17 Cracovia - Warmia Olsztyn 9:1 1998-05-20 WKP Włocławek - Cracovia 0:1 1998-05-31 Cracovia - Jeziorak Iława 2:0 1998-06-03 Ceramika Opoczno - Cracovia 1:0 1998-06-06 Cracovia - RKS Radomsko 2:0 1998-06-09 GKS Bełchatów - Cracovia 2:0