1999-03-27 Cracovia - Karpaty Krosno 0:0: Różnice pomiędzy wersjami
m (Odbezpieczono "1999-03-27 Cracovia - Karpaty Krosno 0:0") |
|||
(Nie pokazano 9 wersji utworzonych przez 4 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
''data kolejki'' | |||
{{Mecz | |||
| gospodarz = Cracovia | |||
| gosc = Karpaty Krosno | |||
| gospodarz_owczesna_nazwa = | |||
| gosc_owczesna_nazwa = | |||
| kolejka = 20 | |||
===Opis meczu | | etap = | ||
| sezon = 1998/99 | |||
| rozgrywki = III liga grupa IV | |||
| dzien = 27 | |||
| miesiac = 3 | |||
| rok = 1999 | |||
| godzina = | |||
| miejsce = Kraków | |||
| bramki_gospodarz = 0 | |||
| bramki_gosc = 0 | |||
| bramki_do_przerwy_gospodarz = 0 | |||
| bramki_do_przerwy_gosc = 0 | |||
| bramki_przed_dogrywka_gospodarz = | |||
| bramki_przed_dogrywka_gosc = | |||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | |||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | |||
| sedzia = Piotr Mazur z Tarnowa | |||
| widzow = 800 | |||
| strzelcy_gospodarz = | |||
| wyniki = | |||
| strzelcy_gosc = | |||
| kartki_zolte_gospodarz = [[Łukasz Hermaniuk|Hermaniuk]] | |||
| kartki_czerwone_gospodarz = | |||
| kartki_zolte_gosc = Westwalewicz | |||
| kartki_czerwone_gosc = | |||
| trener_gospodarz = [[Grzegorz Kmita]] | |||
| trener_gosc = Janusz Kapuściński | |||
| ustawienie_gospodarz = 3-5-2 | |||
| sklad_gospodarz = [[Włodzimierz Kwiatkowski|Kwiatkowski]]<BR> [[Tomasz Siemieniec|Siemieniec]]<BR> [[Leszek Walankiewicz|Walankiewicz]]<BR> [[Jacek Mróz|Mróz]] (46' [[Piotr Bagnicki|Bagnicki]])<BR> [[Piotr Powroźnik|Powroźnik]] (33' [[Marek Baster|Baster]])<BR> [[Edward Kowalik|E. Kowalik]]<BR> [[Robert Ziółkowski|Ziółkowski]] (69' [[Waldemar Góra]])<BR> [[Ryszard Fudali|Fudali]]<BR> [[Łukasz Skrzyński|Skrzyński]]<BR> [[Łukasz Hermaniuk|Hermaniuk]] (83' [[Marcin Gędłek|M. Gędłek]])<BR> [[Paweł Zegarek|Zegarek]] | |||
| ustawienie_gosc = 3-5-2 | |||
| sklad_gosc = Kilar<BR> Soliński<BR> Młocek<BR> Zych<BR> Wierdak (46' Tęcza)<BR> Wacek<BR> Szeliga<BR> Nastaj<BR> Niżnik<BR> Cionek (84' Tereszkiewicz)<BR> Westwalewicz (89' Włodarski) | |||
}} | |||
[[Grafika:Bilety 1998 98 Cracovia Karpaty K.png|thumb|right|300px|[[Bilety|Bilet z meczu; inne bilety ››]]]] | |||
===Opis meczu=== | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Dziennik Polski | |||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = | |||
| Miesiac = | |||
| Rok = | |||
| Link = | |||
| Strona = | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = | |||
| Autor = | |||
| Tresc = | |||
Miało być pewne zwycięstwo Cracovii, skończyło się wynikiem bezbramkowym. Gospodarze przez długie minuty grali bez składu i ładu, większość zawodników Cracovii wykazywała duże braki w szybkości, fatalnie było ze skutecznością. Poirytowany trener Grzegorz Kmita opuścił ławkę trenerską, schodząc do szatni, dwie minuty przed końcem meczu. Widać nie wierzył już w cud... | Miało być pewne zwycięstwo Cracovii, skończyło się wynikiem bezbramkowym. Gospodarze przez długie minuty grali bez składu i ładu, większość zawodników Cracovii wykazywała duże braki w szybkości, fatalnie było ze skutecznością. Poirytowany trener Grzegorz Kmita opuścił ławkę trenerską, schodząc do szatni, dwie minuty przed końcem meczu. Widać nie wierzył już w cud... | ||
Pierwsza połowa była mała ciekawa, Cracovia przeważała, ale niewiele z tego wynikało. Goście sprawiali wrażenie szybszych, bardziej dynamicznych. Tylko dwa razy groźnie było pod bramką Kilara, w 13 min idealną piłkę na dobieg otrzymał Ziółkowski, ale zwlekał ze strzałem i został zablokowany przez obrońcę. W 25 min po centrze z rogu Skrzyńskiego, "główka" Walankiewicza minimalnie minęła słupek. Grający z kontry goście raz doszli do pozycji strzeleckiej, w 37 min Westwalewicz z 8 metrów źle uderzył piłkę głową.<BR> | Pierwsza połowa była mała ciekawa, Cracovia przeważała, ale niewiele z tego wynikało. Goście sprawiali wrażenie szybszych, bardziej dynamicznych. Tylko dwa razy groźnie było pod bramką Kilara, w 13 min idealną piłkę na dobieg otrzymał Ziółkowski, ale zwlekał ze strzałem i został zablokowany przez obrońcę. W 25 min po centrze z rogu Skrzyńskiego, "główka" Walankiewicza minimalnie minęła słupek. Grający z kontry goście raz doszli do pozycji strzeleckiej, w 37 min Westwalewicz z 8 metrów źle uderzył piłkę głową.<BR> | ||
Linia 14: | Linia 62: | ||
Dramatyczna była końcówka. W 86 min po centrze Kowalika, strzał Bastera z kąta, z 3 metrów, odbił nogami Kilar. | Dramatyczna była końcówka. W 86 min po centrze Kowalika, strzał Bastera z kąta, z 3 metrów, odbił nogami Kilar. | ||
W 89 min goście skontrowali, Nastaj ograł obronę, strzelał, z kąta, z 12 m obok słupka. Cracovia mogła wygrać ten mecz w przedłużonym czasie gry - po rzucie rożnym piłka spadła na głowę Kowalika, stojącego na 5-6 metrów przed bramką, a ten uderzył ją ponad poprzeczką.<BR> | W 89 min goście skontrowali, Nastaj ograł obronę, strzelał, z kąta, z 12 m obok słupka. Cracovia mogła wygrać ten mecz w przedłużonym czasie gry - po rzucie rożnym piłka spadła na głowę Kowalika, stojącego na 5-6 metrów przed bramką, a ten uderzył ją ponad poprzeczką.<BR> | ||
Cracovia sprawiała wczoraj wrażenie drużyny źle przygotowanej do sezonu. Braki w szybkości, brak zrozumienia między partnerami. Niezbyt fortunne były zmiany trenera Kmity, na pewno byli gorsi zawodnicy od Powroźnika, nie wiem czemu miało służyć wprowadzenie w 69 min obrońcy Góry. Cracovia miała strzelać bramki, a nie bronić remisu. | Cracovia sprawiała wczoraj wrażenie drużyny źle przygotowanej do sezonu. Braki w szybkości, brak zrozumienia między partnerami. Niezbyt fortunne były zmiany trenera Kmity, na pewno byli gorsi zawodnicy od Powroźnika, nie wiem czemu miało służyć wprowadzenie w 69 min obrońcy Góry. Cracovia miała strzelać bramki, a nie bronić remisu. | ||
[[Grzegorz Kmita]], trener Cracovii: - Zagraliśmy zupełnie bez głowy. Czego innego uczę zawodników na treningach, mieliśmy grać szeroko. Zmieniłem Ziółkowskiego, bo zaczął tracić nerwy i bałem się, że skończy się to kartką. Mieliśmy w II połowie 5 pozycji, choć prawdą jest, iż rywal miał "setkę". Naszej drużynie zabrakło też determinacji. | }} | ||
Janusz Kapuściński, trener Karpat: - Sam jestem zaskoczony wynikiem i postawą drużyny. Przyjechaliśmy do Krakowa z duszą na ramieniu. Bez 5 podstawowych graczy (kartki i kontuzje). Mieliśmy kiepskie przygotowania do sezonu, bałem się o kondycję piłkarzy. A tu nieoczekiwany remis. Cracovia zaskoczyła mnie im minus, grała chaotycznie, wolno, środkiem boiska. | {{Artykul | ||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Gazeta Wyborcza | |||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = | |||
| Miesiac = | |||
| Rok = | |||
| Link = | |||
| Strona = | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = „Pasy” dalej od awansu | |||
| Autor = | |||
| Tresc = | |||
Po spotkaniu czuło się niesmak z powodu nieporadności i ogólnej ociężałości krakowian. „Są nie przygotowani do wiosennej rundy” - dało się słyszeć na trybunie honorowej stadionu przy ul. Kałuży. „Drużyna jest źle ustawiona” - dodawali inni. Zapewne rację mieli i jedni, i drudzy, gdyż strata dwóch punktów w meczu na własnym boisku z drużyną z końca tabeli nie wróży dobrze „Pasom”. Sobotni remis zniwelował szanse awansu do II ligi. | |||
Pierwsza część gry sprowadziła się do jednej sytuacji z 25. min, kiedy dokładnie z kornera dośrodkowa! Skrzyński, a piłka po strzale głową Walankiewicza minimalnie minęła lewe okienko bramki Kilara. | |||
W drugiej odsłonie nadal przeważali gospodarze, ale grali bez konceptu i rzadko zagrażali bramce Karpat. Za to jeden z wypadów gości o mały włos nie skończył się dla nich radośnie. Szarżującego Westwalewicza nieprawidłowo powstrzymał Baster; Szeliga wykonywał rzut wolny zza lini pola karnego, ale z ostrego kąta - mimo to Kwiatkowski z trudem wybił futbolówkę na róg. Również Szeliga strzelał na bramkę bezpośrednio z rogu, piłka nieuchronnie zmierzała do siatki, lecz zdążył ją wybić Siemieniec. W 52. min korner dla „Pasów” wykonywał Zegarek, a „główka” naciskanego Ziółkowskiego minęła bramkę. Za moment Wacek znalazł się oko w oko z bramkarzem, jednakże Kwiatkowski wybiegiem uchroni! zespół przed utratą gola. W rewanżu jeden na jeden biegł Ziółkowski, ale bramkarz z Krosna wygrał pojedynek. Ostatnie 20 minut, to przytłaczająca przewaga Cracovii. Bramkę mogli zdobyć trzykrotnie Zegarek - 68., 78„ 82. min, Skrzyński - 75. min. Najbliżej rozstrzygnięcia wyniku był Baster w 86. min i Kowalik w 90. Obaj nieskutecznie główkowali z najbliższej odległości. | |||
- Chciałem zmieścić piłkę w krótkim rogu, ale trafiłem w słupek - mówił niezadowolony Marek Baster. - Powinienem strzelać w „długi” róg. Trudno się gra przeciw broniącemu się całą jedenastką rywalowi. Straciliśmy ważne punkty, teraz nie pozostało nam nic innego, jak wygrać w Białej Podlaskiej. | |||
}} | |||
===Wywiady=== | |||
[[Grzegorz Kmita]], trener Cracovii: - Zagraliśmy zupełnie bez głowy. Czego innego uczę zawodników na treningach, mieliśmy grać szeroko. Zmieniłem Ziółkowskiego, bo zaczął tracić nerwy i bałem się, że skończy się to kartką. Mieliśmy w II połowie 5 pozycji, choć prawdą jest, iż rywal miał "setkę". Naszej drużynie zabrakło też determinacji. | |||
Janusz Kapuściński, trener Karpat: - Sam jestem zaskoczony wynikiem i postawą drużyny. Przyjechaliśmy do Krakowa z duszą na ramieniu. Bez 5 podstawowych graczy (kartki i kontuzje). Mieliśmy kiepskie przygotowania do sezonu, bałem się o kondycję piłkarzy. A tu nieoczekiwany remis. Cracovia zaskoczyła mnie im minus, grała chaotycznie, wolno, środkiem boiska. | |||
Źródło: ''Dziennik Polski'' | |||
{{mecze z sezonu|1998/99|Cracovia|III liga grupa IV}} | |||
[[Kategoria: | [[Kategoria:1998/99 III liga grupa IV]] |
Aktualna wersja na dzień 20:03, 23 kwi 2023
data kolejki
|
III liga grupa IV , 20 kolejka Kraków, sobota, 27 marca 1999
(0:0)
|
|
Skład: Kwiatkowski Siemieniec Walankiewicz Mróz (46' Bagnicki) Powroźnik (33' Baster) E. Kowalik Ziółkowski (69' Waldemar Góra) Fudali Skrzyński Hermaniuk (83' M. Gędłek) Zegarek Ustawienie: 3-5-2 |
Sędzia: Piotr Mazur z Tarnowa
|
Skład: Kilar Soliński Młocek Zych Wierdak (46' Tęcza) Wacek Szeliga Nastaj Niżnik Cionek (84' Tereszkiewicz) Westwalewicz (89' Włodarski) Ustawienie: 3-5-2 |
Opis meczu
Dziennik Polski
Pierwsza połowa była mała ciekawa, Cracovia przeważała, ale niewiele z tego wynikało. Goście sprawiali wrażenie szybszych, bardziej dynamicznych. Tylko dwa razy groźnie było pod bramką Kilara, w 13 min idealną piłkę na dobieg otrzymał Ziółkowski, ale zwlekał ze strzałem i został zablokowany przez obrońcę. W 25 min po centrze z rogu Skrzyńskiego, "główka" Walankiewicza minimalnie minęła słupek. Grający z kontry goście raz doszli do pozycji strzeleckiej, w 37 min Westwalewicz z 8 metrów źle uderzył piłkę głową.
Po przerwie pierwsze zaatakowały Karpaty. W 49 min Kwiatkowski wybił piłkę na róg po kąśliwym uderzeniu Szeligi z wolnego. Po rzucie rożnym bitym sprytnie przez Szeligę, Siemieniec wybił piłkę z linii bramkowej.
Potem do ataku ruszyła Cracovia, ale były to akcje bardzo nieporadne. Krakowianie pchali się środkiem boiska, mało było akcji oskrzydlających, nikt nie próbował strzelać z dystansu. Goście czyhali tylko na kontrę i w 55 min mogli prowadzić 1-0. Tomasz Wacek (studiuje na co dzień w Krakowie, trenuje w Wieczystej, Cracovia go nie chciała) urwał się obrońcom gospodarzy, ale znakomicie interweniował Kwiatkowski, który wygrał pojedynek sam na sam. W 56 min bliski szczęścia był Ziółkowski, ale Kilar wybiegł z bramki i zawodnik Cracovii trafił w bramkarza.
W ostatnich 20 minutach goście myśleli już tylko o obronie korzystnego wyniku, Cracovia przycisnęła i miała kilka pozycji strzeleckich. Sam Paweł Zegarek miał trzy dogodne sytuacje, w 68 min strzelił z 12 m nad poprzeczką, w 78 i 82 min nie potrafił pokonać Kilara, choć w obu przypadkach uderzał piłkę z 10 metrów.
Dramatyczna była końcówka. W 86 min po centrze Kowalika, strzał Bastera z kąta, z 3 metrów, odbił nogami Kilar.
W 89 min goście skontrowali, Nastaj ograł obronę, strzelał, z kąta, z 12 m obok słupka. Cracovia mogła wygrać ten mecz w przedłużonym czasie gry - po rzucie rożnym piłka spadła na głowę Kowalika, stojącego na 5-6 metrów przed bramką, a ten uderzył ją ponad poprzeczką.
Gazeta Wyborcza
Pierwsza część gry sprowadziła się do jednej sytuacji z 25. min, kiedy dokładnie z kornera dośrodkowa! Skrzyński, a piłka po strzale głową Walankiewicza minimalnie minęła lewe okienko bramki Kilara. W drugiej odsłonie nadal przeważali gospodarze, ale grali bez konceptu i rzadko zagrażali bramce Karpat. Za to jeden z wypadów gości o mały włos nie skończył się dla nich radośnie. Szarżującego Westwalewicza nieprawidłowo powstrzymał Baster; Szeliga wykonywał rzut wolny zza lini pola karnego, ale z ostrego kąta - mimo to Kwiatkowski z trudem wybił futbolówkę na róg. Również Szeliga strzelał na bramkę bezpośrednio z rogu, piłka nieuchronnie zmierzała do siatki, lecz zdążył ją wybić Siemieniec. W 52. min korner dla „Pasów” wykonywał Zegarek, a „główka” naciskanego Ziółkowskiego minęła bramkę. Za moment Wacek znalazł się oko w oko z bramkarzem, jednakże Kwiatkowski wybiegiem uchroni! zespół przed utratą gola. W rewanżu jeden na jeden biegł Ziółkowski, ale bramkarz z Krosna wygrał pojedynek. Ostatnie 20 minut, to przytłaczająca przewaga Cracovii. Bramkę mogli zdobyć trzykrotnie Zegarek - 68., 78„ 82. min, Skrzyński - 75. min. Najbliżej rozstrzygnięcia wyniku był Baster w 86. min i Kowalik w 90. Obaj nieskutecznie główkowali z najbliższej odległości.
- Chciałem zmieścić piłkę w krótkim rogu, ale trafiłem w słupek - mówił niezadowolony Marek Baster. - Powinienem strzelać w „długi” róg. Trudno się gra przeciw broniącemu się całą jedenastką rywalowi. Straciliśmy ważne punkty, teraz nie pozostało nam nic innego, jak wygrać w Białej Podlaskiej.
Wywiady
Grzegorz Kmita, trener Cracovii: - Zagraliśmy zupełnie bez głowy. Czego innego uczę zawodników na treningach, mieliśmy grać szeroko. Zmieniłem Ziółkowskiego, bo zaczął tracić nerwy i bałem się, że skończy się to kartką. Mieliśmy w II połowie 5 pozycji, choć prawdą jest, iż rywal miał "setkę". Naszej drużynie zabrakło też determinacji.
Janusz Kapuściński, trener Karpat: - Sam jestem zaskoczony wynikiem i postawą drużyny. Przyjechaliśmy do Krakowa z duszą na ramieniu. Bez 5 podstawowych graczy (kartki i kontuzje). Mieliśmy kiepskie przygotowania do sezonu, bałem się o kondycję piłkarzy. A tu nieoczekiwany remis. Cracovia zaskoczyła mnie im minus, grała chaotycznie, wolno, środkiem boiska.
Źródło: Dziennik Polski
1998-07-12 Garbarnia Kraków - Cracovia 4:1 1998-08-01 Cracovia - Orlęta Łuków 8:0 1998-08-08 Cracovia - Lublinianka Lublin 0:0 1998-08-15 Karpaty Krosno - Cracovia 0:1 1998-08-19 Stal II Stalowa Wola - Cracovia 0:3 1998-08-22 Cracovia - AZS Biała Podlaska 4:2 1998-08-29 Pogoń Leżajsk - Cracovia 2:1 1998-09-05 Cracovia - Siarka Tarnobrzeg 0:0 1998-09-12 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 0:0 1998-09-16 Cracovia - Wisłoka Dębica 1:1 1998-09-19 Czuwaj Przemyśl - Cracovia 2:1 1998-09-23 Cracovia - KS Myszków 1:0 1998-09-23 Iskra Krzęcin - Cracovia 0:3 1998-09-26 Cracovia - Alit Ożarów 2:1 1998-10-03 Górnik Wieliczka - Cracovia 0:3 1998-10-07 Cracovia - Polonia Przemyśl 1:0 1998-10-10 Tłoki Gorzyce - Cracovia 1:1 1998-10-14 Cracovia - GKS Katowice 2:3 1998-10-17 Cracovia - Szydłowianka Szydłowiec 4:0 1998-10-24 Dalin Myślenice - Cracovia 1:2 1998-10-31 Cracovia - Spartakus Daleszyce 3:0 1998-11-07 Błękitni Kielce - Cracovia 0:0 1998-11-14 Prądniczanka Kraków - Cracovia 1:2 1999 Trening Noworoczny 1999-03-06 Puszcza Niepołomice - Cracovia 2:4 1999-03-13 Orlęta Łuków - Cracovia 0:2 1999-03-20 Lublinianka Lublin - Cracovia 1:0 1999-03-27 Cracovia - Karpaty Krosno 0:0 1999-04-02 AZS Biała Podlaska - Cracovia 0:1 1999-04-11 Cracovia - Pogoń Leżajsk 1:0 1999-04-14 Wiślanka Grabie - Cracovia 1:4 1999-04-17 Siarka Tarnobrzeg - Cracovia 2:0 1999-04-24 Cracovia - Sandecja Nowy Sącz 1:0 1999-05-01 Wisłoka Dębica - Cracovia 1:1 1999-05-05 Garbarnia II Kraków - Cracovia 0:2 1999-05-08 Cracovia - Czuwaj Przemyśl 5:0 1999-05-12 Alit Ożarów - Cracovia 1:2 1999-05-15 Cracovia - Górnik Wieliczka 1:0 1999-05-22 Polonia Przemyśl - Cracovia 0:0 1999-05-26 Cracovia - Kabel Kraków 2:3 1999-05-29 Cracovia - Tłoki Gorzyce 1:1 1999-06-02 Szydłowianka Szydłowiec - Cracovia 1:2 1999-06-05 Cracovia - Dalin Myślenice 0:0 1999-06-12 Spartakus Daleszyce - Cracovia 1:4 1999-06-19 Cracovia - Błękitni Kielce 2:0