1991-10-13 Cracovia - Polonia Warszawa 0:2: Różnice pomiędzy wersjami
Benedictus (Dyskusja | edycje) |
m |
||
Linia 44: | Linia 44: | ||
Źródło: ''Tempo'' | Źródło: ''Tempo'' | ||
[[Kategoria: 1991/92 II liga grupa wschodnia]] | [[Kategoria: 1991/92 II liga grupa wschodnia]] | ||
Wersja z 22:24, 24 lis 2008
|
II liga grupa wschodnia , 13 kolejka Kraków, sobota, 12 października 1991
|
|
Skład: Holocher Węgiel Bobaryko Leśnowolski A. Kubik Apryjas (62' K. Duda) Wrześniak Owca Siemieniec Hermaniuk (46' Marcinkowski) Olijnyk Ustawienie: 4-4-2 |
Sędzia: P. Smaczny z Katowic
|
Skład: P. Olczak Krzemiński Filaber (63' Słoma) Mleleszkin Lesiak Stromecki (81' Rogulski) Dźwigała Wędzyński Tereszyński Rowicki Łatka Ustawienie: 4-4-2 |
Opis meczu
Przyczyn kolejnej porażki Cracovii można by oczywiście upatrywać w pechu. Brakiem szczęścia można wytłumaczyć strzał Wrześniaka w poprzeczkę w 73 min, ale nie ma już żadnego alibi dla Hermaniuka-który w 3 min z 3 m strzela w bramkarza, a w 10 minut później, również z 3 metra, przenosi piłkę nad pustą bramką! Nie znajdzie wytłumaczenia Olejnik kopiący przeciwnika po nogach i osłabiający swój zespół na ostatnie pół godziny, bowiem bezbłędnie prowadzący zawody arbiter natychmiast zauważył brutalny faul i wyjął czerwoną kartkę. Cóż więc z tego, że Marek Holocher obroni w kilku beznadziejnych sytuacjach, że Marek Węgiel wykona pracę maratończyka, łatając dziury na całym boisku, skoro pozostali zepsują wszystko.
Oba gole były wynikiem kolejnych szkolnych błędów obrony, wykorzystanych z zimną krwią przez doświadczonego Łatkę i szybkiego Wędzyńskiego.
Źródło: Tempo