1937-12-26 Cracovia - Dąb Katowice 4:2: Różnice pomiędzy wersjami
(Utworzono nową stronę " {{Mecz - hokej | gospodarz = Cracovia | gosc = Dąb Katowice | gospodarz_owczesna_nazwa = |...") |
|||
Linia 18: | Linia 18: | ||
| bramki_gospodarz = 4 | | bramki_gospodarz = 4 | ||
| bramki_gosc = 2 | | bramki_gosc = 2 | ||
| bramki_I_tercja_gospodarz = | | bramki_I_tercja_gospodarz = 3 | ||
| bramki_I_tercja_gosc = | | bramki_I_tercja_gosc = 0 | ||
| bramki_II_tercja_gospodarz = | | bramki_II_tercja_gospodarz = 0 | ||
| bramki_II_tercja_gosc = | | bramki_II_tercja_gosc = 0 | ||
| bramki_III_tercja_gospodarz = | | bramki_III_tercja_gospodarz = 1 | ||
| bramki_III_tercja_gosc = | | bramki_III_tercja_gosc = 2 | ||
| bramki_po_dogrywce_gospodarz = | | bramki_po_dogrywce_gospodarz = | ||
| bramki_po_dogrywce_gosc = | | bramki_po_dogrywce_gosc = | ||
Linia 64: | Linia 64: | ||
| Skan = [[Grafika:IKC_1937-12-28_357_2.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Ilustrowany Kuryer Codzienny'' ]] | | Skan = [[Grafika:IKC_1937-12-28_357_2.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Ilustrowany Kuryer Codzienny'' ]] | ||
| Tytul_artykulu = | | Tytul_artykulu = Cracovia zwycięża Dąb w hokeju 4:2 (3:0, 0:0, 1:2). | ||
| Autor = | | Autor = | ||
| Tresc = | | Tresc = | ||
W czasie Świąt B. Narodzenia odbyła się w drugim dniu na lorze hokejowym Cracovii jedyna im proza aportowa Krakowa. Był nią mecz hokejowy między drużyna gospodarzy a znanym zespołom katowickiego Dębu. Wygrała Cracovia po trudnej walce w stosunku 4:2.<BR> | |||
Początkowo zanosiło ale na pogrom gości, gdyż zaraz w pierwszych minutach Cracovia prowadziła już 3:0 ze strzałów Wołkowskiego 4:2 i Kowalskiego (1). Do tak wysokiego zwycięstwa w tym okresie przyczyniła się słaba forma Tarłowskiego, który przepuścił też strzały łatwe do obrony. Tercja ta stała pod znakiem przewagi Cracovii, która częściej atakowała i potrafiła zlikwidować dość łatwo przeboje przeciwnika. inicjowanie głównie przez Burdę i Urzonia. | |||
W drugiej tercji gra całkiem nieciekawa i nudna na, a zwłaszcza, gdy na tor wbiegają drugie linje ataków która o kilka klas stoją niżej od pierwszych trójek. — Dotyczyło to głównie Cracovii, gdyż w Dębie różnica ta była mniejszą.<BR> | |||
W trzecim okresie inicjatywa Jest raczej po stronie Dębu, który teraz rozegrał się. Dwie bramki padają ze strzałów Urzonia, któremu wypracowuje nieraz doskonałe sytuacjo Burda. Dąb jednak nie ma siły, aby wyrównać, a tymczasem Wołkowski, strzelając pod koniec czwartego goala przypieczętowuje zwycięstwo Cracovii.<BR> | |||
Na wyróżnienie zasługuje z Cracovii Wołkowski i Maciejko, partnerzy Wołkowskiego Marchewczyk i Kowalski jeszcze nie w pełnej formie, grają gorzej, jak w ub. latach. Z Dębu najlepszy Urzoń, Burda i Kasprzycki.<BR> | |||
Drużyny grały w nast. składach: Cracovia — Maciejko. Balcer, Michalik, Marchewczyk, Wolkowski, Kowalski (roz. Kopczyński, Stachura i Józewicz). Dąb: Tarłowski. Kasprzycki, Arlt, Knyciński, Burda, Urzoń (rez. Fabjan, Kucer i Brodowski). Sędzia p. Metzner. Widzów około 700. | |||
Wersja z 20:27, 12 mar 2021
|
mecze towarzyskie Kraków, niedziela, 26 grudnia 1937
(3:0; 0:0; 1:2) |
|
|
Opis spotkania
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Początkowo zanosiło ale na pogrom gości, gdyż zaraz w pierwszych minutach Cracovia prowadziła już 3:0 ze strzałów Wołkowskiego 4:2 i Kowalskiego (1). Do tak wysokiego zwycięstwa w tym okresie przyczyniła się słaba forma Tarłowskiego, który przepuścił też strzały łatwe do obrony. Tercja ta stała pod znakiem przewagi Cracovii, która częściej atakowała i potrafiła zlikwidować dość łatwo przeboje przeciwnika. inicjowanie głównie przez Burdę i Urzonia.
W drugiej tercji gra całkiem nieciekawa i nudna na, a zwłaszcza, gdy na tor wbiegają drugie linje ataków która o kilka klas stoją niżej od pierwszych trójek. — Dotyczyło to głównie Cracovii, gdyż w Dębie różnica ta była mniejszą.
W trzecim okresie inicjatywa Jest raczej po stronie Dębu, który teraz rozegrał się. Dwie bramki padają ze strzałów Urzonia, któremu wypracowuje nieraz doskonałe sytuacjo Burda. Dąb jednak nie ma siły, aby wyrównać, a tymczasem Wołkowski, strzelając pod koniec czwartego goala przypieczętowuje zwycięstwo Cracovii.
Na wyróżnienie zasługuje z Cracovii Wołkowski i Maciejko, partnerzy Wołkowskiego Marchewczyk i Kowalski jeszcze nie w pełnej formie, grają gorzej, jak w ub. latach. Z Dębu najlepszy Urzoń, Burda i Kasprzycki.