1983-11-08 Polonia Bytom - Cracovia 11:5: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
(Utworzono nową stronę "{{Mecz - hokej | gospodarz = Polonia Bytom | gosc = Cracovia | gospodarz_owczesna_nazwa = |...")
 
 
Linia 51: Linia 51:


===Opis meczu===
===Opis meczu===
{{Artykul
|        Typ_artykulu = Opis meczu
|  Tytul_wydawnictwa = Echo Krakowa
|              Numer = 219
|            Wydanie =
|              Dzien = 9
|            Miesiac = 11
|                Rok = 1983
|                Link =
|                Skan = [[Grafika:Echo Krakowa 1983-11-09 219.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'' ]]
|      Tytul_artykulu = Rywale gonią „pasiaków" w hokejowej ekstraklasie
|              Autor =
|              Tresc =ZGODNIE z oczekiwaniami hokeistom Cracovii nie udało się zdobyć ani jednego punktu w wyjazdowym meczu z przodownikiem tabeli ekstraklasy — Polonią Bytom. Marzenia krakowian o wywalczeniu szóstej pozycji i awansie do grona zespołów walczących o mistrzowski tytuł zostały już pogrzebane a co gorsza, rywale z grupy spadkowej coraz bardziej zmniejszają dystans dzielący ich od „pasiaków”.
W tej chwili para outsiderów tabeli jest już tylko o 1 pkt za Cracovią. A więc nadzieje kibiców tej drużyny powstałe po dobrym początku ligowych rozgrywek, zostały dość szybko rozwiane. Teraz znów przyjdzie im drżeć o to by „pasiaki” zdołały utrzymać się w szeregach I ligi.
Największą niespodzianką wczorajszej kolejki było bez wątpienia zwycięstwo oświęcimskiej Unio nad Naprzodem i to w Janowic Dobrze spisały się „Szarotki”, które po zaciętej walce pokonały, na swoim lodowisku, mistrzów Polski — Zagłębie i wysunęły się na drugą pozycję w tabeli.
POLONIA - CRACOVIA 11:5 (5:1, 2:2, 4:2). Bramki strzelili: dla gospodarzy — Siurkiewicz, Kiełbicki, Sikorski i Swoboda po 2, Stebnicki, Drozd i Saganowski po 1, dla gości — Majstrzyk 2 oraz Pawlik, Steblecki i Kanabus po 1.
Bytomianie od pierwszych minut spotkania narzucili rywalom swój styl gry. byli szybsi, dynamiczniejsi i skuteczniejsi od przeciwników uzyskując wysokie prowadzenie 5:1. Mając tak dużą przewagę bramkową, w następnych tercjach Polonia grała już spokojniej, wolniej i ambitnie walczący krakowianie, chwilami dorównywali gospodarzom. Ale wygrana Polonii nie była ani przez moment zagrożona.
}}
* [[:Plik:Gazeta Krakowska 1983-11-09 264.png|Wzmianka z meczu w dzienniku ''Gazeta Krakowska'']]
* [[:Plik:Gazeta Krakowska 1983-11-09 264.png|Wzmianka z meczu w dzienniku ''Gazeta Krakowska'']]

Aktualna wersja na dzień 21:37, 2 cze 2023


Polonia Bytom - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
I Liga - hokej mężczyzn
Bytom, wtorek, 8 listopada 1983

Polonia Bytom - Cracovia

11
:
5

(5:1; 2:2; 4:2)


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png


Opis meczu

"Rywale gonią „pasiaków" w hokejowej ekstraklasie" -
Echo Krakowa

Rywale gonią „pasiaków" w hokejowej ekstraklasie

Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa
ZGODNIE z oczekiwaniami hokeistom Cracovii nie udało się zdobyć ani jednego punktu w wyjazdowym meczu z przodownikiem tabeli ekstraklasy — Polonią Bytom. Marzenia krakowian o wywalczeniu szóstej pozycji i awansie do grona zespołów walczących o mistrzowski tytuł zostały już pogrzebane a co gorsza, rywale z grupy spadkowej coraz bardziej zmniejszają dystans dzielący ich od „pasiaków”.

W tej chwili para outsiderów tabeli jest już tylko o 1 pkt za Cracovią. A więc nadzieje kibiców tej drużyny powstałe po dobrym początku ligowych rozgrywek, zostały dość szybko rozwiane. Teraz znów przyjdzie im drżeć o to by „pasiaki” zdołały utrzymać się w szeregach I ligi. Największą niespodzianką wczorajszej kolejki było bez wątpienia zwycięstwo oświęcimskiej Unio nad Naprzodem i to w Janowic Dobrze spisały się „Szarotki”, które po zaciętej walce pokonały, na swoim lodowisku, mistrzów Polski — Zagłębie i wysunęły się na drugą pozycję w tabeli.

POLONIA - CRACOVIA 11:5 (5:1, 2:2, 4:2). Bramki strzelili: dla gospodarzy — Siurkiewicz, Kiełbicki, Sikorski i Swoboda po 2, Stebnicki, Drozd i Saganowski po 1, dla gości — Majstrzyk 2 oraz Pawlik, Steblecki i Kanabus po 1.

Bytomianie od pierwszych minut spotkania narzucili rywalom swój styl gry. byli szybsi, dynamiczniejsi i skuteczniejsi od przeciwników uzyskując wysokie prowadzenie 5:1. Mając tak dużą przewagę bramkową, w następnych tercjach Polonia grała już spokojniej, wolniej i ambitnie walczący krakowianie, chwilami dorównywali gospodarzom. Ale wygrana Polonii nie była ani przez moment zagrożona.
Źródło: Echo Krakowa nr 219 z 9 listopada 1983