1996-07-27 Siarka Tarnobrzeg - Cracovia 5:1: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 35: Linia 35:
|                    sklad_gospodarz =  
|                    sklad_gospodarz =  
|                    ustawienie_gosc =  
|                    ustawienie_gosc =  
|                        sklad_gosc = [[Tomasz Kwedyczenko|Kwedyczenko]]<BR> Gruszczak<BR> [[Marek Szymiński|Szymiński]]<BR> [[Dariusz Łukasik|Łukasik]]<BR> Góra<BR> [[Piotr Powroźnik|Powroźnik]]<BR> [[Tomasz Siemieniec|Siemieniec]]<BR> [[Łukasz Kubik|Kubik]]<BR> [[Paweł Zegarek|Zegarek]]<BR> Hrapkowicz (64' Krauz)<BR> Wroński
|                        sklad_gosc = [[Tomasz Kwedyczenko|Kwedyczenko]]<BR> [[Georgij Hruszczak|Hruszczak]]<BR> [[Marek Szymiński|Szymiński]]<BR> [[Dariusz Łukasik|Łukasik]]<BR> [[Waldemar Góra]]<BR> [[Piotr Powroźnik|Powroźnik]]<BR> [[Tomasz Siemieniec|Siemieniec]]<BR> [[Łukasz Kubik|Kubik]]<BR> [[Paweł Zegarek|Zegarek]]<BR> [[Marcin Hrapkowicz|Hrapkowicz]] (64' [[Krzysztof Krauz|Krauz]])<BR> [[Robert Wroński|Wroński]]
}}
}}
===Opis meczu===
===Opis meczu===
Sądząc po tym co zaprezentowały „Pasy” w Tarnobrzegu, bardzo ciężko im będzie utrzymać się w II lidze. Żadna z formacji krakowian nie przedstawiała – szczególnie w drugiej połowie – większej wartości. Po meczu, trener Alojzy Łysko nie krył obaw co do losów swojej drużyny. Cracovia, póki starczało sił, usiłowała sprostać gospodarzom. Jednak w II połowie na boisku istniała już tylko Siarka.<BR>
 
Najpierw Przypkowski w zamieszaniu pod bramką Kwedyczenki wycofał na 16 metr i Kuranty plasowanym strzałem otworzył worek z bramkami. Kolejne gole były zasługą wspomnianego Przypkowskiego, który w sobotnim meczu popisał się klasycznym hat-trickiem: w dziewięć minut drugiej połowy zdobył trzy bramki. Najładniejszą w 69 minucie – piękna centra Złotka i wolej w róg bramki.<BR>
Sądząc po tym co zaprezentowały „Pasy” w Tarnobrzegu, bardzo ciężko im będzie utrzymać się w II lidze. Żadna z formacji krakowian nie przedstawiała – szczególnie w drugiej połowie – większej wartości. Po meczu, trener Alojzy Łysko nie krył obaw co do losów swojej drużyny. Cracovia, póki starczało sił, usiłowała sprostać gospodarzom. Jednak w II połowie na boisku istniała już tylko Siarka.
Jedyna bramka dla Cracovii padła z rzutu karnego – przy dośrodkowaniu z kornera Łukasik został sfaulowany w wyskoku do piłki, zaś [[Paweł Zegarek|Zegarek]] pewnie wykorzystał „11”.<BR>
 
Najpierw Przypkowski w zamieszaniu pod bramką Kwedyczenki wycofał na 16 metr i Kuranty plasowanym strzałem otworzył worek z bramkami. Kolejne gole były zasługą wspomnianego Przypkowskiego, który w sobotnim meczu popisał się klasycznym hat-trickiem: w dziewięć minut drugiej połowy zdobył trzy bramki. Najładniejszą w 69 minucie – piękna centra Złotka i wolej w róg bramki.
 
Jedyna bramka dla Cracovii padła z rzutu karnego – przy dośrodkowaniu z kornera Łukasik został sfaulowany w wyskoku do piłki, zaś [[Paweł Zegarek|Zegarek]] pewnie wykorzystał „11”.
 
Dodając inne szanse gospodarzy, Cracovia może się cieszyć, że z Tarnobrzega wyjechała tylko z pięciobramkowym bagażem. Inna sprawa, iż krakowianie wystąpili ogromnie osłabieni, z podstawowego składu ubiegłego sezonu wystąpiło zaledwie 4 zawodników. Prócz zawirowań transferowych Cracovię dotknęła bowiem plaga kontuzji.
Dodając inne szanse gospodarzy, Cracovia może się cieszyć, że z Tarnobrzega wyjechała tylko z pięciobramkowym bagażem. Inna sprawa, iż krakowianie wystąpili ogromnie osłabieni, z podstawowego składu ubiegłego sezonu wystąpiło zaledwie 4 zawodników. Prócz zawirowań transferowych Cracovię dotknęła bowiem plaga kontuzji.


Źródło: ''Tempo''  
Źródło: ''Tempo''
 
[[Kategoria: 1996/97 II liga grupa wschodnia]]
[[Kategoria: 1996/97 II liga grupa wschodnia]]
[[Kategoria: Siarka Tarnobrzeg]]
[[Kategoria: Siarka Tarnobrzeg]]

Wersja z 11:11, 17 lut 2008


Herb_Siarka Tarnobrzeg


pilka_ico
II liga grupa wschodnia , 1 kolejka
Tarnobrzeg, sobota, 27 lipca 1996

Siarka Tarnobrzeg - Cracovia

5
:
1

(0:0)



Herb_Cracovia

Trener:
Alojzy Łysko

Sędzia: Prauza
Widzów: 2 500

bramki Bramki
Kuranty (55')
Przypkowski (60')
Przypkowski (66')
Przypkowski (69')
Złotek (73')
1:0
2:0
3:0
4:0
4:1
5:1





Zegarek (77'-karny)
zolte_kartki Żółte kartki
Łukasik
Skład:
Kwedyczenko
Hruszczak
Szymiński
Łukasik
Waldemar Góra
Powroźnik
Siemieniec
Kubik
Zegarek
Hrapkowicz (64' Krauz)
Wroński



Opis meczu

Sądząc po tym co zaprezentowały „Pasy” w Tarnobrzegu, bardzo ciężko im będzie utrzymać się w II lidze. Żadna z formacji krakowian nie przedstawiała – szczególnie w drugiej połowie – większej wartości. Po meczu, trener Alojzy Łysko nie krył obaw co do losów swojej drużyny. Cracovia, póki starczało sił, usiłowała sprostać gospodarzom. Jednak w II połowie na boisku istniała już tylko Siarka.

Najpierw Przypkowski w zamieszaniu pod bramką Kwedyczenki wycofał na 16 metr i Kuranty plasowanym strzałem otworzył worek z bramkami. Kolejne gole były zasługą wspomnianego Przypkowskiego, który w sobotnim meczu popisał się klasycznym hat-trickiem: w dziewięć minut drugiej połowy zdobył trzy bramki. Najładniejszą w 69 minucie – piękna centra Złotka i wolej w róg bramki.

Jedyna bramka dla Cracovii padła z rzutu karnego – przy dośrodkowaniu z kornera Łukasik został sfaulowany w wyskoku do piłki, zaś Zegarek pewnie wykorzystał „11”.

Dodając inne szanse gospodarzy, Cracovia może się cieszyć, że z Tarnobrzega wyjechała tylko z pięciobramkowym bagażem. Inna sprawa, iż krakowianie wystąpili ogromnie osłabieni, z podstawowego składu ubiegłego sezonu wystąpiło zaledwie 4 zawodników. Prócz zawirowań transferowych Cracovię dotknęła bowiem plaga kontuzji.

Źródło: Tempo