2007-11-18 Kolporter Korona Kielce - Cracovia 2:2
|
Puchar Ekstraklasy , 4 kolejka Kielce, niedziela, 18 listopada 2007, 15:00
(1:0)
|
|
Skład: Leciejewski Kuś Hernani Drzymont (64â Król) Rutka T.Nowak Hermes Zganiacz Kaczmarek (82â Kiełb) Edi Robak (64â Kowalczyk) Ustawienie: 4-4-2 |
Sędzia: Marcin Roguski (Warszawa)
|
Skład: Pączek Kulig Skrzyński Radwański Nowak (59â Szczoczarz) Kłus Wacek (46â Baran) Bojarski Pawlusiński Moskała (77â Witkowski) Dudzic Ustawienie: 3-4-3 |
Opis meczu
Trenerzy o meczu
Stefan Majewski, trener Cracovii
Pierwsza połowa była na korzyść Korony. Strzeliła dwie bramki. Czasami trudno się podnieść, gdy dostaje się dwie bramki, natomiast trzeba pochwalić â ja robię to chętnie â mój zespół, że potrafił się znaleźć. Zdobyliśmy bramkę kontaktową, wyrównaliśmy i potem spotkanie mogło się zakończyć zwycięstwem każdej ze stron.
[2007/08 Puchar Ekstraklasy|Puchar Ekstraklasy]] jako rozgrywki nie jest doceniany, natomiast dla mnie był to bardzo ważny mecz ponieważ mogłem sobie w weekend sprawdzić formę zespołu przed spotkaniem z Bełchatowem. Uważam, że to spotkanie, ta konfrontacja wypadła nieźle, dlatego jestem zadowolony. Dziękuję.
Jacek Zieliński, trener Korony
Dla nas też był to bardzo dobry sprawdzian, dobry przeciwnik. Niestety nie było wiele publiczności jak zwykle na meczach Pucharu Ekstraklasy. Mogę być zadowolony z zespołu, ale tylko do 55 minuty. Myślę, że nasze prowadzenie 2:0 było w pełni zasłużone. Potem wkradło się jakieś rozluźnienie w naszych szeregach. Zdawaliśmy sobie sprawę, że Cracovia umie zdobywać bramki. Udowodniła to. Piękna bramka na 2:2... Tymi pięknymi bramkami, strzałami z dystansu â u siebie po dobitce â Cracovia zapewniła sobie zwycięstwo u siebie, a tutaj remis.
Było nam trochę przykro, jestem trochę rozczarowany tym, że daliśmy sobie wydrzeć wydawało się pewne zwycięstwo.
Źródło: Teraz Pasy