1984-04-08 Cracovia - Pogoń Szczecin 23:17
| |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Gazeta Krakowska
Pogoń skoncentrowała się na meczu sobotnim. Było to ciekawe i emocjonujące spotkanie. Pierwszy kwadrans to wyrównana gra, a na tablicy pojawiał się często wynik remisowy. Później szczecinianki przyspieszyły, zdobyły 4-bramkową przewagę, ale Cracovia zdołała doprowadzić do remisu w 28 min. W końcówce I części spotkania Pogoń znów objęła prowadzenie. Po przerwie lepsze były mistrzynie Polski, grały uważnie w obronie i skutecznie w ataku Szczecinianki przez cały czas prowadziły różnicą 2—3 bramek. Krakowianki zdołały odrobić straty i doprowadziły w 53 min do remisu 25:25. Na więcej jednak nie było je stać. W końcówce Pogoń była wyraźnie lepsza, wygrywając pewnie 30:26 (15:13). Bramki dla Cracovii zdobyły: Siodłak 6, Figas 5, Wójcik i t Hołda po 4, Tomaszewska 3, Golik 2, Pawłowska i Karaś po 1, najwięcej dla Pogoni: Żurowska 9.
Mecz rewanżowy miał zupełnie inny przebieg. Szczecinianki zadowolone z sobotniego zwycięstwa wyszły na boisku rozluźnione, ale natrafiły na świetnie dysponowane krakowianki l przegrały w katastrofalnych — jak na mistrzyni — rozmiarach. Cracovia, zwłazcza w I części spotkania grała wręcz koncertowo i po 26 min prowadziła 14:3. Krakowianki zagrały znacznie lepiej niż w sobotę, tak w obronie jak i w ataku.
Wygrała Cracovia 32:17 (17:8), Bramki dla zwyciężczyń zdobyły: Tomaszewska 13 (w tym 10 a karnego), Golik 6, Siodłak i Figas po 4, Wójcik 3, Hołda 2, najwięcej dla pokonanych Żurowska 5 i Tobiasz 3.